|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:52, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, będę próbować, ryzykować. Na poważnie to nigdy nie widziałam się gdzieś indziej. No i uczelnia musi być państwowa, bo nie dadzą kasy(to i tak wydatki), i muszę szybko zacząć zarabiać - warunki starszych.
Choć mam też plan awaryjny, gdyby nie udało się załatwić pracy umysłowej.
Zrobić kurs i zająć się masażem. Rodzinie i znajomym się podoba. Ale to czarny scenariusz.
...
Tak nawiasem mówiąc, babcia znalazła testament sprzed stu lat.
Kiedyś trzeba będzie przetrząsnąć dokładnie to domostwo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pon 19:02, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Szefowo, z całym szacunkiem, ja już bym wolała pchać taczki na budowie niż naciągać biedaka, który miałby tego pecha, że się ze mną ożenił. Przecież to wykorzystywanie.
Tak, kursy są dobre. Mam nadzieję, że sama się na jakiś załapię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 19:08, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Well, ja będę robić za tłumacza, albo lektora - a przynajmniej to będę mogła robić po moich studiach~~ No ale od października, zobaczymy.
A z pracą Jo, wcale nie jest tak latwo. Ostatnio poszukiwałam intensywnie (teraz nie mogę, umowa minimalna 3mce, a ja mam dzienne studia na karku - więc lipa) i jak zobaczyłam pracę KASJERKI z wymaganiem dwa języki obce na poziomie komunikatywnym to padłam i długo nie wstałam. A w Biedronce trzeba mieć zrobiony sanepid, sanepid u mnie, ku radości ogólnej prawie 2 stówy. A to trzeba mieć, żeby móc w takiej Biedronce pracować...
Noeśka a Ty nie maturowałas w tym roku?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Pon 20:54, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja będę po moich studiach w przedszkolu pracowac;p i to mnie kręci bardzo zawsze tego chciałam. Mam nadzieje, że sie z tego jakoś utrzymam w życiu...podobno rośnie zapotrzebowanie na logopedów..;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 23:20, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Więcej dzieci sepleni? Pamiętam, jak mi kazali w drugiej klasie podstawówki chodzić do logopedy, bo miałam brzydki zwyczaj pieszczenia się. Po paru sesjach stwierdzili, że w sumie mogę sobie odpuścić .
Eee tam, Joe, jak Ci się będzie chciało uczyć, to czemu nie? Niekoniecznie w Warszawie, bo tam się tylu ludzi pcha, że faktycznie może być problem, a poza tym ciężko wyżyć ze stypendium, ale w jakimś mniejszym mieście? Nie polecam Rzeszowa, poza pewnymi chwalebnymi wyjątkami, tam jest ogólny problem z tak zwanym nepotyzmem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:17, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jakie to było fajne uczucie, jak człowiek sądził, że pójdzie na studia i w ten sposób skończą się jego problemy...
Nie kocham moich studiów, nie lubię trybu życia studenta, który sprawia, że robię się leniwą krową, nie lubię tego, że jak już się wezmę, to mimo wszystko pracuję jak głupia (inni usiądą nad podręcznikiem raz i mają spokój, i ich nienawidzę), chociaż czuję, że mnie świat przerasta, a potem jadę do domu, ze szczęśliwie zdaną sesją, z tymi wszystkimi koszmarami łacinnymi i ustnymi francuskimi, i słyszę, że jestem beznadziejna, bo koleżanka z liceum poszła na prawo, świetnie sobie radzi, bierze drugi kierunek, a teraz siedzi za granicą i zarabia na siebie, a ja mam jeszcze zachcianki typu ~SZUKAM MIESZKANIA BLIŻEJ UNIWERSYTETU~, a w ogóle to powinnam była też wyjechać za granicę ~szkolić język~ (czyt. zarabiać), a w ogóle to iść na stosunki międzynarodowe (na które nie mam nawet jak startować, bez tej głupiej historii).
I nie mam perspektyw pracy, robię profil ogólny, i skończę pod mostem, jak nie za rok, to za cztery.
Tak, wiwat głupie filologie, które zjadają cały twój czas, a w zamian nie dają nic, bo w całym kraju jest filologów od nie napiszę czego.
*defetyzm i nihilizm*
Tak, właśnie jadę do Wawy oglądać jakieś mieszkanie i jestem poddenerwowana nawet czymś takim. Ha...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 12:52, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ceresko ,do Warszawy to ja nawet nie śnię startować. Zastanawiam się nad Gdańskiem, ale tam nie przyjęli mojej siostry, więc może być ciężko. W sumie napiszę lepiej polski od niej, ale matematykę już nie i może być ciężko.
A jak nie tam to wystartuję do Sopotu albo Gdyni W każdym razie, Warszawa nawet we wstępnych przemyśleniach nie wchodziła w grę.
Z filologami racja, mam nadzieję, że socjologów jest mniej, ale podobno na socjologię poszły wszystkie muły, które nie dostały się na prawo i/lub psychologię.
Co do wad wymowy - ostatnio faktycznie więcej ludzi ma z różnorakimi problem. I to nie tylko dzieci! Dla przykładu - pan prrhemierrh i pani prrhezydent Warrrhszawy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 14:41, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ori, przerażasz mnie. Ostatnio sobie uświadomiłam, że nie pamiętam, kiedy widziałam (czytałam) uśmiech na twojej twarzy.. Wiem, że jesteś naszym małym, kochanym emo, ale no... Why not smile? Na pewno nie jest i nie będzie tak źle. Ja, na ten przykład, mam zamiar pracować grubo poniżej swoich możliwości umysłowych i ambicji moich rodziców, co ich trochę przeraża. Coś jak Boondock Sts: znać siedem języków płynnie i zatrudniać się, cóż, może nie w rzeźni, ale w jakimś sklepie czy coś.
Zastanawiam się natomiast, czy w przyszłym roku nie dobrać sobie filologii polskiej do kompletu rzeczy niepraktycznych.
Książkę czytam, bo mimo wszystko jest zajmująca, Ceres Chociaż jest "zbyt". Zbyt wszystko.
No dobra, nie mam dzisiaj dobrego humoru. Mam zły humor i zagryzę swoich przyjaciół. Fakt, że człowiek z własnej nieprzymuszonej woli odrzuca awanse innych ludzi i decyduje się być samym nie oznacza, że to przyjemne, jak paczka najlepszych przyjaciół zmienia się we flirtowy chatroom o różnych stopniach natężenia flirtów. I związków. Nie podoba mi się to wcaaale. Ale z drugiej strony...
Są na przykład takie romątyczne sytuacje o zachodzie słońca nad jeziorem:
On: Aniu... kocham cię. Jesteś taka piękna, i odkąd cię pierwszy raz zobaczyłem nie mogę od ciebie oderwać wzroku...
Ona: O... kaczka.
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Wto 14:41, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 14:49, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ble, ble, flirtujący chatroom nie brzmi najlepiej. Kondolencje!
Ori, u mnie było zupełnie inaczej ze studiami. Ja KOCHAŁAM studiować. Jasne, marudziłam, jasne, przeklinałam na czym świat stoi, ale czułam, że żyję - nawet uczyć się lubiłam. Taktak. Tylko wiecie, jak się lubi uczyć, to się ma stypendia, a jak się ma stypendia, to się człowiekowi nie bardzo chce iść do roboty jakiejkolwiek. I potem się nie ma doświadczenia zawodowego. A to naprawdę, NAPRAWDĘ niedobry pomysł.
Dwie filologie Nat? O ja pierdolę. Chyba nawet mnie by się nie chciało. Polonistyka to bardzo wymagający-czasu kierunek, zresztą wiesz, pewnie podobnie jest na anglistyce. Ekhm. Ale jak lepiej funkcjonujesz, gdy masz czas zapełniony do granic możliwości, to bierz!
Kupiłam sobie słownik interpunkcyjny. Jestem szczęśliwym człowiekiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:42, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nat, nie sposób się cieszyć, jak życie w dupę kopie i kopie, a każda decyzja, jaką podejmujesz, wydaje się wbijać cię coraz głębiej w ziemię.
Jak nie miałam mieszkania, tak nie mam, bo jestem biedna, nie mam stypendiów, nie mam ambicji, a to są najbardziej beznadziejne wakacje, jakie miałam. I mam dziwne przeczucie, że z roku na rok będzie tylko gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 17:01, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ejnoo, nie przeginaj. Byłaś na Openerze. Byłaś u mnie. I chyba aż tak źle się nie bawiłaś...?
Nom. A wakacje jeszcze się nie skończyły. Minął dopiero miesiąc.
Mam do napisania recenzję OBRZYDLIWIE NUDNEJ książki. To jest zue.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 17:47, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To napisz, że jest obrzydliwie nudna .
Ori, nie przejmuj się. Zawsze możesz zostać nauczycielką - będziesz miała mnóstwo wolnego czasu, dużo sposobów na dorabianie (na przykład moja francuzica miała zwyczaj dawać płatne korki ludziom, którzy byli u niej zagrożeni - perfidne, ale skuteczne ) i prawdopodobnie trafisz do liceum, czyli jeżeli nawet uczniów przedmiot nie będzie interesował, to przynajmniej będą udawali, że jest odwrotnie.
U mnie ze zdobywaniem kwalifikacji to jest tak, że mi stary non stop truje, więc robię mniej więcej co trzecią rzecz, którą chce, żebym zrobiła, coby mieć spokój. A tak na serio, to mogłabym zostać choćby i Włóczykijem, szlajać się po świecie i załapywać do roboty tylko po to, żeby mieć za co przeżyć. Plecak, wygodne buty i mp3 i jestem szczęśliwa .
Tylko że do takiego trybu życia trzeba odwagi, a ja nie jestem do końca pewna, czy ją mam w wystarczających ilościach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:04, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Buahahha, wszystko pięknie, tylko mi się ostatnio mp3 rozpierdzieliło. I jak ja mam teraz Włóczykijem zostać?
Twój tata dobrze robi, ze ci truje, oj dobrze
A tak w ogóle to pogląd, że nauczyciel ma duużo wolnego czasu jest czystym stereotypem. Jak masz etat i jesteś młodym nauczycielem, to zapieprzasz jak mały motorowerek, w domu się przygotowujesz, papiery wypełniasz, latasz na kursy, zbierasz dokumenty do teczki. I użerasz się z głupimi rodzicami, ble. Nowobogackimi dupkami. I kretynami ze szkoły. Takiej psychicznej rozpierduchy to nawet wakacje nie równoważą, chociaż na pewno są fajną sprawą w porównaniu z dwutygodniowymi urlopami.
Dużo czasu to może ma nauczyciel z kilkudziesięcioletnim stażem, który odwala robotę, uczyć się nie musi, bo leci Pawłowem i w ogóle. Ale poza tym - koszmarnie trudny zawód. Srsly. Moja rodzina to nauczyciele, przyjaciele mojej rodziny to nauczyciele, moi przyjaciele również - w pewnej części. Więc się nasłuchałam.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 18:08, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 18:29, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie twierdzę, że ma, ja tylko chciałam znaleźć dobre strony zawodu... a tak naprawdę dokształcać się trzeba w prawie każdym zawodzie wymagającym wysiłku umysłowego. Wszystkie dziedziny idą do przodu, a jak nie idzie się z nim, to znaczy, że się cofa. Tak samo jeśli chodzi o użeranie się z dziwnymi ludźmi - to normalne, jeśli masz kontakt z klientem. Gorzej, że nauczyciel ma to za każdym razem z tym samym towarzystwem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:46, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
... i jeszcze pal licho uczniów, wiesz. Gorsi są ich rodzice :/
A tak swoją drogą, moja koleżanka-weterynarz ostatnio przeżywa krajzis i twierdzi, że lubi zwierzątka, ale ich właściciele bywają kompletnie rąbnięci. Tja, nadmiar głupich ludzi non-stop, codziennie, to koszmarne ZUO.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|