Narkoman i Tango

Hec

Wiesz, wkleiłeś tu swoje utwory, zeby pokazać je innym i usłyszeć ich zdanie- tak mi się wydaje. Przykro mi, ze nie podoba ci się to co myślę- chciałam być szczera, chyba, ze wolałbyś, żebym napisała, ze wszystko jest super, chociaż wcale tak nie uważam?

Poza tym, jak mówiłam, nie znam się na poezji, więc moje przemyślenia na temat twoich utworów, moga być całkowicie sprzeczne z poetyckim kanonem piękna.

Nightwish · Gość

ten wiersz nie jest pisany do kanon żeby ładnie brzmiał...

blaidd

A mi się wydaje, że Autor musi być przygotowany także na takie komentarze, które nie tylko go chwalą i znieść to ze spokojem, a przede wszystkim pomyśleć, czy przypadkiem komentator nie ma racji.

Mi samej też "Tango" najbardziej się podobało. Jest zmysłowe, w czerownym i czarnym kolorze, a ja bardzo lubię to połączenie. Tylko: "dwIE morskie fale" i "w mgnieniU oka". To mi się najbardziej rzuciło w oczy, chociaż - jak niemal każdy - potrzebujesz bety. Nie ma w tym nic złego.
Pierwszy wiersz nie przypadł mi do gustu, bo jest za bardzo pourywany i nie zrozumiałam, o co chodzi. No i wydawał mi się za bardzo podobny do "Mój Mistrzu" Vassir. Może rzeczywiście chodzi tu też o patos - przyznam szczerze, że za bardzo się nie znam na tym pojęciu i mogę to odczuwać jedynie podświadomie.

Nightwish · Gość

nie zauważyłem błędów, choć czytałem to wiele razy. Jestem przygotowany na krytykę, ale jeśli ktoś tego nie lubi niech nie czyta, naprwdę, jeśli ktoś mi powie że pisze żałośnie bo nie umiem wyrażać emocji, postaram się i napiszę lepiej, choćbym i nie umiał, to się postara, a jeśli ktoś mi powie że nawet nie lubi więc nie miał prawa mu się podobać no to nic dziwnego.
Jeśli chodzi o Mistrza autorstwa Vassir.. to ona zainspirowała mnie do napisania tego wiersza, wiele razy pojawiał się motyw jej i jest Mistrza, to nie ja kopiowałem, ja wklejałem jej wiersz w mój nie udajac ze to mój wymysł. Wiersz jest pourywany bo to myśli narkomana- a te nigdy nie są spójne. Zresztą, Vassir zainspirowała mnie i do kolejnych wierszy, do Tanga i do następnego, juz mam i jeszcze kolejny w głowie, ten etap pisania można nazwać "etapem czerwonego, zimnego, cierpkiego jak krew wina" przewija się ono ostatnio w moich utworach i przeiwjac jeszcze długo będzie

blaidd

Night, jeśli dobrze rozumiem, twierdzisz, że Heca nie lubi poezji? Hm, mi się nie wydaje, żeby nie lubiła. Wtedy by pewnie rzeczywiście nie czytała. I ona i ja nie znamy się na wierszach tak bardzo dobrze z techniczego punktu widzenia (o mnie to już szkoda gadać), ale pewne rzeczy po prostu się czuje - z serca i nie trzeba do tego wykrztałcenia w tym kierunku. Zresztą, o to Ci chodzi, sam wspominałeś, że to nie jest wiersz "kanonowy" - dla mnie w ogóle nie istnieje w poezji coś takiego jak kanon i być może dlatego właśnie trudno mi ocenić ją technicznie.

Błędy masz - chociażby te, które podałam.
Tak, rzeczywiście co do narkomanowych myśli się zgodzę.
Nie zarzuciłam, że plagiatujesz Vassirowy utwór, ale trzeba to napisać we wstępie, żeby nikt obcy nie miał wątpliwości. A może było napisane...? Muszę sprawdzić.

Vassir

AAAAAAaaaa. Oj, Naith... A ja uważam, że one maja rację, ty wiesz ile ja krytyk tu zebrałam (wzdycha). Ważne jest to, co ja o tym myślę Smile

Napisałeś Tango... bo cię zainspirowałam, więc wiem. Nie wymagaj od innych akceptacji. Nie bądź urażony. Nie, Baliddi, to nie plagiat. To tak specialnie Wink

On ... czytał mistrza. I w ogóle, ja nie chcę żeby jakieś pogłoski o palgiatach szły, to nie tak. Naith, eh, tutaj sie ostro ocenia, dlatego. Ale mnie wiersze się podobają, szczerze, chociaż i ja widzę i u siebie i u ciebie niedociągnięcia... Ale to normalne. Normalne. Emocje... Słowa, słowa, słowa...
Czekam na inne wiersze.
Czekam.

blaidd

Koniec o plagiacie. Przecie napisałam, że nie miałam tego na myśli. I że wiadomość o inspiracji po prostu powinna być wklejona jako wstęp przed wierszem przez Autora.

Ważniejsze jest tu to, żeby Najt nie czuł się urażony, kiedy tylko otrzyma krytykę nie po jego myśli bo to nie tylko Ty, Vassir, to czytasz i nie jest najważniejsze tylko to, co Ty o tym myślisz.
Beta nie jest niczym złym - każdy jej czasami potrzebuje - i ortograficzno-gramatycznej i stylistyczno-formalnej.
Drogi hrabio, trzeba uszanować to, co napisała Heca, bo ona w końcu uczy się o takich rzeczach - jest na polonistyce.

Nightwish · Gość

no dobra, jak tam chcesz

blaidd

Czuję się trochę tak, jakbym się niepotrzebnie nagadała - po tym Twoim konstruktywnym poście, Najt Sad

Rej

Blaidd, nie przejmuj się tym, że nie wszyscy potrafią przyjmować krytykę z należytym szacunkiem.
Bez dobrej krytyki nawet najlepszy pisarz byłby nikim.

Nightwish · Gość

i to niby ja jestem niemiły, Vassir weź mnie trzymaj
Edit- heeej.. ja nie chcę się kłucić, dobra, pisze błędy od 1 klasy gim mam stwierdzoną dyslekcję, trudno. nie mam nic do was, napeawdę, jesteście symaptycznymi dziewczynami bez względu na to czy mój wiersz wam isę podoba czy nie, no cóz, co wiersz to inna poezja, każdy woli inny styl, nie ma sprawy

Hec

Eeej? I nie mozna było tak podejść do sprawy zanim się nieprzyjemnie zrobiło?

blaidd

Nightwish · Gość

Ja w t nie wątpiłem, a swój offtopic "Night jest wrednym egoistą" przeniescie na inny temat, a tu skupmy się na tych wierszach:D Very Happy

Vassir

Jasne!!! Ja moge założyc ten temat Wink

Ja!!! (a co do tanga... w twoim tangu i w mojej bestii jest to samo - sprzeczne uczucia, gniew i żal, próba poświęcenia i chęc)...