Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 21:28, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uojezu.
Odnoszę wrażenie, że to będzie najbardziej stresujący seans w kinie w moim życiu. :/ Ale z drugiej strony, zapowiada się ciekawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Nie 21:37, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
<pat pat> Może nie będzie tak źle... W końcu mają sterowiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 22:38, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
*zanosi się histerycznym śmiechem*
Fakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 11:37, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A kiedy w ogóle ci Trzej Muszkieterowie wchodzą do kin?
Wstałam. Przed chwilą. Niech ktoś zatrzyma czas, nie chcę iść jutro do pracy, nie nie nie. To niesprawiedliwe. Ja się nie nadaje do pracowania, powinnam być obrzydliwie bogata.
Całe szczęście niedługo zacznie się folkowy festiwal w Toruniu, więc znowu będzie się można pozytywnie doładować.
A do następnego urlopu, eee, dwa miesiące?
ratunku ratunku ratunku
/plask/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 12:39, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W październiku bodajże.
Nie przejmuj się, w końcu w tym tygodniu masz jeszcze tylko 4 dni do weekendu, nie mówiąc o tym, że za miesiąc są święta... czyli kolejny dodatkowy dzień wolnego . A potem 3 maja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:46, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ta, już marzę o jakimś przedłużonym łikendzie chociaż...
Jestem zombi, w nocy w ogóle nie spałam. W ogóle. A mnie się to naprawdę rzadko zdarza. Chyba za późno kawę wypiłam, a do tego byłam lekko podminowana powrotem do pracy. No i faktycznie, wykrakałam, praca mnie dobiła - mam od cholery zaległości (a to tylko cztery dni urlopu!). Grrr, grr. Dramat. Szlag mnie trafia, jak sobie pomyślę o tych wszystkich aktach, które czekają na mnie w szafie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:24, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Auć, praca boli.
Jogurt pitny kawowy. Bo nie ma kawy.
W pepsi jest kofeina. Na pewno. Może ukradnę bratu? Teraz pracuje, może mu nie obędzie.
Tony liter, papierów, wszystkiego, to przede mną, stoi i czeka i jeszcze się rozmnaża.
P.S. Zaczynam wyrabiać paszport, nigdy nie wiadomo, gdzie mnie Los zaniesie. Muszę robić odciski palców?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 21:32, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Musisz. Choć twierdzą, że nie zachowują tego w żadnej bazie danych, to ja im i tak nie wierzę. Paskudni inwigilatorzy. :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 14:47, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Serio? Mi przy paszporcie nikt nie kazał żadnych odcisków palców robić. Ale byłam wtedy niepełnoletnia, więc nie wiem, czy to nie dlatego. Ale jakby chcieli, to bym pewnie dała, no bo co mi niby szkodzi?
(pije)
Jestem ostatnio w niezłym humorze. Matura się zbliża, prawda, ale wszystko wskazuje na to, że jeśli nie zawalę ustnej z polskiego, to jesteśmy w domu, skarbie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 14:54, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Bo to stosunkowo niedawno weszło. Ja swój wyrabiałam w zeszłym roku i wtedy już było trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 17:26, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ech, to niech nas już wszystkich zachipują lepiej , będzie święty spokój z wyrabianiem dokumentów ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 17:33, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie chcę... to już wolę latać do urzędu gminy co dziesięć lat po nowy dowód, przynajmniej mnie nikt nie będzie śledził. Bo kto wie, jakie będą możliwości takiego chipu? Ja tam nie wierzę urzędasom, a już służbom specjalnym to w ogóle. Ani ani.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 20:46, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No rzesz by to szlag... usilnie się powstrzymywałam przed wrzuceniem drugiego posta po pierwszym, ale skoro wszyscy są ostatnio jacyś tacy mało aktywni, chyba nie mam wyjścia.
Śniło mi się, że z moimi dwiema kumpelami z roku niszczyłyśmy horkruksy i już miałyśmy zabić Voldemorta, kiedy okazało się, że nam dupek ukradł Miecz Gryffindora. A potem poucinał nam głowy. :/ Szczerze mówiąc, dawno się tak nie bałam podczas snu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Wto 23:18, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A mnie się śniło, że byłam w Kenii i mieli tam jakieś święto narodowe, coś w stylu Święto Baobabu czy jakoś tak... I było bardzo ładnie, trybuny rozstawione na takiej czerwonej, piaszczystej ziemi, a za sceną przepaść z widokiem na dżunglę. No coś pięknego! I mieliśmy zacząć puszczać latawce na znak pokoju, ale budzik zadzwonił... ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:49, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ach. Dziś dla odmiany miałam dobry sen. Byłam w domku babci, była noc, ciemno, i słychać jakieś hałasy, ktoś kręci się po domu... Ktoś się kręci... Myślę, że to chyba włamywacz, i biorę pogrzebacz do ręki... A potem okazało się, że to znajomy mi przystojny kolega, dzierżący butelkę wina Nie wiem po co on tu wszedł tak po kryjomu, chyba się ukrywał(?). No to pozwoliłam mu się ukryć. Sen był ogólnie rzecz biorąc fajny
Dla odmiany. Niedawno śniło mi się powstanie listopadowe... albo bycie więźniem w obozie koncentracyjnym.
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Śro 16:50, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|