|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 21:43, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No to pijemy, Szefowo, pijemy. A za Meg będziemy trzymać kciuki w najbliższej przyszłości.
Moi państwo, oficjalnie jestem blondynką. Aż jestem ciekawa, czy to coś zmieni - szczerze mówiąc, nie przypuszczałam, że się kiedyś zdecyduję na farbę, i to jeszcze blond, ale jak teraz nie będę eksperymentować, to kiedy, na starość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:28, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdaaałaaam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 15:03, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No proszę, a taka była panika, taka panika! Prosimy o szczegóły ^^
Ja czekałam dzisiaj trzy godziny na cztery wpisy i mam focha. Ale zaraz zrobię sobie truskawki ze śmietaną, to może foch przejdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:37, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rozszerzenia - polski 86%, francuski 94%, wos 64%. Podstawowy angielski 100%.
*trochę otrzeźwiała ze szczęścia*
*łapie butelkę Gellertówki i chowa się w kącie*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 21:25, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witam!
Nadewszytsko gratuluję Szegfowej zdanej magisterki i Oroce matury z takimi wynikami. Za wasze osiagnięcia
<toast Glizdogońską>
Jesteście niesamowite, naprawdę;0 A ja się cieszę, że mogłam zdać indeks w pierwszym terminie i już jutro będę miała z głowy pierwszy rok. Cudownie być taką wolną... I wiecie jaką pierwszą ksiażkę przeczytałam tak dla siebie? Pottera - nie macie pojecia jakie to było cudowne^^ A zaraz biorę się za Kubę Wędrowycza, to już będzie totalne odstresowanie. Dopiero po tym zabiorę się za to co zaplanowałam na wakacje.
A poza tym mówiłam, że uwielbiam arbuzy? Nie? To mówię, ten mój jest cudnowny^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 13:01, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aurora, wszystkie PISEMNE?! Rany boskie, dziewczyno, ty jesteś prawdziwy GENIUSZ! Nigdy w to nie wątpiłam, ale teraz jest dowód na piśmie ^^ Gratulacje!
A ja już jakiś tydzień jestem na drugim roku... i strasznie się nudzę. Czytam, gram w Gothica, robie różne pierdółki z prac domowych i jakoś mi tak pusto bez nauki, bez uczelni... Jestem chyba zboczona XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 14:34, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam wakacje i się nie nudzę. Absolutnie. Pokazały się tematy Olimpiady z polskiego i bogowie, wszechmocny kaoru, święci buddyjscy(są tacy?) i archaniołowie pańscy... te tematy kills. BARDZO kills. w zeszłym roku to chociaż teatralne były ok, w tym teatralny jest jeden i to beznadziejny. a reszta...
Oro ja Ci gratulowałam już, panikaro Ty. *hug*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:09, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wynik Kuzynki:
podst. polski: 65%
podst. angielski: 75%
roz. biologia: 64%
A więc cała rodzina przeżyła jej maturę szczęśliwie. Kolejna osoba z wykształceniem średnim. A dla Aurory wieeeeelkie gratulacje... w końcu może zacząć się cieszyć najdłuższymi wakacjami w życiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 16:51, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no, gratulacje! Powiem szczerze, że się tego spodziewałam, ale przy tych nastrojach przedwynikowych wolałam siedzieć cicho. Nie wspominając o tym, że ja nie umiem ludzi pocieszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:00, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pocieszanie tyż nie dla mnie, ale zawsze można próbować zając czyjeś myśli czymś innym, zafundować takie chwilowe zapomnienie no ale to też nie zawsze się da.
Dobra, wracam do maratonu Kyou Kara Maou...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 21:56, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Usiłowaliście kiedyś czegoś NIE napisać? Tak mocno-mocno...? Bo ja dzisiaj pół dnia spędziłam na NIEpisaniu wiersza, który mnie męczył, a teraz usiłuję NIE odezwać się na Mirriel i NIE napisać notatki żurnalowej.
To jest męczące zajęcie.
Serio.
Szczególnie, że ZNOWU CHOLERNIE WKURZA MNIE to co się dzieje na Mirriel i doskonale zdaję sobie sprawę, że to nie ma sensu. Znaczy moje wkurzanie_się. Ale problem w tym, ja się chyba lubię wkurzać, to mi dodaje energii.
Ufff. Trzeba ożywić nasze Lunatyczne, naprawdę, straszliwie je zaniedbałam przez magisterkę. I w ogóle trzeba chyba Wrócić. Albo może zacząć od nowa.
Coś mi się wydaje, że właśnie przedawkowałam polskie filmy i czeskie piosenki...
Maggie? To kiedy ta obrona? A wpadniesz do Torunia jak już to wszystko pozdajesz? Na ciebie też patrzę, Cerere, fajnie by się było spotkać. O.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 21:58, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 1:19, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo chętnie, jak znajdę miejsce, w którym będę się chciała zatrzymać. U mojej babci nie da się wytrzymać choćby dwóch dni (na które zresztą nie opłaca się przyjeżdżać), z chrzestnym ostatnio mam bardzo zaognione relacje, a moje ulubione (ale z powodów administracyjnych supertajne) miejsce zatrzymywania się mi zamknęli. Także jak coś wykombinuję, to przyjadę na pewno .
To co, ktoś będzie w Wa-wie w przyszłym tygodniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 8:49, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam cały tydzień wolny, ale u mnie ze znajomością Warszawy krucho, dojadę tylko do Centrum i do okolic Galerii Mokotów.
Przez cały ten tydzień moja siostra była w Krakowie, a ja się z tego cieszyłam. Wreszcie nikt mi nie hałasował, nikt nie wykazywał się inteligencją bakłażana, nikt nie zawracał mi gitary i nikt niczego ode mnie nie chciał. Było cudownie. A teraz ONA wraca. Co robić, żeby nie zatłuc jej bejzbolem, kiedy usłyszę ''Asiu, zrobisz coś dla mnie?''?
Cieszę się chociasż z tego, że nie jedzie ze mną na wakacje.
Tak, wiem, rodzeństwo, tylko, że rodzeństwa się, cholera, nie wybiera. Trzeba je znosić. Liczę tylko na to, że zda te cholerną maturę za rok i się szybko wyniesie.
Czy czyni mnie to złą osobą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Pon 19:29, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hek, wiećmo, gratulacje! Rora, gratulacje! <ciska>
Tak, ja mam obronę jutro i zaczyna mi być coraz gorzej, niby jestem przygotowana, ale nie wiem, kto będzie w komisji i czego się spodziewać. Promotor był w porządku, ale trochę odrealniony.
Nie było mnie tyle czasu, ale żyję. Remont mam i mieszkam w drugim domu, za Gdańskiem. Nie mam tam neta, niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:49, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ale memu bratu fajnie! Wyprowadził się, jakieś 15 minut drogi stąd, ale wyprowadził się. Fakt, stare toto, pralka Frania, rozklekotanie ogólne, chwilowy brak internetu - w telewizji tylko TVP i Polsat. Ale ma klimat - którego braciszek nie czuje. Jak ja bym chciała tam egzystować... choćby i z nim.
Jak zwykle narzeka na wszystko. I przez to swe nastawienie znowu nie znajdzie pracy, i znowu wróci - po 3 miesiącach - do rodzinnego gniazda, by doświadczyć znów rozkoszy naszych stosunków rodzinnych, narzekać i oglądać telewizję. Nie rozumiem mojego brata.
Wybaczcie za głupot wypisanie, ale mam ciężką głowę - przeczytałam 24 rozdziały mangi po angielsku, od wczoraj usilnie posiłkując się słownikiem. Ciężko było, i co chwila uświadamiałam sobie ile to ja nie wiem... masakra.
jutro jadę do babci, na odludzie bezinternetowe bezforumowe; wezmę trochę czytadła.
P.S. Kto może mi powiedzieć coś o apokryfach w literaturze dawnej i współczesnej, tzn. jakąś literaturę polecić... wskazać... ktoś dobry
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|