Knajpa IV

Ceres

Jeeej, Vampire Diaries - rekatywacja! Very Happy

. Żeby jeszcze się trochę szybciej buforowało...

Hekate

Aha-aha. Zaraz obejrzę Wink

(chociaż teraz bardziej fascynuje mnie serial "Kings")

Nareszcie łikend, jeju. Jutro niech nikt nie próbuje mnie budzić! Zamierzam przespać pół dnia.

Latraviata

Tak, tak, VD Very Happy

Będzie Stefan - rodak nasz i Damon zły ale jakże cudowny *.*

Nath

Też obejrzę..chociaż już mi troszkę przeszła faza na VD ale zobaczyć trzeba:)
Hekate, dołączam do twojego klubu..spać spać!!! Nareszcie!

Hekate

Łii, łiii, jak dobrze znowu powgapiać się w ten gupi serial! Very Happy

Jeremy/Matt, zapowiada się gorący romans, kwik kwik. Nie słuchajcie mnie, bredzę. Bo przecież Alaric/Damon to prawie kanon, nie?

/idzie ómrzeć/

Very Happy

Ceres

Oooj, ja jestem za Bonnie/Damon, ale ja mam słabość do grzecznych dziewczynek i ich romansów ze złymi chłopacami. A poza tym, wszyscy wiedzą, że mam alergię na prawie każdy slash. Bo dla Matta/Jeremy'ego zrobię wyjątek.

BTW, Stefan robiący za tego złego jest uroczo perwersyjny.

Hekate

Mnie Damon/Bonnie wcale by nie przeszkadzało, ale jednak ALARIC. Ha ha. Mam nadzieję, że wampirki nie zejdą na psy jak połowa seriali w tym roku - na takie True Blood w ogóle nie da się patrzeć... chyba, że ktoś przewija co pięć sekund. Ja rozumiem, że serial może być głupi, głupie seriale też się fajnie ogląda, ale jak już coś jest nudne, to BEZ PRZESADY.

Edit. A tak w ogóle, to chyba nie mogę czytać dyskusji na temat seriali, które lubię. Szczególnie na Mirriel i na lj. Bo jak włażę w taki temat dotyczący np. Czasu Honoru, to mam wrażenie, że ci ludzie oglądają całkiem co innego, niż ja - chociaż niby ma ten sam tytuł. Zdaje się, że mój odbiór popkultury jest jakiś... porypany.

Natalia Lupin

Nie mogę tego słuchać. Jedyne usprawiedliwienie na waszą obronę jest takie, że nie czytałyście ksiażek. W mojej ekipie nadal krąży żart o "Elenie z liścia". Te książki to brak poszanowania dla drzew!
(już przestaję jęczeć)

Wczoraj mieliśmy ognisko i uwaga: niczego/nikogo nie sfajczyliśmy (chociaż raz było gorąco, jak mój kumpel potknął się i poleciał do przodu), chałupa na wsi stoi, klucze nie zgubione, psy żywe... co prawda jeden samochód złapał podwójnego kapcia, ale mogło być gorzej Smile

Także ja też chyba zaraz wezmę z was przykład i wróce spać Smile

Ceres

No ale wiesz, Nat, książek nikt tu chyba nie planuje czytać... jest tyle pozycji, na których przeczytanie nie mam czasu, że tracenie go na Pamiętniki Wampirów (które kiedyś zaczęłam z czystej ciekawości czytać w empiku, i po zgłębieniu wywodu na temat piękna, czaru, popularności i innych wybitnych cech Eleny, a następnie trafienie na chybił trafił na Damona, który chyba uratował Bonnie i pieprzył coś o pisklętach odrzuciłam w diabły, to znaczy odłożyłam na półkę) byłoby czystą głupotą.

Hekate

No ej, prędzej bym sobie w łeb palnęła, niż zaczęła czytać te... KSIĄŻKI. Ty chyba to gówno do recenzji czytałaś, Nat, prawda? Biedactwo. To musiała być trauma.

Hekate

Haha, mam dzisiaj jakiś taki nastrój...country Wink

Chyba założę kapelusz albo coś w tym rodzaju.
No i idę na bilard.
Tak, zdecydowanie kapelusz, kapelusze są kul Very Happy

/odpływa w lekkie ześwirzenie/

Natalia Lupin

Popieram nastrój na country, sama się z nim zmagam od ponad tygodnia Very Happy

Latraviata

A ja uwielbiam country od zawsze Very Happy

Plus koszule w kratę rządzą Very Happy

Noelle

Salvete!

Jak miło znowu widzieć kota z filiżanką Very Happy

Ale w sumie jestem zmęczona, to trzeba iść spać...

Kira

Ja też - pogoda mnie zmula, a do tego jeszcze wczoraj na irlandzkim coś sobie zrobiłam w to miejsce, gdzie kość udowa łączy się z miednicą, więc jest już totalny czad Cool

Ale mimo to zebrałam się dziś w sobie, zapisałam na rosyjski i odwiedziłam bibliotekę, ha! A teraz idę prać i zrobić to cebulowe świństewko do łykania przeciw przeziębieniom.

Miłego popołudnia evry1!