Knajpa III

Azaheel

<wielce zmęczony wtacza sie do wnetrza i pada na fotel.> Witam wszystkich

merrik

<wampirzyca z kąta uśmiecha się ukazując kiełki> czyżby Cię ktoś mantykorą na dzień dobry potraktował?<popija coś z kieliszka>

Azaheel

<patrzy na nią dziwnym wzrokiem> Polowałem z paroma znajomymi wampirami i wampirzycami na wilkołaki.. męczący sport <gładzi rękojeść srebrnego miecza i zabójczo się uśmiecha> ale za to zarobiłem 6000 orenów Very Happy

. Chcesz troche Fisstechu? <pokazuje woreczek>

Silence!!! I kill you!

Ceres

Niektórzy księża są całkiem fajni... coś o tym wiem, skoro mam paru na roku. Niekoniecznie normalni, ale w porządku. No i nasz dziekan... no cóż, facet ma niesamowity uśmiech.

Co nie znaczy, że cieszę się na czekającą mnie wizytę naszego proboszcza. Nawet, jeśli mi wczoraj... no, może zaimponował to za duże słowo, ale byłam pod wrażeniem. A to już coś.

Co się zaś tyczy celibatu, to czasami się zastanawiam. Bo niektórzy moi profesorowie zdają się być jak Dumbledore* - zamienili życie miłosne na zgłębianie wiedzy.

----------

* Ewentualnie Voldemort, jak kto woli.

merrik

<zerka na Aza>
nie mów głośno że zabijałeś wilkołaki. bo krzywdę ci zrobią.

tegoż proszku nie chcę. dziękuję.

Azaheel

Potrafie sie bronić muhahahahaha. nie wiesz co tracisz Very Happy

Can you give me sth do drink infidel? <ładnie prosi>

merrik

przeskocz na polski co?<mruczy> nie ja jestem barmanką i Jo mnie zakatrupi...(znaczy unicestwi. bo martwa już jestem)
i co znaczy to infidel?

wiesz nawet AS rzekł:
"Gdy potworów kupa nawet wiedzmin dupa"

a nas jest tu duuuuuuuużo.

Azaheel

Nom... ale wy nie wiecie o mnie wszystkiego a ja wiem o was wiecej niz myslicie ]=>
Ifidel-> niewierny

merrik

wiesz o nas więcej? ciekawe... ciekawe Az...
widzisz to może Ci się tylko zdawać...być może...sam nie wiesz kto i ile o tobie wie.<podaje wino>

Azaheel

<bieże i pije> Taaaaakkk.... wiem kto i wiem że wszystko xD ale to nie ty.. .czayżbyś ty też wiedziała coś o czym nie chce by ktoś wiedział? A może wiesz coś o czym ja nie wiem a opowinienem wiedzieźć i nie chciałbym by ktokolwiek wiedział że ktoś poza mną o tym wie?

Kira

Czoło wszystkim.

*opada na fotel przy kominku*

Jestem przemarznięta, wykończona i maksymalnie śpiąca. Czy w tych okolicznościach wizja nauki łaciny nie wydaje się być męką piekielną?

Nie. Ona JEST męką piekielną Sad

Piotrek, lej no Kryształku...

Azaheel

<uśmiecha sie> Ja musiałem 10 stron recenzji napisać i dowiedziałęm się dzis zre niepotrzebnie bo kochana pani psor dała mi i tak pałę i wystawiłą ocenę.

merrik

A wiesz kim JA jestem?
Zagadka Az. Może ja i może wiem...dużo. BARDZO dużo...więc uważaj Wiedźminie.

Cześć Kiruś;*

Azaheel

Może i wiesz ale nie wiesz ważnej rzeczy xP dlaczego to co nbiby wiesz nikt inny ma niewiedzieć a to co wiesz może również być nieprawdą. Bo nie wszystk oco sie wie jest zgodne z rzeczywistością pomimo tego że jak mowił mój mistrz, Prawda jest tym w co wszyscy wieżą. Ale przyjmując że wszystko jest względne to to co ty wiesz nawet jeśli nie jest prawdą może sie nią stać jesli wszyscy na świecie w to uwierzą. A że nie masz mozliwości sprawic by wszyscy uwieżyli w cokoliwek to wszystko jest kłamstwem więc to co wiesz także a z tego wynika że nic nie wiesz. proste.<popija wino w cieniu>

merrik

Z dnia na dzień wiem więcej...a co tego by nikt się nie dowiedział<uśmiecha się dziwnie> no cóż<drwi>