|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Pon 16:38, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jest w tym coś racji... chociaż z drugiej strony ten sam Tolkien zarzekał się że "jego" wojna nie ma nic wspólnego z tą, którą przeżył...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Pon 16:49, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ale znał realia wojny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Pon 16:53, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie da się ukryć.
A co, widać w Eragonie, że dzieciak nie wie, o czym pisze?
(sam z resztą też niecały rok temu pisałem o wojnie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 16:54, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To jest trochę co innego.
poza tym sukces Eragona przypisuję raczej jego rodzicom, którzy mają wydawnictwo i którzy- zamiast poczekać aż talent syna się rozwinie i rozkwitnie, zwrócili się do odpowiednich osób i książkę wydali.
Dobra, wiem, jestem zazdrosna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Pon 17:30, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
no i dobrze, masz o co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Pon 17:30, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
JA tam Eragona nie bronię (z resztą nawet go nie czytałem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pon 17:46, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie bronie, ale jak przeczytałam kilka stron w empiku.. ech, szkoda słów, zanudziło mnie niepomiernie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pon 23:40, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jan Paweł II - papież, który pozostał człowiekiem.
Ten film jest tak smutny... Ale jednocześnie prawdziwy. Mówi o prawach człowieka, o pokoju i wojnie, o miłości. O czlowieku, który przez całe życie walczył z wojną, walczył o pokój.
Tak, świat naprawdę pragnie miłości i naprawdę "klęka przed nią w zachwycie".
Nie spodziwałam się, że ta część może być tak samo przejmująca, lub nawet bardziej, niż część pierwsza. Część pierwsza mówiła głównie o II wojnie światowej widzianej oczami Polaków i o komunistycznej Polsce. Część druga mówi o komunistycznej Polsce, ale i o całym świecie, nękanym wojnami, konfliktami i głodem.
W tym filmie jest tak wiele łez, cierpienia, bólu, krzyku...
Płakałam. Po prostu normalnie płakałam.
Jeśli dla kogoś Jan Paweł II nie był nikim ważnym, powinien obejrzeć ten film dla czegoś innego. W Katowicach pod koniec października odbędzie się Objazdowy Festiwal Filmowy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Film, na którym byłam dzisiaj byłby do niego doskonałym wstępem. W dwu i pół godziny zebrane przykłady łamania ludzkich praw na całym świecie. Przykłady nędzy i wyzyskiwania. Wyzyskiwania biednych przez bogatych. Przykłady zła świata.
I jeszcze te pełne dobra oczy aktorki grającej Matkę Teresę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 14:26, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ooo, ja się na to wybieram, w dodatku z większością mojej kompanii (aż dziw bierze, że się w końcu zebrała we wspólnym celu ). Jeśli piszesz Blaidi że się popłakałaś, to ja się popłaczę tym bardziej. Sam trailer porządnie oddziaływuje na moje wrażliwe serduszko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:30, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam "Godziny" i powiem wam, że ten film dziwne wrażenie na mnie zrobił...
Chciałabym go interpretować inaczej, niż powinnam, chciałabym w nim widzieć opowieść o literaturze. A nie mogę i to mnie ewidentnie wkurza.
Cały czas jakiś niepokój czaił się podczas oglądania, jakby czegoś mi było brak, czegoś natomiast za dużo zdecydowanie.
Chyba nie mogę tego inaczej nazwać, "Godziny" są "ciężkie". Coś w nich przygniata do podłoża. Raz wydaje mi się, że nudno, a po chwili zapominam, że się nudziłam.
Dziwne, bardzo dziwne...
Zdaje się, że muszę to sobie jeszcze przemyśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pią 22:06, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Oglądałam Godziny na maratonie nocnym w Lunie. Wraz z nimi było Moulin Rouge i Inni (to był maraton z Nicole Kidman - jeden z lepszych, na których byłam). Godziny rzeczywiście są ciężkie. Ale ja nie podejrzewałam, że to będzie o literaturze. Pamiętam wciąż kilka scen. I wiecie, podobała mi się Nicole, właśnie wyglądająca tak, jak w tym filmie - bardzo delikatna, jakby utkana z pajęczyny i motylich skrzydeł... Wyglądała, jak wróżka z bajek.
No i zdecydowanie Julianne Moore - jedna z moich ulubionych aktorek, niesamowita, niezapomniana w każdym filmie.
Atmosfera dziwna. Nieco niezrozumiała. Może trzeba mieć odpowiedni nastrój, żeby obejrzeć ten film. Na pewno nie po Moulin Rouge i dziesięciominutowej po nim przerwie.
[Ale Inni byli nieźli wtedy. Na widowni cicho, bo już po trzeciej w nocy pewnie było, słychać projektor, cisza w filmie i nagle gwałtowny dźwięk - i wszyscy podskakują i słychać wciągane ze strachu powietrze... ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Sob 10:26, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja lubie Moulin Rouge. Taki pozytywny film. No i Evan McGregor:)
Ładna jest piosenka "El tango de Roxane" z MR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 10:55, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z wymienionych filmów widziałam tylko Innych, są wg mnie świetni. I szykuję się na Godziny (Harris!). W Innych nie podejrzewalam, że to może być... odwrotnie. Podobnie jak w Szóstym zmyśle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Sob 11:03, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bo to chyba filmy tego samego reżysera?
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Nie 16:28, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Heeej, dzisiaj jest mnóstwo smakowitych kąsków (głównie ze względu na aktorów, huh):
Azyl, reż. David Fincher (!!), wyst. Jodie Foster, Jared Leto (!!) - Polsat, 20.00
Auto Focus, reż. Paul Schrader, wyst. Greg Kinnear, Willem Defoe - Polsat, 22.30
[obydwa są z czerwonym kwadracikiem - niach!]
Uczta kinomana (Jedynka):
Huragan (ponoć świetny), reż. Norman Jewison, wyst. Denzel Washington, John Hannah (uwielbiam go!) - 22.00
Niepochowany, reż. Marta Meszaros, wyst. m.in. Jan Nowicki i Jan Frycz (!) - 00.25
Kolekcja, reż. Marcin Wrona, wyst. Jan Frycz (!), Andrzej Chyra (!!) - Dwójka, 23.10 (czerwony kwadracik - niach!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|