Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:23, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Żeby Molly, Bella, Andromeda i Minerwa zdążyły wszystko zorganizować.
Akurat będę zdawała maturę, hehe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 16:27, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No jak się takie baby zbiorą to wszystko zostanie zakończone zanim się porządnie zacznie. Nie bój żaby, Ceresko
Zaheel, czemu chcesz przyjść sama? Nie masz swojego Remusa?
*nalewa Zee kremowego*
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 16:37, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Albo swojego Severa? Albo bardziej materialnego Syriusza? Albo...
(popija w zamyśleniu)
Dlaczego żadna z nas nie ma swojego Glizdka? I Jamesa? Bo Lucki się trafiają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:41, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że akurat każda ma swoje wyobrażenie Glizdogona, z tym, że tylko Heca i Joan coś w nim widzą... poza bimbrownikiem.
A James jest nudny, i tyle. Taka tam męska wersja Mary Sue. Zero kontrowersji. Najpierw był doskonały tatusiek, a po piątym tomie jest wredny dręczyciel. Syriusz jest przynajmniej przystojny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:43, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wypraszam sobie. JA mam swojego glizdka.
hej! ty! robal! podejdź no tu do baru.
(roztrzęsiony peter wychodzi w czepku kucharskim i z żelazkiem w ręce)
przedstawiam wam peterka. moje słoneczko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 16:44, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Taaa... to jak każda ma swoje wyobrażenie Remusa.
(pije)
To było pytanie retoryczne, ale myślałam, że może znajdzie się jednak ktoś, kto... Jamesa... hmmmm...
(pije, machając głową)
EDIT: O - no właśnie o kogoś takiego mi chodziło, Lora!
(pije)
Ekhm... miało nie być pisania po dwa posty pod rząd...
M.K.
Ostatnio zmieniony przez blaidd dnia Sob 16:47, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:46, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
On po prostu... nie wywołuje polemiki. A jeśli wywołuje, to tylko na tle Najgorszego wspomnienia Snape'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 17:38, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Taaa... Ja tam swojego Jamesa mam. Chodż no, Dżem!
(wchodzi wysoki mężczyzna z krucyfiskiem i kropidłem w dłoni oraz pinglach)
Lunatyczki, poznajcie mego Dżema. Uważajcie na kropidło, wobez takiego ZŁA on nie wacha się go użyć.
(pije)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 19:29, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też mam swojego Jima I to bynajmniej nie jest ten facet od Rudego Badziewia (czytaj - mojej antypatii na L. )
A ja chyba nie przyjdę z Remusem, bo coś by za dużo jego wersji pojawiłoby się naraz. Skoczę do innej rzeczywistości i przyprowadzę Szarleja (hyhy). Dopiero się będzie działo!
Psychologii na dzisiaj mam stanowczo dosyć. Będę pić i nicnierobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 19:45, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
(wpada ze zgrabiałymi po kościółku palcami)
Ale zdążyłam z moim Remim! Bo by rzeczywiście było za dużo, a tak się załapałam.
Ta, ta - ja wiem, że z tymi postami, ale jak próbowałam to zrobić, to zaczęłam od edytowania I-szego i w drugim zniknęła mi funkcja usuwania... Czy to jest normalne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Sob 21:16, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, to jest w pełni normalne, blaidd
My sobie z Remusem strzelimy po jakimś szałowym wdzianku... myslałam o różu, albo odblaskowej żółci... Chyba jednak skończy się na brązie i bordo...
Remus! Pokaż no się! *wchodzi Remus, z rękami szeroko rozłożonymi, miną nietęgą, w świezo skrojonej szacie pospinanej szpilkami. Za nim, na kolanach, próbując wbić kolejną szpilkę - Madame Malkin*
No... tego... właśnie. O, taka szata będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 21:22, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Yyyych...
(wstaje i zaraz siada; na policzkach rumieniec)
Rrrremussss! Wprawdzie nie mój, ale miło mi bardzo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Sob 21:32, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bladi. Kwestia jest taka, że z Syriuszem przychodzę ja. Martwym bo martwym, ale zawsze
A wdzianko jaieś się znajdzie do tej opry, mam nadzieję... Póki co paraduję ubrana na cebulkę, poplamiona farbami i ołówkiem, nawet mam rękawiczki bez palców - po prostu wyglądam jak prawdziwy głodujący artysta.
(a z tej to przyczyny, iż przybytek będący aktualnie moją "pracownią" nie ma ogrzewania i 10 stopni tak na oko tam panuje).
A i tak skóra na palcach mie pęka z etgo zimna ;_;
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 21:39, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A przychodź, ja nie bronię! Chętnie poznam twojego Syriusza. Mi towarzyszył będzie mój Remus i już nie mogę się doczekać tego ślubu!
Brrrr... 10 stopni. Jak u mnie jest tak zimno, to nie mogę się skupić ani nad nauką, ani nad pisaniem, ani nad rysowaniem. No - może nie zdażyło się jeszcze 10 stopni...
(rozgląda się za Meg i jej Remim)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Sob 22:00, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A no może... jeszcze siezzastanowię. Ostatecznie mam jakieś skrzywienie ostatnio na Lucka, więć chyba z nim przyjdę, ale to jeszcze może się zmienić.
Dziękuję za piwko!
<wypija>
Własnie wróciła od kolegi i oglądałam zdjęcia z osiemnastki. Mnie tam nie było! Chora byłam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|