Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 17:09, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
<kładzie się spać na stercie śmieci z butelką w objęciach>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
[z zainteresowaniem patrzy na to coś, co się zwiesza z sufitu i tak jakby zaczynało coraz bardziej chybotać]
[włazi na stos pajęczyn]
[pajęczyny są ładnie wyplecione i całkiem miękkie]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 21:47, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ale Cię Hek naszło . Kurdę, stęskniłam się za tym oknem dialogowym <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 22:05, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Haha, no mówię, potwornie mi się w pracy nudziło czyt. miałam kupę roboty, której za cholerę nie chciało mi się wykonywać, więc wlazłam na forum no i takto :p
Siadaj i polewaj. Tylko nie utop w drinku żadnego pająka, bo jego towarzysze przyjdą i się na nas zrmszczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:21, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
A tym tutaj pająkom lepiej się chyba nie narażać. Sądząc po ilości i grubości pajęczyn, zdążyły już rozwinąć cywilizację, wynaleźć koło, samochód i bombę atomową.
Khem. To ja też bym się chyba czegoś napiła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 22:58, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Wez tę flachę z góry, wygląda na absynt. Chyba, że ktoś dla jaj wrzucił do bimbru zieloną farbkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:04, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
W sumie bimber z zieloną farbką to zawsze bimber. Nawet jeśli z zieloną farbką. Nie jestem wybredna.
[odkorkowuje flachę i wącha podejrzliwie]
Ale to zdecydowanie jest absynt.
[bierze flachę w objęcia i porywa na swoją pajęczynę]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 18:55, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
To nie farbka, to chlorofil
Ja tam zostaję przy rumie standardowo. BTW, Hek, gdzie Ty oglądałaś Hidden Figures? Bo w piątek jest premiera teoretycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:07, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Chlorofil też dobra rzecz. Taka ekologiczna. Czy jeśli pija się bimber z dodatkiem chlorofilu, można założyć, że to posiłek dietetyczny? Bo jeśli tak, to się przerzucam.
Przeczytałam właśnie kilka spojlerów do drugiego odcinka "Belle Epoque" i chyba mam głupawkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 21:43, 22 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Zgadnij, Cerere, zgadnij, gdzież to ja mogłam oglądać film przed premierą :p
Belle Epoque samo w sobie jest produktem głupawkogennym. A co, będą jakieś slashe? W Ripper Street były, to tutaj też powinny, skoro się bawią w kiepskie kalkowanie BBC.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 8:29, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
<dźwiga skrzynię z pączkami>
Jak ja nienawidzę tego słodkiego dziadostwa, ale ZJEM, no przecież nie mogę NIE ZJEŚĆ, więc sugeruję, żeby w ramach wsparcia wszyscy męczyli się razem ze mną.
ŻRYĆ, TOWARZYSZE!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:07, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
[wiesza dietę na kołku, odbierze ją sobie jutro]
[rzuca się na pączki]
Ja tam lubię. Mogę jeść do oporu.
Ostatnio zmieniony przez Abelarda dnia Czw 13:07, 23 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:36, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Helo ludzie!
Dzisiaj zjadłam jednego pączka który był tak samo niesmaczny/bezsmakowy/suchy jak zawsze. Oj nie lubię tej potrawy, ale z zabobonami lepiej nie zadzierać
Natomiast pierwszy raz w życiu kupiłam chrust w cukierni (=pierwszy raz zjadłam chrust który nie został zrobiony przez moją babcię). Tak czy siak, milion razy lepsze od pączka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 15:57, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
U mnie chruściki krążyły po pracy od tygodnia, bo mama koleżanki z celi... stop, z biura, zrobiła tego multum, więc wszyscy żarliśmy. Znaczy oni żarli, ja udawałam że żrę, bo nie znoszę i na wątrobę mi szkodzi #starość
A za pączkami nie przepadam i dobrowolnie ich nie jadam. Właściwie tylko w Tłusty Czwartek w miarę mi wchodzą.
(zeżarłam 4, więc jestem zwolniona z jedzenia tego szajsu aż do przyszłego roku, hurra!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abelarda
wilczek kremowy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:30, 23 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Hekate napisał: | A co, będą jakieś slashe? |
Femme. Ale za to nie w tle, a z (prawie) głównymi bohaterkami. Analogicznie: to prawie jakby w Ripper Street Susan miała romans z Rose albo coś podobnego. Więc mam z tego spory ubaw i chcę to zobaczyć.
Ja faworkami zażerałam się wczoraj, postawili nam na szkoleniu całą wielgaśną tacę. Chyba mam chwilowo dość słodkiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|