Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:02, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Brrr. Cukier. W herbacie. Brr. Okropne. Brr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Freeze
wilk rumowy
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd...
|
Wysłany: Śro 16:09, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz...Mój dziadek jadał ogórki z cukrem...To dopiero ochyda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Śro 16:09, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A może Panna Ori na czata by weszła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:22, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ogórki z cukrem, tfu, tfu... *wzdraga się*
Oho, jestem Panna Ori? Dla mnie to brzmi pretensjonalnie, szczególnie odnośnie mojego nicka. Chyba, że to miała być jakaś odmiana sarkastycznej ironii...
Nie chce mi sie wchodzić na czata Juz i tak mi się komp wiesza przy uruchomionych dwóch oknach... i jakos siły nie mam.
Głowa mnie boli, ramię rwie (reumatyzm w tym wieku?!) i w ogóle dziś jestem niemiła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Śro 16:24, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ogórek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 16:27, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ori, wejðz na czata, plosiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 17:08, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ogórki z cukrem? Hihi, to jak na obozowym chrzcie
Nieoficjalny sondaż robię - GDYBYM miała ochotę zorganizować KONKURS fanfikowo-literacki z NAGRODAMI rzeczowymi, to któraż z was zdecydowałaby się wziąć w nim udział?
Oczywiście to tylko GDYBANIE
Chwilowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 17:10, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Nagrody rzeczowe? W takim razie ja.
(popija. Glizdogońską, oczywiście)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indygo
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: home
|
Wysłany: Śro 17:38, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
I tak przegrałam zakład i jestem zmuszona napisać fanfiction (pewna forumowiczka znalazła literóffkę w dobetowanym przeze mnie tekście.. ale uczciwie przyznała, że długo tropiła <-: więc co mi tam. Tak sobie GDYBAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię cytryny w herbacie. Jako, że nie słodzę, dowalenie kwaśnego plastra cytryny wywyołuje u mnie niekontrolowane reakcje obronne organizmu(inteligentnie zabrzmiało)
Siedzę na komputerze... 2 godz i 44 minuty. Ale to przecież nie jest uzależnienie, prawda? :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freeze
wilk rumowy
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd...
|
Wysłany: Śro 18:35, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nie lubię herbaty w herbacie. Wolę kawę.
Szczerze irytujący jest napisa "Herbata owocowa", gdy ta nie ma nawet najmniejszej drobinki tejże herbaty. Zwyczajny kompot. Zresztą nieważne.
Kogo to tam obchodzi?
Uzależnieniem jest przebywanie przy kompie conajmniej 5 h.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:47, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Miodnie... <a mój rekord wynosił ze siedem godzin, to był piękny dzień...>
A ja mam książkę Hitlera, już myślałam, że nie dostanę, khe, khe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 19:19, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Sześć godzin, o tak, w wakacje. Ale mi obrzydziło na tydzień.
A co do Troi, to miałam wogóle nie oglądać i oddałam płytkę, ale jak się dowiedziałam o Odyseuszu, to migiem cofałam "Operację oddania"! Bo Parys dobił mnie od razu i skutecznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 19:21, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Z wordem czy bez worda, Indygo?
Ja bym się pisała na konkurs nawet, gdyby nie było nagród. Co prawda piszę obecnie jednoczęściówkę karnawałowo-studniówkowo-hogwarcką, ale czas się znajdzie. W końcu alternatywa zakładałaby naukę do matury .
EDIT: Moje szczęście, że Odys był moją ulubioną postacią w całej tej trojańskiej aferze - rola Beana tylko podsyciła moją miłość do niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 19:28, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Oj widzę, że rakordu nie pobiję. Siedem bitych godzin. Ale było pięknie
W "Troi" Popbał mi sie tylko jeden elemant mianowicie Hector! Helena była sztuczna. Te jej wszystkie ahc i och były jak z taniego filmu o miłości.
Co do Parysa to mało go w filmie i jeżeli zestawimy go z Hecterem to dla mnie wygra Hector. A szybkonogi Achil Podoba mi siepod jednym względem jako niezachwiany zdobywca. Jak nie tak to inaczej ale to co chce osiagnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|