Knajpa IV

Noelle

Keine Ahnung. Herzliche Gruse in happy new year...

Khy. Brat dał mi trochę szampana Smile

Ave.

Hekate

Noooo, obudziłam się byłam. Żyję. I fajnie było, normalnie zdziwienie maks Wink

Pomijając fakt, że jakieś tysiąc osób (przesadzam, ale tłum niemożebny) miało do dyspozycji trzy kible babskie i dwa męskie. Tak mi się nie chciało stać w korkach, że prawie w ogóle nie piłam piwa! Za to wytańczyłam się za wszystkie czasy i mam odciski na nogach.
Wróciłam o szóstej, spałam do drugiej i czuję się przyjemnie rozbełtana.

A za oknem śnieżek!

yadire

Mój pokój wygląda jak pobojowisko. Ale w sumie warto było, bo impreza udana.
[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych], czyli w wyglądało tak. I jak każda porządna impreza, skończyło się tak, jak nie planowaliśmy, a konkretniej - na izbie przyjęć. Oskar włożył sobie do oka opakowanie po czipsach, a ja skręciłam kostkę.

Trilby

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!

w jaki sposob mozzna sobie zrobic uraz paczka czipsow?

Ja spedzilam sylwa u mamy narzeczonej kolegi z pracy. Bylo wyjatkowo nicnierobnie. Ja, kolezanka, kolega z pracy, mama kolezanki, babca kolezanki i dwa psy (w tym jeden w kagancu po probach morderstwa psa 2). Pies 2 ubzdural sobie ze lozko w ktorym ja spie jest jego lozkiem i stwierdzilam ze a co tam, niech se spi. O godzinie 6 nad ranem zaczal piszczec. Nie ma to jak zdemencialy kundel w srodku nocy.

A teraz wlasnie wybieram sie w podroz do kuzynki co mieszka kolo London. Mialam isc na pociag o 7.46, ale wstawanie o 6 nad ranem nie powiodlo sie. I chrzanic, przynajmniej bede wyspana.

Hekate

Też mnie te czipsy zaintrygowały, przyznam się Wink

Spędziłam dzisiaj cały dzień na udawaniu, że piszę magisterkę. W rezultacie spłodziłam, och, ach, dwie strony. Ja nie pojmuję idei przeinaczania tego, co ktoś inny dawno napisał - i robienie z kawałków nowej całości. Prędzej napisałabym gejowskie porno niż ten gówniany pierwszy rozdział :/

A właśnie, najechano mi na ambicję. Stwierdzono, że nie jestem w stanie napisać slashowej sceny erotycznej. Ha ha ha. Ja jestem w stanie napisać WSZYSTKO (taka jest wersja oficjalna), więc teraz siedzę nad wiadomymi filmami i się dokształcam. Jak mi gdzieś przez pomyłkę mignie jakiś heterycki pairing, to normalnie czuję się jakbym oglądała z archiwum x Wink

Ale kurde napiszę ten fragment chociażbym miała do usranej śmierci siedzieć w homo-pornolach. Jestem wszak Hekate najźlejsza z wiedźm, tantaradei!

<samozaparcie maks>

Aaa, i znowu trafiłam na fajną fajność filmową. Konkretnie na "Dzikie trzciny". Naprawdę doskonałe, polecam, tylko trzeba się uprzednio z lekka dokształcić a propos historii Algierii.

A "Kika" Almodovara mi się nie podobała, o. Wcale a wcale.

<popija absynt>

Ceres

Recesja na świecie, recesja w kraju, recesja na Lunatycznym...

*nalewa sobie wina i siada sobie w fotelu przed kominkiem*

Uch, cztery dni i z powrotem do roboty - tak kompletnie mi się nie chce wracać do Lublina, że to się w głowie nie mieści. Jestem zbyt leniwa, żeby żyć na własną rękę, niestety.

Maggie

Już miałam krzyknąć "Gdzie są awatary!?" bo coś ostatnio forum ma problemy z obrazkami, ale widzę, że są są.

Hekate, ja udaję że piszę pierwszy rozdział licencjatu - mam aż... stronę tytułową. Tak, nie ma to jak swingować pracę Wink

Btw - po nowym temacie widać, że siedzisz w pairingach, i to wszelkiej maści Smile

Upubliczniłabyś ową scenę na Lunatycznym może, jak skończysz?

Wczoraj natrafiłam na "Mojego Nikifora" w tiwi - jak zasiadłam z piżamą w dłoniach w drodze do łazienki, tak trafiłam do niej dopiero po napisach końcowych. Kochana Krysia Feldman..., kiedyś widziałam jak straszyła dziecko w tramwaju Wink

Tak jak Ceres, nie chce mi się wracać na studia. Najbardziej chyba dobija mnie podróż autobusem. Przerzucam się na pociągi, zdecydowanie.

*bunkruje się z wiśniówką w fotelu w kratkę*

Aurora

Ja dostałam alergii na lektury. I w efekcie siedzę w slashu Wink

Lynn Flewelling, ot co. Boru, jak ja się cieszę, że rozumiem angielski na tyle, żeby czytać *radość*

Ja chyba homo-erotycznej sceny nie byłabym w stanie napisać. Przynajmniej jakiejś takiej ładnej, nie typu "kopiujemy podręcznik do biologii".
Zresztą - het-erotycznej też bym nie napisała. xd

*wzdycha*

A tu znowu próbne matury. Boru o_O Ja nie chcę.

*po raz trzy tysiące pięćset dwudziesty ogląda "Dzień świra"*

Co do Almodovara - miałam przyjemność zapoznać się ze "Złym wychowaniem". I nie byłam zachwycona. Z tego, co pamiętam, najbardziej raziła mnie kolorystyka. Huh.

*wraca do czytania*

Hekate

Jak skończę, to ewentualnie podeślę chętnym privem Wink

Chyba, że wyjdzie łagodnie i óroczo, wtedy wrzucę do działu opowiadaniowego. Bo to nie ma być fanfik, oj nie nie, tylko tfuurczość jak najbardziej własna. Mam nadzieję, że wyjdzie realistycznie, bo zaczynam dostawać mdłości od tych wszystkich baśniowych slashy, pisanych przez dziewczątka o zerowej wiedzy na ten temat. Grrr. Najchętniej, to w ogóle bym sobie na żywo popatrzyła...eee... Wink

Ale chyba mam nikłe szanse, hihihi. Dlatego zostają filmy. Mam pół dysku zawalone filmami z wątkami homo... tyle, że to w większości zbyt mądre filmy. Ech. Sceny erotyczne są trudne do napisania, słownictwo umyka, trzeba się uciekać do zastępników. I ja naprawdę nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzę...

No dobra, wracam do magisterki. Skoro umiem napisać wszystko, to pierwszy gówniany rozdział też, prawdaaaa?

merrik

Jak napiszesz i byś rozsyłała, dopisz mnie do listy:P
co do homo na żywo, mogę Ci podesłać paczkę;P bo ja mam ich aż nadto(w tym mój były katecheta, Razz

)

A co do magisterki, to święta prawda - umiesz to zrobić Wink

Hekate

Wieeesz no, ja tyż znam paru gejów. Ale do łóżka mnie jeszcze nie zaprosili i raczej się nie zanosi, więc moje doświadczenie życiowe ma nikłe szanse na rozwój Wink

Hurra, moja rodzicielka zakupiła mi absynt w Czechach. W przyszłym tygodniu czeka mnie psychodeliczne picie!

merrik

ah, fakt;d to jest jakiś problem;)

w takim razie czekamy tylko, co ciekawego wyciągniesz z filmów;]

yadire

Mój komputer się zbiesił. Napisałam połowę jedne z prac i komputer odmówił posłuszeństwa. Przeraża mnie to, zwłaszcza ze te prace mam oddać w tym tygodniu. Sad

Ale dobrze, ze przynajmniej nie napisałam ich w całości Smile

Joan P.

Też się trochę filmów obejrzało, ale mnie jakoś tak nie ciągnie w stronę pisania jakichkolwiek scen łóżkowych, hetero, niehetero, z owieczkami lub bez. Nie moje klimaty.

Szefowo, radzę przejrzeć stronę The Cold Desire. Poziom jak poziom, na kolana raczej nie powala, ale słownictwo jest bogate. Very bogate, bym powiedziała.

Hell

Fascynacja HP jako takim minęła mi, chyba wyrosłam? A może zgłupiałam. Chociaż jak sobie pomyślę o ciemnych sklepieniach i pochodniach Hogwartu oraz kilku bohaterach 1+2x-trylogii [siedmiologii?] to mi jakoś tak cieplej na sercu.

Może mnie ktoś poinformować skąd sentyment do Remusa? Podzielam sympatię, nie powiem, ale ta postać w niewyjaśniony dla mnie sposób jest... fascynująca. Ktoś mi potrafi wyjaśnić ten fenomen? Jakaś recepta?

[z małym stosikiem książek, butelką malibu i za dużym śpiworem wchodzę przez zaśnieżone okno...]