Knajpa IV

smagliczka

Puk. Puk.

.
.
.
.
.

Eeee, pamiętacie mnie jeszcze?
No więc, ekhem. Wróciłam.

(a pierwsze, co mi się rzuciło w oczy, to szata Lunatycznego... a drugie, co mi się rzuciło w oczy, to słodziaszny avatar Noelle ... a trzecie, co mi się rzuciło w oczy, to że składano życzenia Ororce Smile

)

Noelle

Smaaaaaaag Very Happy

Przychodzisz w dobrej chwili - jak widzisz, renesans.
I ten. Twój avek stary, ale dalej apetyczny Cool

.
A w tej chwili jednym uchem i okiem zerkam na sopockie wycia. Ale jutro o tej samej godzinie będę w trakcie całonocnego(a przynajmniej do upadłego) spotkania towarzyskiego. Przespaceruję się godzinkę i dojdę gdzie trzeba. A jak wrócę to zastanowię się w poniedziałek rano.

smagliczka

Skoro wróciłam, to trza będzie i avatarka z tej okazyji zmienić Razz

Kira

Smaguuuśka!!! Buzi!

*rzuca się na Smag i tuli z całej siły*

Łelkom bak! ^^ Piotrek, jazda do spiżarki po coś dobrego do picia! Smile

smagliczka

Łokurcze.
*rumieni się*
Aż się głupio czuję.

Nie wiem, co mi się stało, że tak długiej przerwy potrzebowałam.
No cóż. Bo ja generalnie dziwna jestem Wink

Hekate

Smaaag, hurra! Strasznie się cieszę, że wróciłaś, już myślałam, że całkiem o nas zapomniałaś! I w ogóle, ja chrzanię, to trzeba oblać! Glizdogońska wjeżdża na stół!

Towarzyskie spotkania, powiadacie. Ja się od pięciu dni spotkaniuję i przy okazji ukulturalniam, a dzisiaj w dodatku zeżarłam STRASZNIE kaloryczny puchar lodowy. Ale był ŚLICZNY. Egzotyczny. I naprawdę miałam na niego ochotę - na wyjeździe bolało mnie gardło, więc nie mogłam sobie na lody pozwolić, więc teraz objadłam się za wszystkie czasy.

W dodatku dotarło do mnie, że jest NOWE WYDANIE "BOSKIEGO JULIUSZA" JACKA BOCHEŃSKIEGO. Aaaaaa! Nie wznawiali tego od lat, nigdzie nie można było dostać, a teraz JEST, hurra, jak ja kocham Katullusa i Attyka, jak ja przepadam czytać o Cyceronie! Jestem antycznym świrem Wink

To nieuleczalne.

smagliczka

Zapomniałam? A gdzież tam! Tylko byłam na odwyku, zaszyta (w realu). Hi-hi.
Ale niedawno wrzuciłam na devianta nowe fotki (bo stamtąd też mnie wywiało na długo) i Zah do mnie zagadała, i jakoś tak poczułam nieodpartą potrzebę powrotu tutaj (: Co za długa absencja, to nie zdrowa.
Więc jestem.

*chwyta butelkę i odkorkowuje*

Hekate

Ha, ja mam wrażenie, że wszyscy potrzebowaliśmy trochę odpoczynku od Lunatycznego... Ze mną było, hmm, w sumie podobnie (chociaż pojawiałam się tu jednak od czasu do czasu): po prostu pewnego dnia uznałam, że byłoby strasznie głupio, gdyby lunatyczne padło na amen. I powiedziałam sobie, że padnie co najwyżej po moim trupie! I powoli, bardzo powoli zaczyna się znowu budzić. Będzie dobrze! Real realem, ale jak już się wejdzie do netu, to fajnie mieć takie zaprzyjaźnione miejsce, o Smile

smagliczka

No ba! (:

No wiesz, Szefowo, gdybyś Ty z Lunatycznego odeszła, to wiesz... statek by chyba zatonął Wink

merrik

o witaj Smag! *glompuje*

Lunatyczki ja mrę. ze szczęścia, wiecie? xd znalazłam wspaniałego torrenta, a mrru. i zamówiłam singiel d'espairsray z boskim bookletem rocznicowym. i wydam na niego horrendalną kasę.

smagliczka

No dobra.
To niech mnie tera kto oświeci (bom chyba oślepła).
Gdzie jest pstryczek 'wyślij posta'? (piszę z tej ramki 'szybka odpowiedź', ale wejścia do normalnego panela, z którego się wysyła posty, to nie widzę :/, i nie widzę też pstryczka 'załóż temat').
Hę?

Edit.

Wrrrróć!
Cofam gópie pytanie. Już wiem Razz

Noelle

O taaak.
Serce rośnie, patrzeć na Skamander nasz powszedni.
Pod księżycem. Razz

.
Na forum prozatorskim podjęłam się heroicznej - bo wymagającej systematyczności - decyzji "jeden tekst i jeden komentarz dziennie". No, no, ciekawe, ile wytrwam Very Happy

evie

Uhm, dzień dobry? ^^
Nie wiedziałam, gdzie się przywitać, jestem nowa ciałem, bo duchem już od jakiegoś czasu tu krążę.
Trochę mnie zbiła z tropu nowa szata graficzna, ale już doszłam do siebie i się przełamałam ^^

Nigdy nie byłam dobra w te klocki, cud że w ogóle mi się udało pierwszego posta ułożyć [:

Hekate

Pierwsze posty za płoty, Evie! Częstuj się, czym knajpa bogata, tym rada, a najbardziej rada z procentów. I glizdogońskiej produkowanej przez Jo. Wink

Noeś, dzielna jesteś. Znaczy z prozatorskim. Ale jeżeli czujesz Potrzebę Komentatorską, to komentuj, i w ogóle się udzielaj, bo to fajna sprawa! Nawet nie wiem, jak tam teraz jest, na tym moim dawnym, macierzystym prozatorskim. Pewnie nie znam już nawet ludzi. Trzeba będzie tam zajrzeć i się trochę porozglądać.

Powiem wam, że niezbyt dzisiaj ze mną dobrze, sprawy kobiece mnie dopadły. Ech. Więc leżę i czytam, tak generalnie. A do kompa siadłam na moment - zaraz mama znowu prąd wyłączy, bo bawi się w malowanie sufitu i przykręcanie lampy...

Ach. To się może chociaż kawy z kardamonem napiję, w końcu dopiero poranek, eee, 13.20 Wink

Chyba powinnam się w końcu ubrać. Ale straszliwie mi się nie chce.

Noelle

Witamy nową koleżankę. Chlebem i solą - a może wolisz jakieś ciastka. Człowiek już zapomina, że takie niewidzialne dobre duszki tu krążą Very Happy

Świeża krew, bardzo dobrze.

Czytam "Być człowiekiem", bo są dobre warunki tu temu. Pewnie nie skończę tego dzisiaj z powodu spotkania mego spotkaniowego, ale z tego co wiem, świat się jeszcze nie kończy.