Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 14:36, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Chodzi Ci o te wszystkie bibeloty rodem z weltbilda, od których się tam ostatnio roi? Mnie to w sumie bawi, zresztą, powiem szczerze, ostatnio zauważyłam tam silikonowe foremki do babeczek które zainspirowały mnie do wymyślenia prezentu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 20:16, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, to jest OK, uwielbiam buszować w takich pierdołach Chodzi mi o wystawy zapełnione chipsowymi książkami albo takimi romansidłami dla kur domowych, albo poradnikami entuzjastycznego życia. Kiedyś empik to była marka, a teraz się strasznie rozdrabnia.
W KTÓRYM EMPIKU FOREMKI?! Robię nalot, jestem uzależniona od robienia fikuśnych wypieków.
E: "Zestaw 12 silikonowych foremek do pieczenia ciastek w 4 niesamowitych kolorach.". W sensie, że babeczki przechodzą kolorami od foremek?! Polska mowa trudna mowa.
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Pon 20:17, 28 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 17:55, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No ja też coraz bardziej, więc mnie te foremki zainteresowały takoż Chociaż jeśli to Empik, to pewnie ceny są pierdyknięto wysokie - skoro byle adresownik potrafi tam kosztować 60 zet, że już nie wspomnę o zeszytach w kratkę za stówkę
A poza tym dzisiaj kurier wreszcie przyniósł mój podręcznik do języka irlandzkiego! Już od dłuższego czasu chodziło mi po głowie zacząć się wgryzać w tę tematykę, ale dopiero jak zabrałam się za opis kultury celtyckiej na stronkę naszego zespołu dostałam odpowiedniego kopa, żeby zamówić podręcznik. Ma prawie 500 stron a kosztował tylko 7,20! <3 Szkoda tylko, że za przesyłkę wybuliłam 13 zet - trochę to abstrakcyjne, kiedy koszty przesyłki sa wyższe, niż koszty zakupu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 20:48, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Osobiście polecam podręcznik Gussmana, taki zielony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:37, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zmęczonam. Zdeszczonam. Piątku pragnącam.
Odkryłam fajną knajpę-obiadownię z kuchnią azjatycką. Niedrogą. Jakby się tak zastanowić, to chyba jedyna dobra rzecz, jaka mnie spotkała od poniedziałku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 12:49, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Za 3 godz mam egzamin z KNSu, O MATKO, boję się. Mam ściągę w medalionie i CO BĘDZIE jak on mi każe go otworzyć?! Ale na sali 370 osób, więc może nie. RANY BOSKIE CO TO BĘDZIE aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea Xilocent
wilk rumowy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:07, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki, i niech prowadzącego egzamin na jego czas dopadnie chwilowa kurza ślepota .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:03, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ściąga w medalionie. ŚCIĄGA. W. MEDALIONIE. Buahhahahah Cudowne
A ja jadłam dzisiaj lody. Na ulicy. W styczniu. Jedzenie lodów na ulicy w styczniu poprawia humor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 21:04, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Otwieram barek a tam piwo Remus.
Hi hi!
Ale mi dziwnie, piątek a ja w domu. W piątki po pracy zwykle koczuję w jakimś pubie (obrzucając błotem współczesną poezję, eeee, to znaczy obrzucając błotem WSZYSTKO), nie, że długo, ale jednak. Te dwie, trzy godzinki chociażby. A w tym tygodniu wygrało łóżko
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 21:07, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:10, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rozglądam się wokół, w domu ani kropli alkoholu.
Jakby ktoś przyszedł mogłabym mu podać herbatkę tylko. Za to z saszetkami w kształcie choinek
Piątek wieczór najfajniej się spędza na słuchaniu listy przebojów Trójki. O tak... A od północy do drugiej na audycji "Strefa rokendrola wolna od angola".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:20, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O uroczo. Choinkowe saszetki. To te od liptona takie?
Do niczego się dzisiaj nie nadaję. Za oknem pada śniegodeszcz, i to tak naprawdę NAPRAWDĘ PADA, a ja muszę do miasta jechać. Zaraz. Ech. Teleporterze, gdzieżeś ach gdzie, niech cię ktoś wreszcie wynajdzie, do diabła.
Edit. Chodzi mi po głowie knajpa z serialu, kocham tę knajpę, jest jak z moich nierzeczywistych zwidów. I zawiera karty na ścianach. Tak. I opary wódki. I desperatów.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Sob 16:21, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:25, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, saga edycja świąteczna, 100 sztuk.
A moje plany na resztę dnia... Maraton nominacji oscarowych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:28, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Widzę na filmwebie, że oglądasz, a się nie dzielisz wrażeniami. Potfooooorze
Mnie jeszcze dwa filmy z konkursu głównego zostały. Ale chyba najpierw zerknę na "Annę Kareninę".
|
|
Powrót do góry |
|
|
turmalin
wilczek kremowy
Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:47, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Stawiam grzane wino na barze, takie gęste od przypraw i pomarańczy. Zaczęłam dwudniowy maraton nadrabiania zaległości na malarstwo, muszę dodać że ja wcale nie spełniam oczekiwań prowadzącego malarstwo, które w tym semestrze składało się w 90% z rysunku, który, teraz będzie naprawdę źle, obejmował całą galerię instrumentów dętych.
Tego się nie da na trzeźwo.
Natalia, jak było?
Ostatnio zmieniony przez turmalin dnia Sob 16:50, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 17:32, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
/bezwstydnie przypina się do wiadra z grzańcem/
... nie wiem, jak było XD To znaczy, zdałam, ale nawet nie wiem, na ile, bo wpisy trwały 4 godz i szlag mnie trafił i sobie poszłam. Udało mi się jedną rzecz ściągnąć. Kilka osób wyleciało. Bajzel był totalny i cudownie nieogranialny.
O mój Boże. Mam siostrę po plastyku, więc wiem mniej więcej, co się teraz u cb dzieje. Strasznie współczuję, turm, i trzymam kciuki za instrumenty dęte
Choroba, znowu zapomniałam o liście Trójki Nigdy tego nie posłucham, zawsze zapominam, tak samo jak o Strefie. A ludzie tak chwalą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|