Knajpa IV

Noelle

Kurde. Na Falconie jak chciałam kupić głupiego Siewcę Wiatru, to wykupili.
To teraz zamówiłam przez Merlin. I co? Nakład wyczerpany. Aaawrght.

Ceres

Eee... dziwne. A sprawdzałaś w empiku? BTW, też nie mają czego wykupować.

Hekate

Hehe, u mnie w empiku wala się tego od cholery. Tylko brać i się zaczytyyyywać Wink

Ja teraz czekam na trzecią część Cherezińskiej o wikingach, wychodzi 19 kwietnia.

A tak poza tym, znowu mam ZA DUŻO RZECZY DO CZYTANIA i nie wiem zupełnie, w co ręce włożyć. Przyszło mi do recenzji cudowne coś, czyli wspomnienia Iwaszkiewicza DWUDZIESTOLECIE DWUDZIESTOLECIE MOJE KOCHANE. SKAMADRYCI. ŁIIIIII! A niedługo przyjdzie nowy Dehnel.
Poza tym odkrywam Wita Szostaka (pokłosie Pyrkonu, muahahha) i coraz bardziej lubię jego pomysły, o tak, właśnie czytam "Oberki do końca świata". Mru.

Hekate

Haha, kupiłam sobie kapelusz. I teraz chodzę w kapeluszu. I w ogóle zaczynam się upodabniać do kowbojskiego-knajaka, albo knajackiego kowboja, efekt jest, eee, porażający Wink

Kwik, kwik.

/słucha oberków/

/popada w stan obłąkańczy/

/zaraz wychodzi w miasto/

Ceres

Kurczaki, jak przeżyję ten tydzień, to będzie cud. Konferencja, rozmowa kwalifikacyjna i sprzątanie po remoncie. Hurra!!!

Nath

Przynajmniej się nie nudzisz:P Szukajmy plusów w każdej sytuacji:)

Hekate

Jaka rozmowa kwalifikacyjna?

Mnie się dzisiaj nie chce absolutnie nic. Chyba będę łazić do wieczora w piżamie.

Kira

Mnie już okres największej rozlazłości (pt. siedzę i nudzę się jak mops bo nie chce mi się ani uczyć ani czytać ani nawet oglądać telewizji) minął, ale nadal muszę się zmuszać (pleonazm XD) żeby zrobić coś konstruktywnego, a to boli, bo na wtorek mam do napisania referat o Poetyce Arystotelesa (ha,ha). Póki co wzięłam się za pranie firanek - przy tym przynajmniej nie trzeba myśleć Cool

Ceres

Na staż. Na którym mi bardzo zależy, bo to jest firma, która zajmuje się dokładnie tym, co mnie interesuje. I mam marne przeczucia.

Noelle

Powiedzenia!

Ludzkość jest nieskończenie rozczarowująca. Najlepiej to poświęcić życie hodowli kaktusów i obsadzić nimi swoją całą castle.

Pożyczyłam pomarańczową książkę o buddyzmie. Rozszerzajmy horyzonty.

Ceres

Hehe, ja zawsze miałam taki plan (tak samo genialny, jak nierealny), żeby, jak by mi się kiedyś trafiła jakaś złota rybka albo inny dżin, poprosić o to, żeby wszyscy ludzie na świecie zostali (chyba, że już są) buddystami z przekonania i żyli zgodnie z jego zasadami. Very Happy

Co prawda czarno to widzę w swoim własnym przypadku, zwłaszcza, biorąc pod uwagę moją totalną niezdolność do wegetarianizmu, ale z drugiej strony, lepsze to niż większość religii teistycznych.

Trilby

Wrocilam. Co bylo jak mnie nie bylo? Wink

Wlasnie skonczylam robic okolo dwumetrowa orke z papieru mache, za niecale 4 tygodnie mam oddac caly dorobek mojego ostatniego roku studiow ktory jest skonczony w conajwyzej 20% (patrz: orka) wiec ni z gruchy ni z pietruchy przypomnialo mi sie lunatyczne!! Hyhy.

A u reszty towarzystwa co slychac? Wink

Ceres

Spoko. Zaraziłyśmy się ostatnio bakcylem konwentowym. A poza tym, dorosłość nas, cholera, dogania. :/ Na którym ty teraz jesteś roku, Tril?

Trilby

4, i ostatni.
Ale jezeli chcesz oj wiek na tej podstawie obliczac to wez pod uwage ze mialam 2 latka lenistwa po maturze Wink

A ja nigdy w zyciu nie bylam na konwencie. Ani na festiwalu typu Heineken.

Musze powiedziec ze milo zobaczyc ze w sumie towarzystwo nadal to samo Very Happy

I niewiele sie zmienilo (kostucha Smile

) I takie tam. A co pisza/czytaja?

Natalia Lupin

No, dzisiaj mnie ta dorosłość dogoniła. Dziwne uczucie.

Pożyczyłam od brata "HP4" grę komputerowa, żeby się odprężyć. Nigdy w życiu nie widziałam bardziej wkurzającego cholerstwa. Zupełnie tej gry nie ogarniam. Nie ma żadnego samouczka, nic kurde. Czy któraś z was w to grała i wie, jak to dziadostwo w ogóle działa?!

Witaj Tril!!! Orkę?! O matko kochana, projekty plastyczne mnie przerażają, jestem pełna podziwu Laughing