nasze zwierzątka

Nazgul

No...Do balkonów się nie przyzwyczaiły, wolały być na korytarzu...
Ale jak się zapoznały z innymi rybami to od razu zaczeły płynąć z nimi wzdłż rzeki

Remusek17

a dlaczego nibuy nie ?
Razz

Ceres

Sam zgadnij Very Happy

.

Nazgul

A odpowiedź brzmi:
Balkon bliżej krwiożerczych potworów!

Nightwish · Gość

Hm.. co do moich zwierząt to zaopatrzyłem się w psa i dwa koty. Więc codziennie wstaje o 5 rano żeby oporządzić to całe towarzystwo zanim wyjdę z domu. Nazywają się odpowiednio w kolejności : Syriusz, Ramzes, Andromeda <w skrócie Andzia"D>

Kira

No bardzo mi się te imiona podobają, muszę przyznać Wink

Vassir

Heh, a mnie się aż strach przyznac ale niegdyś miałam rybki. Akwarium i "chodowałam" w nim labeo, bojowniki, mieczyki i neonki... pare innych jeszcze gatunków. Miałam raz pamiętam danio, 11 rybek. I wpóściłam do nich bojownika. Na drugi dzień zobaczyłam, że bojownik ma obgryziony ogon, a jedden danio pozostał z jednym okiem (nazwałam go Hook). Po miesiacu ostał się jedynie bojownik (po próbie samobójczej i reanimacji), oraz Hook i masa ślimaków. Rybki nie dla mnie. Ileż się wycierpaiły z mojej reki! (wstyd, wstyd...)... Ale nic, po przeprowadzce do babci, nasza rodzina weszła w posiadanie również babcinej psiny, suczki (suki własciwie, bo już miała młode), Saby. Saba to ewenement, psie małe ciało, które potrafi tylko sikac, jeśc, szczekań w próżnię i na ludzi, ewentualnie gonic koty. Nie łasi sie, nie merda wesoło ogonem... nic. Bezuczuciowe Nic. Eh...

Natalia Lupin

Hej, może Gandzia? Ja bym na to poszła... Gandzia, do nogi! Dobry piesek... Smile

Ja w dzieciństwie rybki wyciągałam za ogonki z wody, wołając radośnie "Mama, mam jipke!".

Nightwish · Gość

ja też w dizeciństwie miałem rybki. Powiedzieli mi żebym nie podkręcał nic bo się ugotują. Byłem bardzo ciekawy jak wyglądajągotujące się rybki:D

Indygo

Och ach nie do wiary co za kot to istne czary, Remus(tofiles) nazywa się on: [link widoczny dla zalogowanych] a wiek jego sześć. Tygodni. Ale może dorośnie do więcej {-:

Natalia Lupin

Indyśku jaki śliczny! Tez bym chciała kota, ale... Ten jest słodki, cudowny i najśliczniejszy!
<Ageliza: Pogrom z tasakiem na kotach.>
Ona się boi kotów.

Nightwish · Gość

z tasakiem na biednego kiciusia? no wiecie co.. ja uwielbiam koty. jak widac zresztą bo sam posiadam dwa

Kira

Bardzo ładny kitek. Najpiękniejszym kotem, jakiego w życiu widziałam, jest pupil Benedykta XVI. Śliczny, zadbany (rzecz jasna) kociak o totalnie złotym futerku. Nie pamiętam jakiej jest rasy, ale możliwe, że abisyńskiej:

[link widoczny dla zalogowanych]

Piękne są także kotki rosyjskie niebieskie: [link widoczny dla zalogowanych]

Hec

Miałam kiedyś żółwie, ale strasznie chciałam się ich pozbyć, bo koszmarnie śmierdziały (usz...nawet teraz, kiedy zamknę oczy, czuję ten przejmujacy smród Confused

). Nawet byłam gotowa myć ich akwarium ACE,. oby tylko padły i dały mi spokój, ale- na szczęście!- zanim wprowadziłam ten podstępny plan w życie, to mój kolega je zaadoptował. Keczup, Majonez, Feliks i Bajaderka się nazywały i były strasdznie małe.
Acha, Bajaderka też była mężczyzną...

Remusek17

lady Indys
sliczny
xchcoc ja nie przepadam za kotkami
mi juz brat zabronił husky'ego nazywac Remus jak bedziemy miec
]to nie fair Razz

on mlodszy
/moj brat tj/