|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 20:06, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
...
Chyba zostanę bibliotekarką. Jest nadzieja, że tam chodzą inteligentni ludzie.
Nauczycielką nie zamierzałam zostać nigdy, nawet, jak przechodziła mi przez myśl filologia. Dlatego, że po pierwszym dniu wystrzelałabym gówniarzy i ich durnych rodziców.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 14:31, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jest 15 stopni. 15. W zeszłym tygodniu było 35. Czy w Polsce nie może być choć odrobiny NORMALNEJ pogody? Takiej, bo ja wiem, 20-25 stopni? Plizz?
Wyciągnęłam ciepłe ciuchy i chodzę w skarpetach. Boru. Prawie zapomniałam, jak to jest, jak się w nich chodzi. Dziwne. Chyba z tej rozpaczy pomaluję paznokcie... u rąk. Tak. Na różowo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:41, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj spałam w skarpetach. I jestem przeziębiona, ha-ha...
I nie, nie zostanę nauczycielką, czy ja pisałam, że robię profil ogólny? No ale nieważne.
*nihilizm*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 15:15, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ori a wy na roku licencjackim nie macie specjalizacji? bo na moim zadupiowym uniwerku tak jest, z tym że ewentualnie za zgodą jego szanownej czegoś tam dziekana można na drugim. a tak to lecimy ogólnym, aż sobie coś dobierzemy (translatorska, nauczycielska, coś tam innego)?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 17:13, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie, ha, mogłabyś zostać translatorem z francuskiego! To chyba byłoby dobre wyjście Albo tłumaczem, ale to trzeba kontaktu z ludźmi (chowa się).
Oj, Jo, ja też pewnie długo jako nauczycielka nie wytrzymam, ale przynajmniej mam papierek na chude lata. A właśnie, Jo, dlaczego twój blog jest w zastoju, cooo? Moja być niezadowolona!
Hek, ty nie czytasz przypadkiem Pratchetta? I to jest nudne? Matko, apokalipsa
W Lublinie też zimno, ale to mnie uszczęśliwia Wykorzystuję sprzyjającą pogodę (pada deszcz) na zakupy. Czy też raczej przymierzanie rzeczy w sklepach. To mi poprawia humor: fakt, że dobrze w czymś wyglądam niweluje przykrość, że nie mogę tego kupić... Btw, trochę dziwnie się czuję. We wrześniu mi się kuzyn hajta. A on, hmmm... był moją pierwszą miłością. Czuję się zagubiona i stara. Mój chłopak się żeni. Dla niego (i całej rodziny) oczywiście to okazja do wyśmienitych żartów, ale ja czuję się trochę, jakby mnie wystrzelono w kosmos.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 17:58, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moja kumpela z ławki też się chajta we wrześniu, więc wiem, co czujesz, Nat... do pewnego stopnia.
I kupiłam dzisiaj w telepizzy zestaw dla singla. Czuję się staaara. A fakt, że wczoraj widziałam w empiku książkę napisaną przez moją równolatkę wcale nie pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 18:03, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Blog jest w zastoju, bo są wakacje i mało kto komentuje. Komentujący wykruszają się już w czerwcu. A ja sztuki dla sztuki nie uprawiam. Jedna notka na dwa miesiące to i tak za dużo jak na wakacje.
(pije)
Ceres, mało tego, jest książka napisana przez moją równolatkę. Jakaś fantasy. Nie powiem w jaką frustrację mnie to wpędza. No i ten cholerny Paolini...
Nie podoba mi się ta pogoda. Już wolę te trzydzieści stopni. Przynajmniej człowiek pił zamiast jeść i chudł.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 19:45, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już w ogóle nic nie mówię o moich piszących równolatkach. I o tym, że non-stop ktoś ze znajomych wydaje jakąś książkę. Taaak. A mnie się nawet Worda nie chce otworzyć.
Nie, Nat, Pratchett zaginął i do mnie nie dotarł. Nie wiem, co się z nim stało. Czytałam takie coś o Krzyżakach, Borkowskiego Roberta. Myślałam, że zejdę, srlsy, sama nie wiem, jak mi się udało napisać recenzję.
Aha, o chajtaniu też nic nie mówię. I o tym, że na naszej klasie ciągle jakieś ślubne lub dzieciate zdjęcia. I o tym, że czuję się młodo, strasznie młodo, i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak znajomi mogą w ogóle myśleć o zakładaniu rodzin. To jest czysty surrealizm, no naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 21:52, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak taki nudny, to pewnie dostał się do wydawnictwa na Grunwaldzkiej fali. W końcu teraz był cały wysyp książek o tej tematyce.
Byłam wczoraj w empiku i doszłam do zaskakującego wniosku. Otóż miałam ochotę na coś epickiego. Takiego a la Tolkien, względnie Homer, ale jednocześnie oryginalnego. I stwierdziłam, że zaiste, kobietą będąc, jak zwykle pragnę niemożliwego.
Ostatnio zmieniony przez Ceres dnia Śro 21:53, 28 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Śro 21:55, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czołgiem! Kuuurde, dawno mnie tu nie było - sama nie wiem, jak to się stało o_O Chyba absolutnie nic ciekawego się nie dzieje w moim szyciu ^^ Regularnie oglądam telewizję nadrabiając cały rok akademicki a w przerwach zmuszam się do czytania zaplanowanych książek, tłumaczenia fanfików i - gasp! - pisania własnych wypocinek. Tak, tak, postanowiłam być chociaż odrobinę kreatywna Poza tym przez tą pogodę i tak nie chce mi się wychodzić z domu... chociaż przyznam, że czasem czuję nieodpartą chęć pojeżdżenia na rowerze!
Hm, co do pracy, to ja nie mam żadnej koncepcji. Dołączam niby w tym roku historię do mojej filologii klasycznej, ale i tak mi to żadnego zawodu nie zapewni, pff. Szczerze mówiąc nie zastanawiam się jeszcze nad tym jakoś specjalnie - wiem, to kompletny idiotyzm bo w końcu obudzę się z ręką w nocniku, ale taki po prostu mam charakter - carpe diem i już XD A ostatecznie, Joan, możemy się przecież sprężyć i otworzyć tę legendarną knajpę w Puszczy Białowieskiej - będziemy biedne jak myszy kościelne, ale przynajmniej szczęśliwe, o!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 22:04, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie, a ja tak sobie pomyślałam, że między nami wszystkimi, to możnaby otworzyć wydawnictwo. Jakby jakaś książka przypadła do gustu chociaż jednej trzeciej Lunatyczek, miałaby duże szanse na sukces.
A w międzyczasie piszę scenariusz serialu o studentkach prawa na bliżej (jak dotąd) nieokreślonej polskiej uczelni. To ma być coś pomiędzy "Boston Legal" a "Seksem w Wielkim Mieście" .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:08, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to UW może się poszczycić tym, że ma dwie specjalizacje dla romanistów - metodyczna i niemetodyczna (zwana także ogólną). Jeśli dożyję, to planuję zagłębiać się w literaturoznawstwo. Ale pewnie nie dożyję.
A co do małżeństw - jak widzicie na n-k nagle dziecko swojej koleżanki z przedszkola, to dopiero hardkor. Joł. A koleżanka z klasy bierze ślub w październiku. A we wrześniu wybieram się na wesele kuzynki starszej ode mnie o rok. Pff.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 14:13, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Aaaa, widziałam dzisiaj w Obi kompostownik, który wyglądał jak Daleki z Doctora Who. Serio. Teraz będę dręczyć mamę, żeby kupiła Daleka do ogródka
A moja biblioteka jest kochana, bo miała "Lubiewo" Witkowskiego i "Fabrykę muchołapek" Barta. Jestem hepi. Chociaż jakbym chciała coś z fantastyki, to bym nie znalazła - moja biblioteka fantastyki nie kocha.
Poza tym załatwiłam sobie staż w wydawnictwie. Na wypadek, gdybym nie dostała pracy w sądzie (trzeci etap rekrutacji 6 sierpnia, jeszcze tylko cztery osoby do wykoszenia, khe khe).
Chyba mi się trochę humor poprawił. Nie, żeby bardzo, ale tak trochę-trochę. No wiecie.
W dodatku od jutra zaczynam dietę. Dukana. Tak, to naprawdę działa, widzę po znajomych. DZIAŁA. A ja chcę zrzucić jakieś pięć kilo. Tak, tak. Wytrzymam!
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Czw 14:14, 29 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dużo wsparcia na trudne czasy!
Parę dni pokropi i już ogłaszają stan powodziowy, panika z lekka. Teren bądź co bądź nie tyle górzysty, co pogórkowaty. W stronę szkoły to będzie bodajże 45 stopni łażenie w górę, na przykład. Ale te szare pogody b. mi odpowiadają i uszczęśliwiają. Od razu kop energetyczny, kwiatki przesadziłam, pokój wysprzątałam, za angielski się zabrałam... miło chłodno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 22:21, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wspieram, Hek... ale to zależy od wagi wyjściowej też. Ja na przykład nic nie zrzuciłam ( Ale mój tata, ho ho, cale setki
W Lublinie raz słońce, raz deszcz. W serduchu deszcz z zapadnięciem nocy, powody we wkurzeniach. Paczki przyjaciół są do dupy. Dwójka jest lepsza. Dwójka to dobra liczba,nikogo nie wyróżnia. Chcę przyjaciela tylko dla siebie. Ten wyimaginowany nie tuli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|