wiersze nieprzespanych nocy

Remusek17

inspiracja jest najwazniejsza
stwierdziłem ze jak juz zaczełem to skoncze publikowac moje nienormalne wiersze
oto i pierwszy
specjalnie dla Freeze:

swiat mroczna tajemnica
pisze przy blasku swiec nowe dzieje
a gdy oczy przywykną do mroku
ty stajesz sie katem
i jak snajper na dachu
rozstrzelasz ludzkosc
swa obojetnoscia
czarno-biały film
ktory krecisz juz od rana
kiedy skonczysz go
czy przejedziesz na sfałszowanych dokumentach
dezerterze?

Freeze

Hej, dzięki Wink

Czuję się zaszczycona Wink

Wiersz dziwny... Całkiem niezły. Nie przyprawia co prawda o brak tchu i omdlenie, ale daje do myślenia. Gratulacje Smile

To co? Też mam założyć oddzielny temat? Wink

Remusek17

zakładaj

nie ma za co Smile

on ma dawac do myslenia
to jego rola Smile

chcesz wiecej? Wink

Freeze

Pytanie...
Poezję kocham w każdej postaci i czytuję z rozkoszą. Dawaj! Wink

Remusek17

ok psze bardzo Smile

PORAZKA
moj wlasny pogrzeb
obnoszac po sobie zalobe
pale lampke na grobie ludzkosci
gorycz sciska me gardło
i boje sie
ona mnie zaraz udusi
wymownie milczac
odprawił mnie z kwitkiem
świat
mam byc na się wsciekly?
mój własny grób
majac tylko przed oczyma?

Współczesny patriota
Umiera za Ojczyznę
Jako wołający na pustyni
O uczciwość
I o równość
Wszystkich ludzi wobec prawa
Karmiony ideami
Teraz one zabierają mu smak życia
Wychodzi z domu bosy
By ranić stopy swe ludzką boleścią
Jak butelkę stłuc
O chodnik warszawskiej Starówki
Nadzieje młodego pokolenia
Które jeszcze nie przemokło
Na deszczu beznadziei
Współczesny patriota idzie sam
W podartej koszulinie
I czapeczce pociesznej
Pójdź razem z nim
Polaku nie uciekaj
Teraz
Gdy nie ma już kto
Za Ojczyznę umierać
Każdego dnia
Na nowo....

Remusek17

Prawda sprayem wypisana
Przebija do świadomości
Wiem
Widzę
Świat błądzi
A on marze
Może to wołanie ostatnie
Co robię tu pytam
Prawda, że nie ma życia
Nie wierzę, bronię
Widzę
Człowiek oświecony
Ciemnością

i jeszcze jeden wierszyk:

Życie
Życie pachnące
Kwiatem pomarańczy
Oświetlone pożyczoną świeczką
Wstając jeszcze wiarę miałem
Gdy wosk kapie po dłoniach
Ty zdmuchnąłeś
Ostatnie tchnienie
Mojej niemożności
Odpłynęła moja barka
I na św. Helenie sam
Pomarłem
Choć krwi na rękach nie miałem

Aurora

O, na św. Helenie zdaje się, że był więzion Napoleon! I czy tam nie kipnął?... tak mi się wydaje.
Nie całkiem w moim stylu te wiersze, ale nawet-nawet. Tyle że ja ich nie czuuuję Sad

A co do 'marze'. To od mazać, więc chyba maże raczej... Bo na początku przeczytałam 'marzę'.
Zresztą - nie wiem. Nie wiem.[/url]

Remusek17

oczywiscie ze od mazac lady Aurora
nastepnym razem postaram sie uzywac polskich liter
a co do Napoleona
owszem umarł na sw.Helenie

Remusek17

i jeszcze jeden:

Jak mroczna wojna zycie jest człowieka
wszędzie doń
strzela broń
on ucieka
on ucieka
to nic
to nic
to nic
gitary drynd
prowadzi mnie
nie poddam się

Ageliza

ten przedostatni do mnie nie przemawia. chyba jestem za płytka.
spadam!
<spada>

Remusek17

czemu za płytka?
to jest dla mnie mocno osobisty wiersz i bys musiała znac kilka szczegolow z mego zycia by tak do konca do ciebie przemowił