|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 21:36, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie no, u mnie burza była w nocy mokra jak cholera, lało, błyskało i było bu, a dzisiaj trochę chłodniej. Może jakaś zmiana pogodowa idzie, PROSZĘ?
Haha, jestem kiepska w logicznym zaczynaniu czegokolwiek, Nat, więc tego no. Sama zaczynałam od serialu Torchwood, więc w ogóle od końca. Jak chcesz Tennanta, to od drugiego sezonu Doctora Who, chociaż chyba lepiej by było zacząć... OD POCZĄTKU /uchyla się przed ciosem/
I też przerwałam oglądanie, bo Moffat to Moffat, i ja mam na to za słabe nerwy. A tak strasznie STRASZNIE kochałam Doctora Who, och, to była dopiero faza, i tak bardzo boli, że wszystko się teraz skiepściło.
Meg, jak dobrze, że przybyłaś nareszcie!
Nie no, Irlandczyków trudno było nie zauważyć, bo ciągle chodzili na zielono Fajni, fajni byli. Starówka od nich niemal pękała, ale w pozytywnym sensie, polubili nasze ogródki piwne.
Edit. Nat, właśnie, jeżeli mówię o Doctorze Who - to w kontekście nowych serii od 2005. Bo starych, tych klasycznych, nie oglądałam I NIE WIEM. Chociaż kiedyś może się zainteresuję, bo np. najstarsze Star Treki bardzo mnie swego czasu bawiły. Mru.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Nie 21:38, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:56, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jaka piękna dekadencja
Dziś w nocy u mnie też była burza. Ale rano nie było po tym śladu i znów parówka. Aż się umówiłam do fryzjera na jutro, żeby mieć mniej na głowie.
Mój Torchwood czeka na obejrzenie. Już go mam, ale zachowuję na później... gdy pojadę do babci na wieś i nie będzie cywilizacji...
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Pon 21:01, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pon 21:25, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A u mnie nie było Na północy błyskało się co prawda jak na froncie pod Stalingradem, ale nic wielkiego z tego nie było; za to dzisiaj pewnie będzie, bo mnie głowa ćmi.
Skończyłam dzisiaj czytać "Noce i dnie". Świetna książka i naprawdę mnie nie dziwi, że była nawet zgłoszona do Nobla, tylko czemu kończy się tak nagle? Czemu nie wiadomo w ogóle, co się z kim stało? Ja rozumiem koncepcję otwartego zakończenia, ale to już przegięcie :C A może to taki symbol życia, nocy i dni, których cykl nigdy się jednoznacznie nie kończy? Nie wiem... Oh well, książka i tak bardzo mi się podoba :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Pon 21:31, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, ja na "Doctora Who" trafiłam przez... Big Bang Theory (kiedy to Sheldon wstaje w nocy, żeby obejrzeć ten serial na BBC America), a właściwie poprzez wywiad Craiga Fergusona z Jimem Parsonsem, z którego dowiedziałam się, że Craig jest wielkim fanem Doktora Zguglowałam i wyskoczył Tennant. Pomyślałam "Uooo, MUSZĘ obejrzeć", ale ponieważ Tennant pojawia się od drugiej serii uznałam, że nie będzie fair zaczynać od środka, więc, TUTAJ w końcu konkluzja dla Nat: od pierwszego sezonu nowej serii, czyli roku 2005. Pierwszym (a właściwie dziewiątym) Doktorem jest tam Christopher Eccleston, co przebolałam (narażam się Ori?), a serial mnie zassał niczym czarna dziura.
Moffizmu obawiam się jak cholera, dlatego boję się, że odcinki z jedenastym Doktorem będą dla mnie bolesnym przeżyciem, przynajmniej początkowo. Mój kolega mówi, że każdy odcinek musi oglądać po dwa razy, żeby go zrozumieć. No i River Song... ;/
Nad Torchwoodem się zastanawiam - nie, kapitan Jack nie ma z tym NIC wspólnego. Chociaż aktor jest gejem. I ma przystojnego chłopaka - tak samo jak nad kilkoma sezonami z klasycznych serii, ze względu na mit czwartego Doktora i słynnej Sarah Jane Smith.
Uff... chyba to powinno pójść do działu o serialach, ale... co tam. Są wakacje, więc anarchiaaa!
Aha, no i tak skoro o Doktorze, to moim zdaniem świetny skecz dla fanów Catherine Tate i Davida Tennanta TUTAJ.
Była burza wczoraj. Upiekło mi się, bo kwadrans przed wróciłam z roweru. A lało tak solidnie, pioruny waliły w bloki dookoła, ściana deszczu taka, że nie było nic widać. I wichura. Uwielbiam, jak się coś dzieje!
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Pon 21:40, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 21:38, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
OBEJRZYJ TORCHWOOD, MEG, Torchwood jest urocze. Chociaż bardzo różne na przestrzeni sezonów - pierwsze dwa są obłędne, w moim ulubionym stylu, pół żartem-pół serio, schiza na maska, i tak dalej. Trzeci sezon to ciężki, ciężki angst na poważnie, po którym właściwie nie ma co zbierać, ale AMERYKANIE OCZYWIŚCIE PRZEJĘLI SERIAL I NAKRĘCILI SEZON CZWARTY. Który jest crackowy, ale niestety w amerykańskim stylu. Da się obejrzeć, da, ma parę fajnych momentów, tyle że to już nie jest Prawdziwe Torchwood.
River Song ://///
Moffizm jest koszmarny. Jeszcze piąty sezon, mimo że bez Tennanta, bardzo mi się podobał miejscami, BO RORY, BO ODCINKI ZE SCENARIUSZEM GAIMANA, ale potem? O rany. Nie. Nie. Nie. Przyznaję, że miałam pomysł, żeby to jednak oglądac dalej, ale chyba nie dam rady, w każdym razie nie teraz. I nie na trzeźwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 14:29, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
/myśli/
2005, czyli od... 6 sezonu? OK, mogę, bo on akurat jest na moim streamingu.
E: Zaraz... Serial ma 26 sezonów, a potem zaczynają się serie...
/headcannon/
Legend of Korra wygląda mniej mózgoinwazyjnie, więc się zastanowię.
E2: "Serie" są od 2005 i mają "dziewiątego doktora", więc pewne o tym mówicie. (Pomijam fakt istnienia jednoodcinkowej serii zero; czy wy nigdy nie możecie oglądać czegoś normalnego )
OK, faza zen, wygląda na to, że ogarnęłam problem sezonów i serii. To oznacza, że mogę oglądać. Trzymajcie kciuki, może jakoś to będzie. Moim celem jest obejrzeć Davida Tennanta, który jest Mastthew Swiftem, a żeby do zrobić, muszę do niego dobrnąć przez poprzednie sezony.
E ileś tam: OK, to nie moja broszka stanowczo. Czuję się, jakby mój mózg pojechał gdzieś na wycieczkę, a oczy tylko przyswajają obrazy i wysyłają sygnały w pustkę. Na dodatek ten aktor, patrzę na niego i widzę wokalistę Right Said Fred. Ale z drugiej strony, jestem trochę ciekawa, co może stać się po czymś takim jak odcinek z żywymi manekinami i miliardletnią sierotą, która nie może ich pokonać, tylko potrzebuje do tego niezdecydowanej dziewczyny z upierdliwą matką. I to wszystko w zalewie z lat 90. Rany boskie, nie wierzę, ale oglądam drugi odcinek.
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Wto 15:30, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 15:59, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No i, moje panie, znowu dostaję komunikat o niebezpiecznej treści Lunatycznego. Jest li to tylko i wyłącznie fanaberia mojej przeglądarki, czy coś faktycznie jest na rzeczy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 16:26, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na rzeczy. Taka ilość psychopatii jest niebezpieczna
A tak serio, mi się nic nie wyświetla...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Wto 16:39, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie też się wyświetla. Że coś tam połączenie niezaszyfrowane i czy wyrażam zgodę.
Nat, nie poddawaj się! Pierwsza seria nie jest może najlepsza, ale trzeba przebrnąć, jeśli chcesz dojść do Tennanta. A wierz mi, chcesz. Chcesz. Bardzo chcesz.
I o co chodzi z DT i "Szaleństwem Aniołów"? Wujek Google nic mi nie mówi na ten temat... Mam tylko skojarzenia z "płaczącymi aniołami" z odcinka "Blink" drugiej serii o Doktorze. Odcinek, na którym się autentycznie bałam.
A seria zero, to pewnie chodzi Ci o "speciale", pełnometrażowe historie, łączące sezony. Niektóre świetne. Odpowiadające np. na pytanie, czy można pokonać inwazję groźnych kosmitów na Ziemię przy pomocy mandarynki:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 17:53, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A można?
David Tennant został przez czytelników "Szaleństwa Aniołów" Kate Griffin wybrany jednomyślnie na odtwórcę głównej roli w ekranizacji-która-nie-wydarzy-się-ale-byłaby-boska I ja teraz chcę zobaczyć, jak on gra, żeby być Pewną. Ale wygląda jak Swift, więc na pewno Jest Swiftem W Ukryciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:54, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie poddawaj się Nat, serio. To się po pewnym czasie rozkręca, trzeba wejść w klimat. A klimat jest Inny, to nie jest to, do czego przyzwyczajają ludzi amerykańskie seriale. Ale warto, oj warto. Oj.
(Meg, Blink była ZAJEBISTY. A "Szaleństwo Aniołów" to fajna, brytyjska urban fantasy)
Edit. Też mi się zaczęło włączać to ostrzeżenie na Lunatycznym, ale nie umiem z tym chwilowo nic zrobić
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 19:56, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 21:12, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Hekate powiedziała, że Anioły są "fajne"
/cieszy mordę jak debil/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 21:26, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No fajne. A bo co?
(jeszcze nie skończyłam, nie mam czasu, ale niedużo mi już zostało. jak przeczytam całość, to dam znać i coś tam skrobnę na temat swoich refleksji, he he)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Śro 15:27, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, ja też chciałam obejrzeć ten serial, ale się zniechęciłam na pierwszych odcinkach. Może macie rację, że trzeba się bardziej wkręcić i nie rezygnować już na samym początku;)
Zaczynam drugi kierunek od tego roku plus robię magisterkę z obecnego. Chyba dam radę ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 16:14, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dasz radę. Mówię Ci to ja, magister biotechnolog i niedoszły zębolog. Dasz
W Doktora warto się wkręcić. Jest moim zdaniem bardzo... brytyjski. Ma pokręcone poczucie humoru i nawet w najpoważniejszym momencie mogą paść słowa, które rozwalają. Albo można się autentycznie poryczeć (chociaż nie jestem fanką Ten/Rose, to odc. Doomsday mnie zabił).
Nat, a Tennant zagrał główną rolę w "Szpiegach w Warszawie", którą kręcili w Polce w kwietniu. Będzie jesienią w TVP. Ale dubbingowany. Ja się pytam, WTF i po co?! No po co zabijać taki seksowny głos? Nakręciłam się na Tennanta, więc resztę swoich wynurzeń zamieszczę we właściwym dziale Kłi.
Byłam w Bibliotece Miejskiej, wypożyczyć książki na wakacje. Za każdym razem gdy tam jestem, czuję się jak w skeczu TEY'a (od 2:43). Wzięłam Brzezińską i Pratchetta. Nie mogłam się go doszukać w fantasy, więc pani bibliotekarka wstała (z wielkim bólem) zza kontuaru i upychając w ustach resztę kanapki z szynką skierowała mnie do działu Dla Dzieci. DLA DZIECI! Powiedzcie mi, bo ja już nie wiem: czy Pratchett jest dla dzieci, czy to ja jestem po prostu cofnięta w rozwoju, że go czytam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|