Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Galathili
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:11, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To bardzo, bardzo źle, że się dziecko nie uczysz
<wali głową o kredens>
Ty też...
<patrzy w ciemny róg>
Co ja mam powiedzieć ... moje ferie dopiero od dwunastego ... aaaaaaaaa
A co do tych wisielców widzisz takiego jak na moim ślicznym byłym avku Aurili??!!
<wyciąga z lodówki kieliszek i nalewa sobie Flambe, zaczyna pić>
Mogget szpiegu wredny!!
<patrzy na smoczy łebek w drzwiach>
I po co tuś przybył z Narnii!!
No dobra chodź tu na kolanka.
<bierze smoka z wyraźnym zachwytem na kolana i drapie za uchem>
A co będzie jak urośniesz??
<kręci głową popijając Flambe>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 21:25, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Oł, chyba dziś w Knajpie panuje nastrój leniwo - schizowy ^^
Dołączam się, shesh!
Powinnam pisać wypra o wojnach polsko szwedzkich, ale nie mam źródeł, więc czytnę tylko sobie o Wazach, Batorych i Sobieskich i schodzę. To znaczy z krzesła przed kompem schodzę.
Arrrrgh, keh keh! I'm dyin' here
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rej
moderator krwisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Zmroku
|
Wysłany: Wto 23:14, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ciągle się nie uczę!
aaa!
nowa notka - na redzie.
mam napad wena. kuźwa. napad energii do gospodarki folwarczno pańszczyźnianej, proszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Śro 9:54, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a mi lekarka zapisala antybioptyk i kazala isc do szkoly
bub ububu
od dzis zaczynam protest
prostest
toz to nielogiczne :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 12:43, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jeny, jak dobrze, że mam ferie, jeszcze. Potem ja się będę wkurzać, a wy bedziecie siedzieć w domu.
<pije>
NIelogiczne, a jakże, tyle tylko, że nie da siego ominąć.
Łii mamy w knajpce smoka... chodź tutaj malutki, nie bój się, nie jestem taka zła najaką wygladam
<głaszcze>
Fajny, tylko bedziem u trzeba jakieś lokum znaleźć. A u mnie śnieg spadł, i pójde na sanki z siostrą zaraz! NIe ma jak powrót do dziecinności:
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Śro 13:59, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu smutną wiadomość przynoszę - umarł Ryszard Kapuściński...
...
U nas też śniegu pełno, na kulig da się jechać. Placki ziemniaczane się smażą, mniam, czytam sobie 'Tajemnice papirusów' i zadziwiam się mądrością starożytnych Egipcjan i urodą tekstów jakie po nich pozostały.
I smucę się faktem, że nie mam jak obejrzeć 'Rozstań i powrotów' ('Breaking and entering') w reżyserii A. Minghelli, z muzyką G. Yareda i z glównym bohaterem granym przez Jude'a. Uwielbiam ten tercet! Czekałam na ten film i czekałam. Hyhm...
(marszczy nos)
Może wyciągnąć jakieś grosze od Mam i pójść do Zabrzańskiego Silver Screenu, czy co to tam jest... Ech!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 16:37, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A kto to był ten Kapuściński?
(pije)
U mnie śniegu aż za dużo. Wcalnie nie miałąm nic przeciwko zimie bez śniegowej. No, ale jestm twarda - minus czterdzieści stopni to nie mróz, czterdzieści kilometrów to kawąłeczek, a czterdzieści procent to nie wódka.
(pije)
Smoka mamy? Cudnie... Może odśnieży podjazd, bo normalnie do Dziupli się wejśc nie da... No i Filch zrobił strajk i nie obsługuje pieca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Śro 17:54, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kapuściński? Światowej sławy pisarz, jego książki to takie jakby niemal reportarze, czytałam fragmentami 'Heban', przejrzałam 'Lapidarium' i 'Szahin-Szacha', czy jak to się pisało, miałam zamiar to wszystko przeczytać jak pan Bóg przykazał, w tym najnowsze i ostatnie, jeśli mnie pamięć nie myli, 'Podróże z Herodotem' (zdaje się, że Ora czytała).
Teraz dojadam tort orzechowy zrobiony na mój dyplom, jest pyszniutki...
I siedzę na serwisach pracowych. Nudy jak nie wiem. Ale wysyłam im kandydatury. Nie ma to jak się trochę posprzedawać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:27, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że się pobeczę, jak usłyszałam o Kapuścińskim. Boć jam wielka fanka jego "Imperium" i "Hebanu" <pociąga nosem> i dziś w w bibliotece nawet pani do mnie o tym zagaiła...
Sprawdzian przełożyli. Dzisiaj. Jak do 1.30 się uczyłam. Uchhh.
Teoretycznie muszę zrobić jeszcze 28 i pół ćw z francy i mam abso-kurwa-lutnie (kto tak mówił? w książce? w filmie?... nie pamiętam...) wolne i ferie. ahhhh!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 18:31, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Kapuściński należy do tej samej kategorii, co Miłosz i Szymborska - za życia pomnik literacki. I dlatego nie bardzo mnie wzruszyła wieść o jego śmierci, bo jakby mnie kto zapytał, to pewnie odpowiedziałabym, że dawno nie żyje.
To w zasadzie smutne jest. Nie człowiek, a legenda, toć nawet Julek Słowacki jest dla mnie kimś bardziej rzeczywistym od Kapuścińskiego...
Nieważne. Głupia zima, głupie koło, głupia perspektywa nauki.
Chyba wpadłam w zły humor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 12:12, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale o co tyle hałasu... Ludzi przybywa i ubywa codizennie, to nic nowego.
(pije)
Lekko się wkopałąm. Po ostatnim teście z matmy zasumulowałąm, Mać mnie zwolniła przez telefomnn, a teraz, jeżeli do wieczora nie będę miałą temperatury, dopiero jutro rano kupi bilety do Gdańska. Może! Kurde! Jak pojadę w sobotę, będę miałą mniej czasu,, no...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 16:05, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na kolana świętej Euzebii, co tu takie pustki? Jo, barmanko najmilejsza, znajdzie się dla mnie jakaś flacha glizdogońskiej? Cierpię na niedobór alkholu we krwi.
Uczę się jednostkami 2h przerwa. Teraz właśnie trwa przerwa, przerwunia kochana! Słucham muzyki, patrzę za okno i jest całkiem całkiem.
Szkoda tylko, że jutro będę musiała zrywać się z wyra i jechać na poszukiwania profesora od pedagogiki, który to osobnik winny mi jest autograf w indeksie.
Jogurty z mlekowity są boskie. Szczególnie pomarańcza z melisą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 16:09, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
(wyciąga Glizdogońskiej)
Z gwinta, bo ostatnio jakoś tak szklanki i kubki wcięło. Nie wiem, może Piotrek znowu żre szkło?
Ja za jogurtami nie przepadam, ino danonki jem na śniadanie. Na kaca jak znalazł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 16:15, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Co ty, na kaca? Mój żołądek by tego nie przetrwał. Na kaca najlepsza jest kolejna flaszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 16:18, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Albo niezła libacja poprzedniego dnia...
(pije)
Mój żoładek wszystko wytrzymuje, oprócz zdrowej żywności. Dla uśwaidomienia - danonki nie są zdrowe. W żadnym wypadku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|