Knajpka I

Ceres

Ano pijmy. I zagryzajmy cheetosami Dzińdzi.

*Pochrupuje*

A mnie się ferie zaczęły w wyrku. To znaczy dzisiaj cały dzień przespałam, chociaż nie narzekam. Ostatecznie, lepiej spać u siebie niż w szkole, czyż nie?

Trilby

Z całą pewnością. Ale ja perspektyw na sen zbyt dużych nie mam na najbliższe kilka dni Razz

Nastąpiła pobudka u *pewnych osób* i się okazało, że muszę kilka(naście) rzeczy zrobć na przyszły tydzień.

I oczywiście, w tym własnie momencie mam najwiecej pomysłów na opowyadanka.
ech.

Hec

Oj, znowu sie alkoholujecie- chyba zostanę strażnikiem waszej moralności. doprawdy wstyd, dziewczęta, tak chlac jak chłopy.

Ooooch! Umyłam się dzisiaj zwykłym mydłem, a jestem uczulona i teraz wszystko mnmie swędzi! A najgorsze jest to, że najbardziej swędzi mnie tam, gdzie nie moe siegnąć- cóz za meka!

Noelle

"Kochane maleństwo, tutaj masz drożdzóweczkę, a w lodóweczce masz masełko, serek, do garnuszka doleję ci mleczka, czy ukroić wam szyneczki? W tym woreczku macie owoce, jabłuszka i mandarynki. Czy na pewno sobie poradzicie?" - wrrrrr... Przeklinać ten dzień, w którym moja mamuśka podjęła pracę w przedszkolandii.

Aurora

Czemu wszyscy we mnie widza przyszłą studentkę medycyny, farmacji, stomatologii abo jeszcze czeeegoś?!
Przecież jam matoł w porównaniu z tymi bestyjami z konkursów.
Bo dziś był konkurs.
I nie pytać, co było Wink

Wczoraj, miast się uczyć, dostawałam ataku serca, czytając 'Władcę Much'.
Kurcze, czemu ci, których lubię, muszą umierać?...

Maggie

Kira

A ode mnie się oczekuje, że będę się na studiach uczyć co najmniej trzech obcych jęzorów. A ja nie kcem. Ale to oczywiście nikogo nie obchodzi Sad

Czemu ci dorośli tak bardzo chcą ingerować w nasze życie? No czemu?

Joan P.

(drze się)
Heeeeeeeeeeeeeeeecaaaaaaaaaaaaa! Gliiiiiiiiiiizdoooooooogoooooooooooońskaaaaaa sięęęęęęęęęęęę koooooooooończyyyyyyyyyy!
(pije resztki)
Średnia 3,38, jak się niedawno dowiedizałam. Matoł ze mnie.

Proszę na czata, jak która zechce.

Lora

Joan P.

Lo, jak będziesz ten zespół tworzyć, to weź mnie ze sobą, bo całkiem niezłe teksty piszę i mogę robić za tą, która najbardziej fałszuje. Bo z taką średnią to ja się najwyżej do zawodówki dostanę.
(pije)
Medycyna? Tfu! Tam się pomaga ludziom, a to z całą pewnością nie jest moje powołanie.

Lora

W fałszowaniu nie przebiłabyś mnie nigdy. Ale przez bombę gitarowo-basowo-bębnową i tak nie za bardzo słychać wokal...
(wzdycha, zerkając na kartkę ze swoimi ocenami)
No to zaczynamy zbierać na drugą gitarę, Jo.

Joan P.

(Patrzy na swoje oceny)
I jeszcze na lekcję gry na gitarze, Lo.

Lora

Po co nam umieć grać na gitarze? Bierzesz kostkę i szarpiesz ile sił w łapach.
(grin)

Joan P.

A, racja.
(pije)
A co do reszty ekipy... W mojej okolicy jest taki fajny mostek...

Trilby