Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 12:49, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mhm, to były procompy. Swego czasu, jak czytałam ksiązkę pierwszy raz, to miałam koszmarne wyobrażenia dotyczące tych maleństw (to po pierwszych rozdziałach). Bałam się cholernie, że zaraz wlezą mi do pokoju haha...
Mi się jeszcze bardzo podobał filmowy (książkowy chyba też) dilophozaur, ten co zabił Nedry'ego. Niezły - mały, niewinny, ćwierkający, a tu nagle - bum śliną. I ten szeleszczący kołnież, czy jak to nazwać!
No, Ian - mmmmm... Prócz niego moim ulubieńcem książkowym, bo w filmie niedużo go było, był Muldoon. Znał się na zwierzakach (różnych), był zdecydowany, inteligentny i miał szacunek do przyrody, jak Ian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:56, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba jeszcze raz od kuzyna pożyczę tę książkę, ach, procompy, jak sobie tylko o nich przypomnę, to mam wrażenie że mi skaczą i ćwierkają za łóżkiem
Ach, ach, ach... Jak ja kocham Park Jurajski xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:54, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wczoraj oglądnęłam 'Park Jurajski' pierwszy raz. No cóż, zrobiło na mnie wrażenie. Choć, jak słusznie przypuszczałam, musiał pojawić się hepi end, czasami przechodziły mi ciarki po plecach, mmm...
A najbardziej podobał mi się ten czarnowłosy gość, i wygląd, i charakter.
JEST KSIĄŻKA?!?
Kto napisał, ja to muuuszę dorwać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 14:03, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przepadam za "Skazanymi na Shawshank", aczkolwiek chyba bardziej lubię wersję mini-powieściową Kinga.
Zgadzam się - cudna opowieść o przyjaźni w doborowej obsadzie. Pamiętam, że jak oglądałam pierwszy raz, to film zrobił na mnie gigantyczne wrażenie. Potem było już mniej emocji, a więcej przemyśleń.
"Lśnienie" mi koleżanka obiecała na CD. Wstyd, wstyd, ale nie oglądałam do tej pory!
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 14:16, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ło na Merlina - przecie ja mam "Skazanych..." nagranych na videło, bo mnie w domu nie było wtedy!!! Trza obejrzeć!
"Park Jurajski" napisał mistrz techno-thrillera, Michael Crichton.
A w tym tygodniu są dwa ekstra filmy na TVN7.
- "Wróg u Bram" - fanki Jude'a i Eda Harrisa (głównie) - przygotować się na niedzielę, godz. 20.15 lub poniedziałek, godz. 23.10. Ja to mam na video
- "Dzikość serca" - dla fanek Davida Lyncha, Nica Cage'a i... Laury Dern (Ellie z Parku Jurajskiego; gra niezwykle naturalnie, jak conajmniej Al Pacino). Czwartek, godz. 23.10.
Przyznam, że tego drugiego nie wiedziałam, ale bardzo bym chciała. Teraz też nie obejrzę, bo nie mam TVN7...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:47, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A w poniedziałek jest cuś z Emmą Thompson i Anthonym Hopkinsem!
Obejrzę xD
O, widzę, że Noesi się też Malcolm podobał. To taki... Ślizgonowaty typek, acchhhh.
Ja chcę znów przeczytać!
*robi skrzywdzoną minę*
A Skazanych tylko oglądałam. Mam na DVD.
Za to marzę o obejrzeniu Lśnienia, echu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:36, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Swój ciągnie do swego, Oruś
Wczoraj wieczór poświęciłam się i oglądnęłam z ojcem głupią amerykańską komedię, 'Poznaj mojego tatę' chyba, paskudztwo, jak się spodziewałam. No oczywiście, u nas zachwalaną pod niebiosa. Czemu u nas jest zalew amerykańskich(fu!) filmów, skoro większość to gnioty, bleeeh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 21:36, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatni Mohikanin w tym tygodniu na Polsacie!!!!! Nie wolno przegapić!!!
Daniel Day-Lewis. Mmmmmmmmmmmm.........
Niesamowity film. I jaka muzyyyyyka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 21:44, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Muzyka miodna, ale ja osobiście filmu nie lubię. Pewnie dlatego, że zbyt dobrze znam książkę, a między nią a....ekhm... ekranizacją jest przepaść-gigant. Kompletnie inna treść, kompletnie inna aura, kompletnie inny przekaz.
Grrr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 21:57, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O - a ja książki chyba jeszcze na oczy nie widziała....
Kto ją napisał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 22:00, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niejaki James Cooper. Powieść jak najbardziej dziewiętnastowieczna Nawet Julek Slowacki o niej wspominał w swoich listach!
Polecam, dobre naprawdę. Kiedyś miałam manię indiańską, jakoś pod koniec podstawówki, i pochłaniałam wszystko co się dało. A "Ostatni Mohikanin" akurat stał na półce w pokoju mojej mutterki
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 22:04, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oł...
Julek wspominał, a tu się nieświadomym jest... Niedobrze.
Właśnie leci obok mnie Patriota.
Niektóre sceny były w tym filmie naprawdę niezapomniane. Na przykład spalony kościół pod koniec zdaje się. Scenografia cudna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 22:10, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Patriota? Toż ja właśnie na niego przełączyłam! I chociaż nie bardzo jeszcze jestem w temacie, to muszę przyznać, że para Mel - ojciec i Heath - syn to bardzo... efektowne połączenie No i Jason Isaacs jako pułkownik Tavington - niach niach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 22:13, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O - właśnie jest przejmujący kawałek - w kościele. Wiotka istotka płci pięknej uświadamia mężczyzn.
A Issacs - mmmmmmmmmm... rzeczywiście niach, niach!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 22:15, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nat poniewczasie: czy Muldoon miał na imię Robert? Bo jak tak, to wiem który i tez go uwielbiam. Wogóle to jak byłam mała, chciałam zostać archeologiem
Nigdy nie przęłknęłam Coopera i Londona, ale Corwood... mrrrrrrr... kocham miłością nieskończoną.
Miałam coś napisać o jakimś filmie i zapomniała. No nic, jak się przypomni to wpadnę jeszcze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|