|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:21, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ta. Jeżeli to ten sam reżyser, co ostatnio, to ja tego filmu na trzeźwo nie zdzierżę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:38, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No to przygotuj się na potrzebę zakupu przed seansem dużej ilości piwa xP
/kompletnie nie pamiętam poprzedniego filmu. ale to wcale. ja w ogóle byłam na nim w kinie? na pewno, hm... aaa, powiewający Draco, któremu zdechł ptaszek, już pamiętam ^^/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 18:43, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Poprzedni film to ja oglądałam w niepotterowym towarzystwie w Zakopanem, bo lało przez cały dzień i nie mogliśmy iść w góry - co nas niemiłosiernie wkurwiało.
Wynudziłam się na tym potterze, że strach, myślałam, że zdechnę. Tyle pamiętam, że to było przegadane gówno z masakrycznymi dłużyznami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pią 21:23, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem, poprzedni był masakryczny. Ale ten jest bardzo dobry. Serio. Nic się nie dłuży i w ogóle pełny czad. No, może jakieś małe minusy są, ale generalnie film jest bardzo dobry.
Co wy tak negatywnie? Nawet filmu nie widziały i już jęczą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 23:31, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego Nat, że jak na coś jest moda i coś się bardzo lubi, to później zazwyczaj przychodzi moda na nielubienie tego czegoś
UWAGA, SPOJLERY
Mnie się siódmy Potter podobał Zwłaszcza pierwsza część, to znaczy akcja do tej podróży po kraju, była dobra. Fantastyczne rozpoczęcie z Dursleyami i rodzicami Hermiony, naprawdę wprowadzało w atmosferę wojny i powiem szczerze, że nawet się trochę wzruszyłam Scena z siedmioma Potterami - MISTRZOWSKA, w życiu bym się nie spodziewała że będzie w niej tyle humoru ^^ Przybycie do Nory i cała sprawa z Fredem też niezłe ("oduchowiony", wymiana między Remusem i Kingsleyem... o właśnie - był Kingsley! ). Ślub mógłby być nieco dłuższy i nie zaszkodziłoby, gdyby Elfias napyskował trochę Murielce, ale i tak było mru Świetna scena w ministerstwie, znów głównie ze względu na humor! Poza tym słodkie były te małe momenty między Hermioną i Ronem <3 Na Ginny i jej ekshibicjonizm zareagowałam alergicznie, ale to było do przewidzenia
A Gellert? Faktycznie było go mało, ale to było oczywiste. Wkurza mnie tylko, że nie dane nam było ani razu (bo chyba były dwa) przyjrzeć się dokładniej jego zdjęciu z Dumbledore'em, ono tylko jakoś tak śmigało w przelocie. Hm, może jakiś zagorzały Grindeldorowiec uwieczni je jako ikonkę na livejournalu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Sob 14:20, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja byłam wczoraj. I powiem szczerze - WARTO! Aha, i będzie trochę spojlerów.
Na samym wejściu minęła mnie 'silna grupa pod wezwaniem' czyli poprzebierani fani. Mieli peleryny, różdżki, krawaty i... taką mała fioletową latarenkę (po co?). Niestety usiedli za mną i cały seans byłam raczona ich gimnazjalnymi kwiczącymi komentarzami. Ue ;/
Ale-> sam film, moim zdaniem, super! Rzeczywiście scena z rodzicami Hermiony robi wrażenie, Minister Magii fajnie zrobiony, chociaż go mało i niestety cały czas widziałam go jaka Billy'ego Macka z 'To właśnie miłość' Scena przenoszenia Pottera była miłą humorystyczną odskocznią: Harry-Mundungus z wielkim złotym łańcuchem na szyi, hehe.
No i tak jak krótkie przerywniki Ron-Hermiona były całkiem miłe, tak pseudo-uwodzicielska scena z Ginny, moim zdaniem, bez komentarza. Na Tonks to juz alergicznie reaguję mimo, że jej mało. Mało też Gellerta, liczyłam na scenę z pomnikiem w Dolinie Godryka, za to niszczenie medalionu było dokładnie takie, jak sobie wyobrazałam (nawet ten mini-erotyczny fragment). Podróżowanie po kraju (jaki mroczny, zimny klimat!) i taniec w namiocie Harry-Hermiona był fajny, bo widać było, że Potter próbuje rozluźnić atmosferę W ogóle namiot i torebka są moim marzeniem na Gwiazdkę.
No i ogólne wrażenie - kurczę, jak oni wszyscy wydorośleli (i wyprzystojnieli! - Fred i George zwłaszcza, mru!). I wiecie co? Nie myślałam, że to się zdarzy, ale po tej części zaczynam serio lubić postać Pottera.
Polecam!
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Sob 14:31, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 17:18, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Fred i George przystojnieją z czasem :3 A już Bill to w ogóle pełny czad! Nawiasem mówiąc, Billa gra syn Gleesona (Moody'ego)! Mrrrau podwójne.
Scena erotyczna przy niszczeniu medaliony była super. Serio. Scena pseudoerotycznego "zapnij mnie" była beznadziejna, ale koHam ją za Georgiego
PS. Muszę przyznać, że tekst z uchem (po ang. "holied") zrozumiałam dopiero na drugi dzień XD
PS2. Kocham was!!! Wracacie mi wiarę w ludzi :*
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Sob 17:19, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:59, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
BILL BYŁ TAKI HOT.
I był Gellert. *łezka* I takie ilości Harry/Hermiona, że ten gruby Ron w tle wcale mi nie przeszkadzał (jezu, już zapomniałam, jak ja nie znoszę Rona). Tak. I ładne widoczki.
Spodziewałam się, że będzie dużo gorzej, a jestem nawet zadowolona, tak więęęc. (Ale ja jestem tania, zadowoliłby mnie sam gif z Gellertem wyskakującym przez okno x).)
A, ale wciąż strasznie nie podoba mi się to, jak Ralph Fiennes (proszę pana, ja pana naprawdę kocham, ale...) gra Voldemorta. Ech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 20:41, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ori, Ron nie był gruby - on był umięśniony
Ach, byłabym zapomniała! Ta animowana opowiastka o Trzech Braciach była TOTALNIE ODLOTOWA! Rany, coś niesamowitego *.* Strasznie mi się podobała, zwłaszcza postać Śmierci ^^
A na scenie ślubu tośmy w ogóle z dziewczynami dostały schizy, bo jako tancerki irlandzkie z trudem powstrzymywałyśmy się żeby nie wstać i nie zacząć tańczyć do tej szkockiej polki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:45, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ta, prawie jak kark (ja i tak twierdzę, że, O BORZE ON BYŁ TAK STRASZNIE GRUBY W TAKI BRZYDKI, NIEMIŚKOWATY SPOSÓB; GDZIE KSIĄŻKOWY RON, KTÓRY PRZYNAJMNIEJ BYŁ WYSOKI I CHUDY, CZYM ODKUPOWAŁ SWOJE INNE WADY).
Animacja była świetna, też mi się bardzo podobała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:29, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ktoś mi może powiedzieć spojler, czy Ron i Hermiona całują się w tej części?
(Koleżanka powiedziała, że jeśli tak, to ona nie idzie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:33, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
*przypomina sobie*
Nie. Głownie ocierają się, przechodząc obok siebie, i Ron dostaje od horkruksa darmowe porno Harry/Hermiona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Nie 19:53, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Aurora napisał: | i Ron dostaje od horkruksa darmowe porno Harry/Hermiona. |
Indeed Świetnie powiedziane!
Nie, nie całują się.
Pewnie, że Billy jest HOT
Mnie ilość Gellerta jedynie narobiła smaka, nie jestem do końca zadowolona tak naprawdę. Ale jak go zobaczyłam, to kwikłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 19:14, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra, właśnie zaczęłam oglądać spiraconego Pottera.
I nie mogę, no nie mogę, uwolnić się od mojszej, fanfikowej wersji tego świata. A jak widzę śmierciożerców, to jestem chora. Nie wszystkich, to fakt (Lucjusz, ach, Lucjusz! teraz jest nawet bardziej sexy, buahahha), ale... no ale... aaaaaaajajajaj. Ja chyba nie powinnam w ogóle włączać tego filmu - albo ściągnąć z dubbingiem - bo wiecie, dubbing wszystko upraszcza, robi się infantylnie, a tak... Cholera, tęsknię za Rudolfem.
/idzie oglądać dalej/
Edit.
Bliźniacy też są sexy, hi hi.
A Bill W. wygląda jak ciiiipaaaaaaaaaa /kwiczy/
No dobra, klimat to ma - cholera, Nat, miałaś rację. I aktorzy. Niektórzy. Też mają... klimat, ekhm. I w ogóle. /ogląda/
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 19:49, 26 Lis 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:20, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A DOPIERO ROZPITY LUCJUSZ BĘDZIE PIĘKNY, WSZĘDZIE ZE SWOIMI KIELICHEM WINA, MWAHAHA.
Mam ochotę iść trzeci raz do kina na to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|