|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:55, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja od motywu przemijania jeszcze bardziej nie cierpię poświęcenia. Ych. Zawsze mnie rozkleja, jak kiczowate by nie było. A bez tego całego sacrifice to jest mało książek.
*wzdycha*
Nie zdołuję się! O! *idzie pisać fanfika Star Warsowego* Nie dam się.
*nalewa sobie kawy*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 13:36, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja poświęcenie znosze tylk ow książkach. Na filmach z sacrifice w tle ja i Otiec zawsze reagujemy ''Przewijać! Przewijać!''. A gdy jest to para, to dochodzi jeszcze ''Kominek!*''. A gdy są to dwaj faceci, to ''Pocałujcie sie i pogódźcie''. Nie umiemy oglądać dramaturgii.
*Kominek pojawia się, gdy reżyser nie chce pokazywać w filmie stosunku. Kominek, ognisko ,widok na płonące miasto... Whatever
Mam najbardziej dołującego Sylwka w całej wsi. Jestem w domu ja, Golliat, Dieduszka i Babuszka.
Golliat podłączy łsię do internetu, więc zejdzie tylko na szampan, po czym pomknie z powrotem na kompa.
Dziadkowie też przyjdą na szampan. Przy czym Dieduszka ze mną też nie wypije, bo ma własne zapasy.
Będe oglądać filmy i opróżniać rodzicom barek do lustra. Cudownie. Mam czekoladki i toffi na zagrychę, ktoś chcętny?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 14:04, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
*wyżarła mamie z miski ubite jajka z cukrem i ómiera od wizji Salmonelli*
Ja poproszę. A co!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 14:17, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja, jak widzę słodycze, to robi mi się dziwnie słabo... Dalej mam uraz po świątecznym przeżarciu. Dajcie mi coś słonego, albo kwaśnego, będę dźwięczna! Marzy mi się słoiczek pyszcznych, marynowanych grzybków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 14:43, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy widze słodyce to kwice... A potem wszystko zżeram
(szuka grzybków)
O grzybki u nas trudno, większość idzie na zacier do Glizdogońskiej. Ale może parę się uchowało...
Meg, ubite jajka? A białka, zółtka czy całe? Zresztą, nieważne. I tak jajka z cukrem są dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 18:26, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No, dziewczęta, ja się zmywam! Miłego sylwestrowego głÓpienia.
Strzemiennego! <wychyla kieliszek absyntu>
Żeby nam się lepiej działo!
Albo przynajmniej nie gorzej...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 19:02, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lepiej! Lepiej!
I nawzajem.
A co się tyczy sylwka - udało mi się wreszcie dojść do porozumienia z moim kompem i modemem play (który jest obecnie obiektem pożądania różnych osób u mnie w domu, co mi nieodmiennie kojarzy się z walką o ogień), co znaczy, że mam internet u siebie w pokoju na laptopie. I jest KUL.
*nalewa sobie truskawkowego Piccolo*
Ja nie mam pojęcia, dlaczego oni taką dobrą oranżadkę sprzedają tylko jako szampana. Lift się nie umywa.
EDIT: O, Meg - jak chcesz sobie posłuchać nostalgicznego Joela, polecam "Downeaster Alexa". Takie żeglarskie, wczoraj zapoczątkowało u mnie właśnie fazę na szanty i przemijanie. Ech, a najlepsze jest to, że najbardziej go cenię za rock&rollowe kawałki...
Ostatnio zmieniony przez Ceres dnia Śro 19:09, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:09, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja najbrdziej lubię brzoskwiniowego. Ale w tym roku tylko truskawowy mnie czeka *wzdych*
Wszystkiego najlepszego ;p I niech ten rok będzie lepszy. I tak dalej, i tak dalej...
edit: Martini mnie czeka. Yayaya! I filmy *miłość* Nie ruszam się z pokoju i sprzed laptopa.
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia Śro 19:10, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:34, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem organizatorką sylwestra. W moim mikrotycznym pokoju w akademiku ma ssię zjawić horda znajomych, z którymi w sumie od października się nie widziałam. W tym będzie mój były chłopak ze swoją obecną dziewczyną (która jest siostrą mojej dobrej kumpeli i w sumie moją dobrą kumpelą też). No i czuję się dziwnie, zwłaszcza że obudziłam sie półtora godziny temu i nadal chce mi się spać. Poza tym piję wino, bo mój organizm nie toleruje szampana. No ale będzie zacnie na pewno, w tym gorni imprezy zazwyczaj były całkiem szanowne (przynajmniej dopóki się całe to twoarzystwo nie spiło). No i może przyjdzie człowiek, kóry skrada się nocą pod moje okno i dokonuje sabotażu na akademikowy regulamin dotyczący nocowania gości.
W skrócie:
Wszystkiego Lunatycznego, dziewczyny, niech nam Remus dobrym będzie, niech nie zeżre nas jakiś podły internetowy robal i niech się glizdek chowa zdrowo!
<cmok>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 23:44, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jajka całe były. Ja sobie postanowiłam, że od słodkiego zacznie mnie odrzucać od jutra dopiero, a raczej jak się faworki w domu skończą (czyli też jutro).
Impreza przebiega u mnie na razie gładko - po kolacji przyszedł deser, zajadany z rodzicami w towarzystwie Sylwestra z Dwójką i Sylwestra w Polsacie. Nawet żadnych filmów ciekawych nie dali, łajzy.
Niniejszym życzę Wam wszystkiego dobrego, mniej powodów do smutków, a więcej do radości. Uśmiechu, glizdogońskiej, ubawu z życia oraz wiary w lepsze dziś (i jutro) !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 23:56, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączam się do powyższych życzeń, a od siebie... mnóstwa dobrych (i pozytywnych) powodów do picia.
Jak to żadnych dobrych filmów? O pierwszej będą lecieli Bliźniacy ze Schwartzim...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:55, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No, to kolejnego, owocnego roku.
<gulp>
Już zaczęło się dobrze, bo wrócił prawowity, najmojszy lapek. Co prawda, usunęli mi full programów, ale trudno(znowu będę mieć ten sam problem z wordem 2007), ale za to teraz umiałam sobie zahasłować konto. Najtajniejsze rzeczy będą tam chowane
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:29, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bratu nic nie urwało przy fajerwerkach, ja obejrzałam "The taste of tea", zaczynam tolerować flegaminowe martini i OMG do świtu jeszcze koooopa czasu.
*idzie go wykorzystywać*
Witam w nowym roku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 11:39, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No, Cerere, puścili "Mumię" na Jedynce ;/ Jak kocham Imhotepa, tak już dziesiąty raz z kolei nie mogłam patrzeć tak na film, jak i na niego.
Za to potem, kiedy szampan został wypity, a fajerwerki obejrzane, zmieniliśmy styl na piżama party I na Ale Kino! dali "Skrzypka na dachu", mniam mniam
Może ubłagam tatę na jakąś nielegalną praktykę jazdy na parkingu Hehe, całe miasto puste, wszyscy leczą kaca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 12:12, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie, co robić, jak macie ochotę na colę z whisky? Dużo coli, mało whisky. Angielska wóda jest paskudna sama w sobie. Nie umywa się do naszej siwuchy.
Sylwester rpzebiegł całkiem miło. Fajne filmy puszczali. Wreszcie obejrzałam South Park. I Chicago.
Kurczę, trochę mnie telepie od wczoraj... Powinnam się domyślić, że skoro Otiec trzeźwieje powoli, to ja tym bardziej.
Czy proces trzeźwienia ma cos wspólnego z grupą krwi?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|