Knajpa IV

Natalia Lupin · Wysłany: Śro 18:59, 23 Mar 2011 Temat postu:

Biedna <tuli>
A ja chora jestem. Khe khe. I nie miałam czasu nic napisać. A jutro mam seminarkę, więc myślę, że najwyższy czas coś na nią napisać. Nie cierpię Zwierza, ma już ze 17 stron a zaczął stosunkowo niedawno, a ja mam tylko 11. Kiedyś go ubiję. Jestem zazdrosna.
Na dodatek jak raz jasny gwint obejrzałam film który mi padł na mózg i teraz się nim bawię, w związku z czym ciągle bujam w obłokach. Zycie prywatne i że tak powiem zawodowe cierpi. Muszę się ogarną, ale jeszcze nie teraz, tak fajnie mi się myśli... Smile

Aha, i trzymam kciuki za Yadiś w Tajemniczej Sprawie, oczywiście Smile

Kira · Wysłany: Czw 10:55, 24 Mar 2011 Temat postu:

A ja od tygodnia chodzę mniej lub bardziej podminowana, wszyscy wokół mnie wkurzają! Chyba im wypowiem wojnę Cool

Idę dziś na uczelnię na cztery zajęcia - zobaczymy, kto wyjdzie z tego żywy, mwahaha Twisted Evil

*zabiera granaty i kałacha z piwnicy*

Ale dzień piękny, czuć wiosnę i chyba w końcu opuszcza mnie zimowo - wiosenne zmęczenie! Żyć nie umierać ^^

Noelle · Wysłany: Czw 20:37, 24 Mar 2011 Temat postu:

Aaaach. Zrobiłam sobie psychotesta i zastanawiam się, jak to się ma do rzeczywistości?

I rozmyślam, analizuję ludzi co ich znam, i siebie, tak mnie naszło. Niedługo przejdzie. Jutro szczęśliwcy pojadą na Pyrkon. O rany, jak to pięknie brzmi...

Hekate · Wysłany: Czw 20:43, 24 Mar 2011 Temat postu:

No. I owszem, brzmi bardzo fajnie Wink

/zerka na spakowaną torbę/
Szkoda, że Ceres nie przyjeżdża. I delegacji QFantu nie będzie.
Ale za to na identyfikatorach są ponoć jakieś kody kreskowe, boru, cóż za technikaaaaa!

Znowu mi się pomysł przyplątał, żeby latem zrobić lunatyczny zjazd kilkudniowy w jakimś fajnym miejscu. Tak żeby się ludkowie zjechali z całej Polski i mogli poszaleć w pięknych okolicznościach przyrody niebanalnej.

Ceres · Wysłany: Sob 21:03, 26 Mar 2011 Temat postu:

Postanowiłam zmienić coś w swoim imidżu - zmieniłam avatar Very Happy

. A w ogóle to muszę napisać list motywacyjny, magisterkę i artykuł. I mi się nie chce :/.

A co tam u was?

Nath · Wysłany: Nie 10:44, 27 Mar 2011 Temat postu:

Musze wybrać temat na licencjat...nawet już mam pomysł, ale potrzebne mi dziecko z wadą wymowy Razz

Żebym mogła opisać jakiś przypadek heh.
A po za tym to chce na jakiś chór, zawsze śpiewałam, ale na studiach przestałam i brakuje mi tego. Dziewczyny z Lublina, znacie jakiś żeby mi polecić ?? Smile

Pewnie pójdę do uczelnianego w końcu Razz

Ale podobno jest całkiem fajnie. A moje plany na niedziele to chyba nauka:/ a wieczorem koleżanka ma urodziny, to pewnie będzie takie babskie spotkanie.

Natalia Lupin · Wysłany: Nie 14:03, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ja na razie mogę polecić tylko schole u Dominikanów, ćwiczymy do triduum i jest całkiem fajnie, tylko poziom wysoki. Wszyscy jak raz umieją czytać z nut, więc jestem trochę zagubiona. Uczę się melodii na pamięć.

Jedni mówią na to szwindel, ja - licentia poetica. Czyli uzupełniam dzienniczek praktyk na piętnaście prowadzonych przeze mnie lekcji, z których faktycznie odbyła się jedna. I to prowadziliśmy we trójkę. Trochę stresik, żeby to oddać do dziekanatu Wink

Ceres, myślałam, że ktoś nowy dołączył, jak zobaczyłam ava Smile

Ładny!

Nath · Wysłany: Nie 18:00, 27 Mar 2011 Temat postu:

Byłam z raz na próbie scholi u dominikanów, ale wszyscy tacy świetni Razz

a ja tak wiesz, przeciętnie śpiewam. Zobaczymy na razie się rozglądam.
Dzienniczki praktyk, coś o tym wiem Wink

Kurde u mnie to co semestr praktyki, i jeszcze nam sprawdzaja czy dokładnie mamy pouzupełniane ech.
A ja nie mam avatarka, nie mogłabym się zdecydować na żaden konkretny i zmieniałabym co chwile Razz

Ceres · Wysłany: Nie 18:48, 27 Mar 2011 Temat postu:

A ty na umcu studiujesz? U nas w akademickim też jest schola, i są nienajgorsi, choć czasami nie wyrabiają się na zakrętach. Very Happy

Dzięki, Nat Very Happy

.

A co do dzienniczków, to u nas sprawdzanie ich sprowadzało się do upewnienia się, że są wszystkie pieczątki i podpisy. Jakie to formalistyczne...

Kira · Wysłany: Nie 19:44, 27 Mar 2011 Temat postu:

Niom, zgadzam się, nowy Cereskowy avatar jest mru Smile

Sama też się ostatnio zastanawiałam nad zmianą ikonki, ale wciąż nie mogę się zdecydować, która mi się najbardziej podoba :]

Tiaaa... chór. Mój chór klasyczny (klasycznej? XD) reaktywował się ostatnio, ale próby są akurat wtedy, kiedy mam irlandzki, więc... first things first Cool

Oglądam właśnie na Chomiku odcinki "Superniani". Nie ma to jak sadomaso, co? Wink

Marta · Wysłany: Nie 19:58, 27 Mar 2011 Temat postu:

To i ja się włączę do rozmowy Very Happy

*sięga po jakiś potęgujący logiczne myślenie i zwiększający wydajność pamięci alkohol bezalkoholowy XD*

Też bym sobie chętnie coś obejrzała. O, na przykład 7 sezon moich ukochanych "Chirurgów". Ale co z tego, skoro muszę uczyć się środowiska przyrodniczego Europy, kanałów, rzek i charakterystyki wszystkich państw europejskich + prawie całego okresu międzywojennego (a ja tak nie lubię historii! : <)

Marzy mi się wiosna i czas, kiedy będzie już po egzaminach gimnazjalnych (15 lat, 3 klasa. tak swoją drogą... czy nie jestem tu przypadkiem najmłodsza? XD)

Hekate · Wysłany: Nie 20:11, 27 Mar 2011 Temat postu:

Jestem, żyję, Meg - mam nadzieję - tyż Wink

Pyrkon się był skończył, bu, bu, powracanie do normalnej rzeczywistości jest zue. Wiecie jak mi się ciężko było rozstawać z Pyrkonową bransoletką? Normalnie aż żal mi ją było rozcinać! (bo to taka z tych nierozpinalnych).

I doszłam do wniosku, że chcę przeczytać coś Wita Szostaka, tak. Najlepiej "Chochoły". (hehe, Maggie, wiesz, że on też filozofię skończył? filozofowie mnie przerażają ^^)

I chcę zacząć grać w RPG, normalnie się wezmę i pójdę do jakiegoś klubu fantastycznego.

A Poznań jest mru.

Natalia Lupin · Wysłany: Nie 20:41, 27 Mar 2011 Temat postu:

Witaj Marto! Chyba tak, jesteś najmłodsza, chyba że coś mi umknęło Wink

Moja kumpela teraz też zdaje gimnazjalny, więc widzę jej zmagania się z materiałem, biedactwo ledwo ma się czas z domu wyrwać...
A ja bym sobie obejrzała pierwszy sezon "Chirurgów"! Najlepiej jak jeszcze nie było Dennego Danny'ego Razz

Ceres · Wysłany: Nie 21:06, 27 Mar 2011 Temat postu:

Marto, witamy rumem i szarlotką Very Happy

. A co do wieku, nie rozmawiajmy o tym, dobrze?

Widziałyście, że wyszedł trailer Trzech Muszkieterów? Cholera, nie mam pojęcia, czy to, co oni nawymyślali, pozwoli się ostać mojemu nowemu podejściu (stworzonemu specjalnie na potrzeby Waltza w roli Richelieu), to jest: traktuję to jak fanfik. TO znaczy widziałm, że Richelieu z kimś w którejś scenie walczył, i to bodajże z d'Artagnanem, w dodatku gdzieś tam był gigantyczny siedemnastowieczny galeon-sterowiec! Ja tego chyba nie przeżyję...

EDIT: To był chyba jednak Rochefort... choć nie jestem pewna. Sparring?

Natalia Lupin · Wysłany: Nie 21:12, 27 Mar 2011 Temat postu:

/idzie oglądać/
Mam kilka drobnych pytań.
a) co to za dziecko? (tak, wiem, że to D'Artagnan, jestem uszczypliwa)
b) Co to za baba na dachu?
c) czemu inna baba macha szpadą? (jestem zdecydowanie przeciwna feminizacji filmów)
d) dlaczego Milady bawi się w Matrixa?
e) co tam na litość wszystkich bóstw egipskich robi Orlando Bloom (wiem, jęczałam już na ten temat) i dlaczego nie widać Tila Schweigera???

Z okrzyków radości przyszykowałam natomiast:
OMG Mads Mikkelsen w PRZEPASCE na oko i WIELKI STEROWIEC Exclamation

(szczęście i zgon)

/idzie cucić Cerere/

EDIT: Powiedziałaś Rochefort?! On NIE MOŻE walczyć z Rochefortem!!! Dart walczy z nim na dachu, sure, a Richelieu walczy z jakimś kucykiem. Jesli jest inaczej, JA będę potrzebować kogoś do cucenia...
E2: O mój Głod, to Rochefort. Daj Bóg żeby to był sparring.