|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Sob 22:45, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bożem. Jak dobrze, że ja już nie szkołam. Szkoda jednak, że pracam .
Bo jam leń i z chęcią mogłabym nie pracać Albo chociaż dłuuuugo urlopować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 0:26, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Lobby internetowe postuluje zmianę tygodnia roboczego na czterodzienny. A my chyba do tego lobby należymy, więc...
Niech wolne będą wszystkie poniedziałki!!!
No, ja już nie jestem bezdomna, bo znalazłam pokój w samym centrum, w kamienicy. Mieszkanie wygląda jak z dziewiętnastego wieku, ale są w nim piece kaflowe! Napędzane elektrycznie, ale jestem w stanie o tym zapomnieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 12:20, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kawaaaa...
Nie macie wrażenia, że to najczęściej powtarzające się na Lunatycznym słowo?
/wsypuje kawę do kubka i czeka na wodę/
Bawię się dzisiaj w CV i inne próbki literackie, bo jutro ustaliłam sobie marszrutę po różnych Bardzo Dziwnych Miejscach (chociaż i tak mam nadzieję, że to nie będzie potrzebne, i że mój staż już na mnie czeka!).
Poza tym mam rozmowę z jednym Dyrektorem. Dobrze, że przyjaciółka obiecała, że mnie wesprze swą obecnością (to znaczy będzie czekać na schodach z kijem bejzbolowym, haha), to przynajmniej będę miała z kim iść na kawę! Ech. Dzisiejszy dzień, to Cisza przed Burzą :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
evie
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórze
|
Wysłany: Nie 12:35, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kawa!
Jeżu, jak ja bym chciała iść do szkoły we wtorek. Wyłączyć się na te osiem godzin. Prześladować ludzi, których od wieków nie widziałam. Ach, piękne czasy.
zabiłam wczoraj osiem komarów. I tak się obudziłam pogryziona O.o
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 13:10, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżu. Jak ja bym chciała w październiku iść na zajęcia. Uczyć się do kół i na egzaminy, pisać prace zaliczeniowe i wkuwać zupełnie nieprzydatne społecznie rzeczy...
/dolewa do kawy rumu/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Nie 17:07, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Demiurgu, jak ja bym chciała być już po maturze... Zdanej maturze! Zdanej! Jak ja bym chciała już studiować filozofię albo socjologię...
(pije)
Tak, każdy by chciał tego, co dlań nieosiągalne.
Za dwa dni początek roku, za dwa lata matura, dwa na świadectwie. Mam słąbość do dwójek, mhm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Nie 23:35, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, jęczyta, Szefowo, Ev (może być taki skrót?) ;P
Ja tam bym już nie chciała w budzie siedzieć i zakuwać całkiem nieprzydatnych rzeczy. Nie tęskno mi jakoś do tego, co było, bo przeca... ważne są tylko dni te dni, których jeszcze...
Nom.
Jo, nie martw się na zapas (to ogólnie niezdrowe dla organizmu jest, powoduje nerwicę żołądka i inne takie dolegliwości ). Dwa lata? Weź wyluzuj, kobieto
Cholera. Jakoś tak się składa, że ilekroć pojadę na działkę do rodzinki, przyjeżdża tyż mój chrzestny i wódka wjeżdża na stół. Co mnie dziwi/niepokoi? Ano to, że ja - niemalże abstynentka (która z rzadka browara wyżłopie, a czasami nawet browar ciężko jej wchodzi) - potrafię pić wódkę jak, nie przymierzając, rasowy rusek.
o_o
I nic mi nie jest. I...
Dziwne to jest. Mam jakąś dwoista naturę, czy jak?
Sama siebie bać się zaczynam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:32, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Smag, może lepiej wódkę przeżywasz i przetrawiasz, bo twoja wątroba właśnie nie za często ma do czynienia z alkoholem?
Mnie ostatnio piwo zbrzydło. Przestało mi smakować, więc się przerzuciłam na smakowe siuśki (jak to je określono).
No, dziewczyny, nie jęczeć. Będzie dobrze *zapala parę świeczek pod ołtarzykiem Majstra*. Jo, ja zdałam maturę i bez problemu dostałam się wszędzie, gdzie złożyłam, ty też na pewno dasz radę (matematykę dadzą wam łatwą, zobaczysz; mnie wczoraj się stęskniło do rozwiązywania przykładów, ech).
W ogóle trochę mi odbija, kiedy nie mam akurat doła. Hi, hi. Na razie trwa faza (głupawkowa).
*siada w kącie i jęczy, że prawie-skończyła jej się kawa*
|
|
Powrót do góry |
|
|
evie
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórze
|
Wysłany: Pon 8:49, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Może, być taki skrót, Smag ^^
Jęczenie jest w naturze ludzkiej, czym byłoby życie bez narzekania?
Matura była dość komicznym przedsięwzięciem. Pamiętam tylko, że byłam strasznie chora i zamiast myśleć o tym, co piszę, myślałam o tym, że mi z nosa kapie ^^ A zdałam, więc nie martw się Jo, nie jest tak ciężko jak próbują wam wmówić ^^
Mam wrażenie, że nie tyle mi tęskno do szkoły, co do jakiegoś zajęcia. Nigdy nie lubiłam wakacji, a korepetycje, których udzielam bachorom z podstawówki niestety nie zajmują zbyt dużo czau ^^
Kawa, kawa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 10:16, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/pije melisę/
No, idę w miasto. Działać. CV składać. Gadać. I w ogóle. Niechaj Szelki, Majster i pan nasz, Crossover, będą ze mną!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pon 13:54, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, ja wiem że zdam maturę. Z polskiego, angielskiego, WOSu i WOKu. Ale nie z matmy. Jak nie mam sprzyjających warunków, to ciężko mi się dodaje. Tuman jestem po prostu.
Nie zapominajmy też o tym, że dzisiejsza matura jest orbiona pod klucz, więc trzeba tylko kuć. A ja akurat kuć nie umiem. Umiem tylko myśleć, a w tej sytuacji to mi nie pomoże.
(pije)
Ale nie denerwuję się, wcale. Jak nie zdam matury, to ją sobie kupię. Moim celem są studia i żaden durny papierek mi w nich nie przeszkodzi.
Ale mimo wszystko, Ori, nie wzięłaś pod uwagę, że Ty jesteś mondra, a ja gópia i lecę na trójach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:48, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jo, oceny a matura to dwie różne rzeczy. Mam koleżankę, co podstawowy polski zdała gorzej od ludzi, których łaskawie nauczycielka powyciągała na tróje.
Wiesz, bo chodzi o to, żeby się przestawić na myślenie 'pod klucz'. I, niestety, mieć szczęście. Co do tematu I sprawdzającego *wzdych*.
A w ogóle to skąd przekonanie, żem mondra. Zapytaj Hek, Ori to gópek nie z tego świata...
Hek, kciuki trzymam, mam nadzieję, że to coś pomoże/pomaga. Ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 18:51, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Łiiii, nawet fajnie się dzisiaj bawiłam z tymi CV - a skończyłyśmy z przyjaciółką, rzecz jasna, w Czarnym Tulipanie, czyli w jednej z naszych ulubionych knajp
Nie wiem jeszcze, co wyjdzie z tego poszukiwania pracy (poza tym dalej mam nadzieję, że staż wypali), ale jestem dobrej myśli, bo nie mam innego wyjścia.
A jutro jadę do Katowic, na studencki festiwal folklorystyczny. W domu umierałabym z nerwów (staż-nie-staż), więc wolę przez tę parę dni siedzieć poza Toruniem. Ostatni oddech wakacji!
Ori to nerwus, a nie gÓpek. Uczy się testów prawojazdowych dwa tygodnie przed egzaminem! /zgon/
A ty, Jo, na pewno zdasz matmę, jak się uprzesz. Podejrzewam, że też bym zdała - nie miałam wprawdzie zbyt dobrych ocen (zwykle tróje, raz czy dwa czwórki na semestr), ale jednak nigdy nie byłam zagrożona i w ogóle. Teraz zaczynam się przekonywać, że np. fizyka jest interesująca. Człowiekowi odbija na stare lata
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pon 19:54, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, c o Wy wszystkie o mnie myślicie, ale to nie jest tak, że mam trójczyny z matmy. Trójczyny to ja mam z przedmiotów, które lubię. Z matmy mam tróję jedną albo dwie, żeby w ogóle zdać. Reszta to pały i dwóje. Jestem zagrożona dwa razy w roku od szóstej klasy podstawówki.
Ale nie martwimy się, kupić da się nawet maturę.
(pije)
Laboga, szkoła się zaczyna. Instynkt działa - od wczoraj budze się o piątej rano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
evie
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórze
|
Wysłany: Pon 21:34, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jo, ty masz obowiązkową matmę, nie? To ona z założenia będzie dosyć prosta, nie będzie wyglądała tak jak w ostatnich latach, kiedy ktoś dobrowolnie się na to pisał (brr, jak ludzie to robią ^^)
Ale zgadzam się co do Klucza. Tajemniczy Klucz, którego nikt nie rozumie, nawet ci, co go układają. Tylko się w grobie położyć i się rozłożyć. Też miałam klucza maturalnego, drzwi do sukcesu sobie tym nie otworzyłam, tylko włosy z nerwów rwałam ^^ Ale dasz radę, masz mnóstwo czasu ^^
Widzę, że przynajmniej szefowej życie idzie w miarę znośnie ^^ Festiwal folklorystyczny? Już liczę na szczegółową relację, bo do Katowic to mam chyba dalej niż do Torunia. A do pana Kopernika, mam daleko, jakby nie patrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|