|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 8:58, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Też mi się tak wydaje. Naprawdę, strasznie uwielbiam Boromira, mój książę, chlip On miał w sobie tyle dumy, tyle zdecydowania i poświęcenia! Echhhh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 16:36, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Boromir jest ok, reszta towarzystwa jest nieznośna, ale Boromir jest ok. Ostatnio byłem w kinie rok temu na gwiezdnych wojnach tak więc to nie temat dla mnie:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 17:47, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że lepszym! Ale to temat do Literaturowni, a nie Gniazda, więc... może by się tak przenieść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 20:06, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam z piratów i jestem tak wkurzona, że mam ochotę rozbić coś o ścianę. Weźcie ode mnie wszystkie naczynia, bo będzie źle!
Pal sześć powielanie schematów, pal sześć przedobrzenie z efektami i zebranie do kupy najpopularniejszych chwytów. Wszystko jestem w stanie wybaczyć przygodówce...
Wszystko, poza braku końca!
To jest ta sama historia, co z Matrixem. Pierwsza część ma sens, a późniejsze, to popłuczyny, żeby więcej kasy wybulić. I potem wmawiają, że oj tak, już od początku planowaliśmy trylogię!
Za coś takiego scnerzystów powinno się wieszać. Wszystko dla kasy, kasa, kasa, kasa!
Nie, więcej nie powiem. To trzeba przeżyć samemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Sob 20:18, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Łej, a to ci heca... Jak będą grać gdzieś blisko i za niedużo, to może pójdę.
O, a dzisiaj Twister. Już chyba nie będę oglądać (a może...?), bo znam na pamięć. Napiszę tylko, że film zrobił na mnie ogromniaste wrażenie tych dobrych parę lat temu, kiedy zobaczyłam go pierwszy raz.
Wiatr to mój żywioł najukochańszy i od razu zapragnęłam tez tak jeździć w kameralnej, zgranej grupce naukowców-świrów, poszukiwać tornad i pakować się w ich środek. Ech, taaaa...
No i polubiłam wtedy Billa Paxtona i Helen Hunt, kobietę obdarzoną cudowną, oryginalną urodą. I talentem, żeby nie było (zasłużony Oscar za Lepiej być nie może).
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:36, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Primo:
Zepsuli Jacka?
Mówiłam. Uprzedzałam, co zrobię. Kto idzie ze mną? Przecież tak nie można!
I nie opieram się tylko na poście Szefowej. Moja kumpela, równie zakochana w Sparrowie jak ja, a może i bardziej, była na premierze. A że jak dotąd nasze opinie o wielu filmach się pokrywały (widział ktoś Czasem słońce, czasem deszcz? Ona mnie w tym rozkochała), więc zaczynam się bać.
Chyba rzeczywiście zacznę zbierać funduszę na wyprawę... Gdzie onie to tam produkują?
Secundo:
Dziś Twister?
Muszę włączyć. Jak dla mnie takie burze, monsuny i inne kataklizmy mnie fascynują. Nawet podwędziłam kuzynowi książkę, żeby sobie obrazki oglądać.... : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 20:45, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm, Jacka trudno zepsuć. Ale faktycznie, to nie jest już ten sam człowiek, który chciał, żeby mu przybliżyć horyzont. Bo w tamtej części był niejednoznaczny, a poza tym dwoisty - lubiłam w nim te chwile, kiedy zapominał o masce i odkrywał siebie, żeglarza ponad wszystko ceniącego wolność. W "skrzyni" zbladł, zaczął sam siebie powielać, nawet dowcip stał się bardziej wymuszony.
Najchętniej wywaliłabym tę drugą część z pamięc...
... ale się, cholera, nie da. I oczywiście pójdę na część trzecią, jak już nakręcą, i doszczętnie się zdołuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:56, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wow, Drapieżcy byli KUL, nie uważasz, Blaidd? Główny bohater (Guy Pearce chyba) prześliczny (te jego oczka i sweterek pod kolor, mniam), ksiądz-ludożerca prześmieszny...
No i ta muzyka, zabójcza. Skoczne melodie w dramatycznych chwilach sprawiały, że kwiczałąm.
Fajniusi horhorek, mówię wam to ja, Orora (-:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 9:48, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam wczoraj "To ja, złodziej". Dobre nawet! Nie, żeby dogoniło "Symetrię", ale oglądało się całkiem nieźle. Bałam się tylko, że się źle skończy (sama bym prawdopodobnie na miejscu scenarzysty strzeliła w łeb głównemu bohaterowi), ale całe szczeście tym razem się pomyliłam.
A jutro obejrzę 'Czasem słońce, czasem deszcz". Nareszcie. Już tyle osób w moim otoczeniu pozytywnie się wypowiada o tym filmie, że też się w końcu zainteresowałam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Nie 11:02, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czasem słońce, czasem deszcz? Będzie w tiwi? na jakimś polskim programie może?
[Wątpię]
[A jednak] <-- Mam nadzieję.
A Drapieżcy fajniści, Oro, rzeczywiście. Lubię takie horrory, w których nie rozrywają człowieka na pół jednym ruchem, w ktorych nie latają ramiona z frędzelowatym wiszącym mięsem itepe.
Które są choć trochę prawdopodobne (?).
Guy Pearce niczego sobie, szczególnie w sweterku, zgadzam się.
Ale i tak najbardziej podobał mi się pan Reick, czy jak tam się go pisze - łooo, jaki cudne oczęta, takie jasne, bystre, łooo...! Ciacho jak się patrzy, tylko oczywiście zginął. Zawsze mam do takich szczęście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 12:04, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oj nie, nie w telewizorni. Po prostu koleżanka mi płytę przyniesię i będę miała komputerową ucztę kinomana
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Nie 15:49, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
O, o, o! We wtorek w Kocham kino na Dwójce "Purpurowa róża z Kairu"!
Pozycja obowiązkowa dla każdego kinomana, a szczególnie dla tych, którzy zwykli się zakochiwać w bohaterach lub aktorach ogólnie .
Urocza komedyjka, bystra, jak na Allena przystało ze świetną jak zawsze Mią Farrow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:55, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 20:50, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:04, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
1 sierpnia "Stowarzyszenie umarłych Poetów" ^^ Wreszcie sobie obejrzę.
<miejsce na komentarz po obejrzeniu>
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pią 13:27, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na TVN o 23.25 "Jeździec bez głowy"! Odtwórca tytułowej roli, Christopher Walken (ciacho Nick w niezwykłym "Łowcy jeleni") jest rzeczywiście przerażający .
A sam film ma czasami tak pięknie zrobione sceny, jak cudne pod tym względem "Braterstwo wilków".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|