Knajpka I

Ceres

Muszę zrobić porządek przy komputerze (w pokoju też, ale to spada na dalszy plan). Pomijając mnóstwo papierów, mam obok siebie:
a) trzy kubki po herbacie,
b) dwie szklanki Ballantine's,
c) dwie szklanki po piwie (karmelowym, żeby było jasne),
a poza tym torebki po chipsach i paluszkach, dwie butelki po pepsi i moją maturę rozszerzoną z polaka, a której brudnopisie narysowałam ostatnio mój character design Flitwicka.

Aurora

Hm, akurat koło kompa to mam miarę czysto - dla wyjaśnienia, zwykle paluszki i cukierki zżeram z pudełek, które zaraz potem lądują w koszu pod biurkiem. Kul.
Ach, jestem zauroczona. Nawet Czarownica mi się spodobała, wręcz szalałam za nia, mimo, że pierwowzór Czarownicy wyglądał nieco inaczej (w mojej wyobraźni). Bo ta mi przypominała Galadrielę Wink

Niech żyje Edmund! Naprawdę, no, mój ulubiony bohater Wink

Bo z wyglądu to szalałam za Rilianem... Laughing

A powiedzcie, czemu ich tam w Narnii (w książce) wszystkich zrobił Lewis jasnowłosych, nooo?! Ciemne włosy są gorsze, czy jak?!

Zaheel

Wszystkim dziekuję za tak liczne powitania. Naprawdę Bardzo mi miło i cieplutko. Powiedziałabym że knajpka robi sie dla mniee coraz przytulniejsza Smile

Wertować całej knajpki nie bee żeby zobaczyć z kąd się Glizdogońska wzięł, ale strzelam na chybił trafił - może od tego że taki popijał nasz "kochany" Peterek??? To tylko hipoteza.
A co do kotów to podzielam twoją fascynację Natalia. Też je uwielbiam pod każdą postacia. Są zaraz po wilkach. A obrazek jakimś cudem wygrzebałam z moich obazków. Nawet nie wiedziała, że takiego posiadam. Człowiek uczy się przez całe życie jak to ostatnio słyszę.

Jak Ktoś ctawia to ja poproszę Glidogońskiej. Lubię nowe wrarzenia Razz

Aurora

Ooooch

Sorry, ja znowu nie skontaktowałam, gr, zawsze po czasie...
Witamy w naszych )nieA) skromnych progach!
*głęboki ukłon*
Ori, do usług twoich i twoich bliskich!
A teraz, w ramach przeprosin, postawię ci Glizdogońską.... Ciekawe, jak ci posmakuje przysmak Jo Wink

Zaheel

To tak jak z moją sklerozą Razz

Jeśli będę miałą taką potrzebę nie omieszkam skorzystać z usług.
Zaraz skonsumują owy sławetny trunek to ci powiem jak mi smakuje.
<pociaga zdrowy łyk ze szklanki i chwilę smakuje>
Przeżyłam i stwierdzam, że całkiem całkiem, choś wole ognistą Razz

mocniejsza i bardziej wyrafinowana Wink

Aurora

Och, tylko uważaj, Joan nalewa do niej niepokojąco olbrzymie porcje esencji gryfońskiej, co powoduje tymczasowe napady brawurowej odwagi u Puchonów i Krukonów, a u Ślizgonów moze spowodować nawet zgon...

Zaheel

Łoj... Nie no może nie umrę. Bałam się za życia, teraz to już mi wszystko jedno. Laughing

Pozatym przechodzę kryzys między Ślizgonami a Gryfonami, więc to raczej nie dzieła na takie nie wiedomo co jak ja. I jak zwylkoe jestem inna.

Trilby

Dlatego ja piję tylko i wyłącznie czysty spirytus. Nie mam ocoty naciąć się na esnsję ;P

Hec

Oczko, Zaheel Wink

Witamy i cieszymy się niezmiernie, że powieksza nam się ekipa libacyjna- może jeszcze szklaneczkę? Wink

***

Oj, oj, oj, hehe, wspaniały wieczór/noc/ranek miałam dzisiaj. Jestem koszmarnie skacowana i nieziemsko uradowana.

nie ma to jak 18nastogodzinna rundka po pubach zakończona w przytulnej melinie Razz

a teraz zrobię sobie herbatkę. Mój najnowszy wynalazek- sypany Lipton pomieszany z Zimowym Ogrodem (dostępny w każdym Rossmanie, w takich czerwonych torebeczkach)- mhhh, pyszotka
:*

Zaheel

A tak właśniewie to czemu nie. Trzeba się rozgrzać. Szczególnie po sankach i łyżwacz. Tylko cztery razy lądowałam na lodzie. Było bardzo fajnie. Niby nic, a cieszy. To chlup za zimę!

Trilby

Nagle w końcu poczyułam potrzebę pójścia na Narnię. Tak jakoś wyszło. Od początku najbardziej podobała mi sie Biała Czarownica. Taka fajoska. I miała takie ciemne oczy a skórę prawie białą... No i wyszło na jaw. Gra ją Tilda Swinton. A ja Tildę Swinton kocham. Głównie za to, że grała Orlanda w "Orlandzie". ;]

Aurora

W t6ym twoim Orlandzie?! Twisted Evil

Ale miała super oczy... też bym takie chciała Wink

Ale Edzio rzondzi, a mój romąs z Edziem w roli głównej się produkuje...
Dzisiaj, jako ze u nasnie ma NIC na ferie przygotowanego, w ramach odpoczynku i wypoczynku lecę na pocztę wysłać list, a potem do lasu pstrykać zdjęcia... póki ta cudna szadź nadal istnieje Rolling Eyes

Kurczę, tak sobie myślę, że chciałabym obejrzeć 'Brokeback Mountain'... A nie mam na to szans Wink

Szczególnie, że z klasy na taki film na pewno byśmy nie pojechali *Ori tarza sie ze śmiechu po podłodze widząc swoją nauczycielkę i jej minę na taki wniosek*, a z rodzicami też z pewnością nie Very Happy

Cóż, pozostaje czekać, aż pokażą w telewizji... a sądzę, że wtedy to już nie będę musiała się przejmować niczyim zdaniem Laughing

Joan P.

Mnie tam się tej jej oczka nie podobały. Blondyna, a ciemne...
(pije)
Nie no, co wy chcecie od esencji!? Noelle, nasz Wężyca Slytherinu, piła ują i jakoś nie umarła. A poza tym Glizdogońska wzieła nazwę od nastepującej historii:

Kwatera Główna Volda
Aurora: Piotruś, dasz mi przepis na Glizdogońską?
Peter: Niet.
A.: Piotruś, ja cię tak grzecznie proszę...
P.: Dobra.
Jakiś czas później, w Dziurawym Kotle
A.: Jo, mam przepis na pewien trunek!
Ja: taaaaa?
A.: To się Glizdogońska nazywa. U nas taki jeden pędzi i się nazwa przyjęła.
J.: Aha.

Czat.

Aurora

Oł Joan, Joan, Joan...
Oczka były właśnie dlatego cudne! Że ona blond, a oczka ciemne, jak węgielki! To tak, jak bruneci o niebieksich oczkach Laughing

Ja tam kocham Edzia, uwielbiam, Edizo jest najfajniejszy z rodzeństwa Pevensie, i nie sprzeciwiać mi sie!
Łusia nawet-nawet moze być, Zuze lubiłam w książce, a Piotr był za ładny!
Mam nadzieję, że zrobią i księcia Kaspiana, i całą resztę! Najbardziej liczę na 'Wędrowca do świtu' i Ostatnią Bitwę Smile

Wędrowiec - bo jest Eustachy-smok, a Bitwa - bo Edzio będzie dorosły, mrau! Cool

Trilby

No właśnie, te oczy to jest esencyja! ;D
Tilda tak ogólnie to naprawdę jest ruda, ma jaśniutką cerę, prawie niewidoczne brwi i te ciemne orzechowe oczyyyy...

A Chuck Norris potrafi obierać pomarańcze powiekami. My z Orą niestety nie xD