Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Knajpa IV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 163, 164, 165 ... 453, 454, 455  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Pon 15:39, 28 Gru 2009    Temat postu:

Alheli, nie mylisz się. Pochodzę z wielodzietnej, bo liczącej aż trzy sztuki młodych, rodziny, więc z utęsknieniem wypatruję samotności. W Sylwestra tolerują Dziadków, którzy siedzą u siebie, i brata, który jest równie aspołeczny i nienormalny jak ja, a nawet bardziej.
(pije)
Ori, źle do tego podchodzisz. Aspołeczność jest tym, co powinno dawać radość i satysfakcję z własnego życia, a nie dołować. Ale kto wie, może po prostu jesteś zdrowa psychicznie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 15:51, 28 Gru 2009    Temat postu:

A ja powtórzę to samo, co na żurnalu:
uwielbiam kameralne spotkania w knajpie, natomiast większe imprezy zwykle mnie zawodzą. W mojej głowie wyglądają lepiej, potrafiłabym je świetnie napisać, natomiast przeżywanie tego w realu jest o wiele mniej zabawne. Więc obiecuję sobie, że już na coś takiego nie pójdę, ale po paru tygodniach, miesiącach łamię słowo i jednak idę, bo mnie ktoś wyciąga, bo znowu mam nadzieję, że będzie jak z międzywojnia albo chociaż jak z Kusturicy.
Cóż, pewnie ciągle będę próbować Wink I dziwić się, że nie grają foxtrota.

Obawiam się też, że nie jestem aspołeczna, jestem tylko mocno, bardzo mocno kameralna i mam tylko kilku przyjaciół... ale za to takich na wieki wieków. Traktuję ich jak rodzinę.

A na Sylwestra? Idę do klubu studenckiego (trudno, że już nie jestem studentką, ha), bo tam było w miarę tanio a po zeszłym roku stwierdzam - całkiem fajnie, z normalną muzyką. Idziemy w szóstkę. Mam się w co ubrać, mam dobry humor (a przynajmniej nie-depresyjny, zresztą depresję trzeba zagłuszyć), czego więcej trzeba?
/działających kibli, haha, znowu prawie nie będę piła, bo kolejki do toalety są w tym lokalu takie, że aż strach się bać ^^/
Jak się znudzimy, to zawsze możemy prysnąć z klubu do mieszkającej w pobliżu przyjaciołki. I obalić ruskiego szampana.

Cholera, naprawdę mam ochotę potanczyć. Pewnie jestem chorsza, ale cóż.


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 15:57, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:07, 28 Gru 2009    Temat postu:

/nie ma przyjaciół, wszyscy mają ją gdzieś, więc sylwestra spędza z laptopem/

/ma emo jak stąd na koniec wszechświata/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smagliczka
szarak samozwańczy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto nad Wisłą

PostWysłany: Wto 2:12, 29 Gru 2009    Temat postu:

Aaaaaa...!!!
Boże, chroń mnie od internetowych trolli, dzieci neo i debili wszelkiej maści!

*szuka wśród butelek czegoś na 'uspokojenie'*

Wdech-wydech.
Dlaczego ja muszę na TAKICH trafiać, dlaczego? :/ Nigdy więcej rozmów z debilami! Zero polemiki. Apage!

Jak dobrze, że są Lunatycy :]


Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Wto 2:15, 29 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 4:09, 29 Gru 2009    Temat postu:

Co, znowu zawędrowałaś do świata forum onetu? Spoczywaj w pokoju.

*podsuwa kremowe piwo*

Sylwester? Mamusia baluje, idzie na mszę o północy. Brat pojedzie z kolegami na picie. Ojciec będzie oglądał telewizję. A ja...? Niby mam opcję kina, ale, szczerze, mam ochotę na intymne chwile z książką bądź laptopem. W sylwestra nagle wszyscy chcą imprezować, i większość imprezuje, część mniejszości sprawę olewa, a część czuje się dziwnie i nieszczęśliwie, to niezdrowe. Nie stresuj się Ori, też się napij piwa, przed tobą wiele fajnych spotkań w innym terminie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 13:24, 29 Gru 2009    Temat postu:

Wiecie, ile szła do mnie pocztówka świąteczna od Nat?
2 tygodnie.
Nieźle, nie? Wink Właśnie dotarła, bardzo, bardzo dziękuję - śliczna jest!

/wraca do pisania, termin się zbliża, uj/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Wto 13:26, 29 Gru 2009    Temat postu:

A ja w sylwestra będę pewnie grać ze znajomymi w karty, albo w Prawo Dżungli, albo w mafię... jednym słowem: żydowska impreza. Żadnych tańców, ino rozrywka intelektualna Wink
Orora, MY cię nie mamy gdzieś. Wiem, że marna pociecha, bo jesteśmy daleko, ale co roku w sylwestra o 12 patrzę w okno i przesyłam wszystkim Lunatykom całusa Smile Więc w tym roku sobie to pomyśl (może się nie zbrzydzisz).
Mama baluje w kościele? Very Happy
/robi falę/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Wto 22:23, 29 Gru 2009    Temat postu:

Witam w środku przerwy świątecznej. Spędzam ją nadzwyczaj typowo - tłumaczę Wergiliusza XD Ale to jest tłumaczenie bez narzuconego terminu i z własnej woli, a więc przyjemne - bo ja naprawdę kocham swoje studia! A oprócz tego jeszcze ajrisz i chór (gdzie się rozwijam muzycznie, albowiem śpiewam pieśni na trzy głosy. Niezbyt się w tym jeszcze odnajduję, ale ćwiczenie ponoć czyni mistrza, nie? Wink). Trochę też czytam. Póki co połknęłam Spełnione marzenia L. M. Montgomery, które mi z całą siłą przypomniały jak strasznie kocham cykl o Ani, zwłaszcza Wymarzony dom Ani i Rillę ze Złotego Brzegu (Owen Ford! Kenneth Ford! WALTER BLYTHE!!! <3) - i chyba sobie te książki normalnie kupię! A w planach mam jeszcze Chatę W. P. Younga. Przeczytałabym też Potop ale za mało wolnego czasu mi zostało ^^ W zeszłym roku w okolicach Sylwestra w Kino Polska leciały bez przerwy i na przemian wszystkie części Trylogii. Ciekawe, czy w tym roku też tak będzie?

*raczy się Gellertówką*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 22:29, 29 Gru 2009    Temat postu:

Sama śpiewasz na trzy głosy, Kiruś? Łiii, zdolna jesteś! Wink

Ja śpiewam tylko sama dla siebie, ech, ostatnio najczęściej szanty. Czasy uczestnictwa w chórze/zespole piosenki turystycznej/zespole folklorystycznym nieodwołalnie minęły...

/chciałabym się w sumie gdzieś zapisać, ale nie mogę się za to zabrać/

Też zawsze kochałam "Rillę ze Złotego Brzegu". I Waltera. W ogóle zaczynam lubić tę serię mniej więcej od "Ani z Szumiących Topoli".

Idę oglądać new Doriana Graya. Już się boję, co oni z tego zrobili...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:31, 29 Gru 2009    Temat postu:

Montgomery... Mam wielki sentyment.

Dobry dzień dzisiaj. Czeskie kino, szwedzka książka, polskie radio - i intensywne myślenie nad snem. Śniło mi się jakieś science-fiction, a jakby pododawać do tego parę dziwnych rzeczy...

Poza tym, a wie ktoś może...
Czy karabin może mieć kaliber 45? Jaki może mieć maksymalny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 0:31, 30 Gru 2009    Temat postu:

O boru, nie mam pojęcia. Se poszukaj w necie.

/niezbyt uważnie ogląda newDoriana i ma Głópawkę. właśnie wyobraziła sobie tę powieść w ekranizacji... bollywoodzkiej/


MUAHAHAHA!

/Swoją drogą, w filmie Henry gada całkiem logicznie i cały urok szlag trafia. Bo przecież, jak się człowiek uważnie wczytał w książkę, to nagle odkrywał, że jego przemowy w dużej mierze nie mają absolutnie żadnego sensu i są Jednym Wielkim Paradoksem, który udaje Głębię. "Dorian Gray" to jeden z utworów mocno działających mi na nerwy i równie mocno wkręcających; wiecznie przemieszcza się po zakamarkach mózgu./

Dobra, film mnie znudził, idę spać.


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Śro 1:00, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smagliczka
szarak samozwańczy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto nad Wisłą

PostWysłany: Śro 14:01, 30 Gru 2009    Temat postu:

Bry!
Dupadupadupa. Dzisiaj mam wolne, siedzę w domu i co? I se odpocząć mogę, taaa... Za ścianą WIERCĄ!
Cholerny sklep meblowy pode mną! Średnio dwa razy z miesiącu wiercą, stukają, zdejmują, wieszają, zmieniają, szaleją... uh, mam dość :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alheli
wilk rumowy



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rajska Dolina

PostWysłany: Śro 21:01, 30 Gru 2009    Temat postu:

U nas sąsiedzi nad nami słuchają łubudubu muzyczki od rana. Ja rozumiem, że o 8 nie ma już ciszy nocnej, potem tym bardziej, ale nic nie mogę robić, nawet na czytaniu nie mogę się skupić przez te techno i inne tego typu rzeczy, tfe...

Jutro kolejny cudny sylwester...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:14, 31 Gru 2009    Temat postu:

Dziś sylwester. Będzie jeszcze więcej hałasu, ha.

I do zmiany daty będę się przyzwyczajać, no znowu.

(Koniec roku, koniec świata, armagedon & apokalipsa)
- wybaczcie, tak działa kwas jabłkowy.

*noe zrobiła niespodziewanie pojedynek(4 strony), kończcie i wy, wyczekuję tego jak małe dziecko - wigilii Twisted Evil *


Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Czw 3:15, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Czw 11:47, 31 Gru 2009    Temat postu:

(zbroi się w cztery paczki czipsów, dip guacamole, wafelki z karmelem i butelkę likieru z marakui)
Żem gotowa. Na wszystko.

Tyle dobrego, gdyż moja siostra naujukochańsza, bo jedyna, zostaje w domu. Szlag by to trafił. Mam nadzieję, że chociaż nie będzie mi przeszkadzać.
(pije)
Najwyżej poćwiczę na niej robienie drinków, jak brat się nie zgodzi. Chociaż nie sądzę, żeby się nie zgodził. Jak w zeszłym roku sprawdzałam mieszankę whisky z colą, był zachwycony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 163, 164, 165 ... 453, 454, 455  Następny
Strona 164 z 455

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin