Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Nie 20:45, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No piraci sa super:D Ale zakończenie mi sie nie podobało! Jestem zwolenniczka happyendów! A tu co?! Ale wszytskim jak widac takie zakończenie sie podoba..bo inne niż wszystkie. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie 4 częsci...bo to juz by było przegiecie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:29, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez Lora dnia Śro 21:16, 06 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Pon 22:03, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
E no naciągane to troche było, ale ja i tak szaleję za piratami:P Jak bardzo kiczowate by to nie było to i tak bedzie mi sie podobać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 16:10, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tom Cruise wziął się za realizację filmu o zamachu na Hitlera, który miał miejsce w Wilczym Szańcu w '44. Mało tego: szanowny pan Cruise- do którego swoją droga nic nie mam, a w każdym razie nie tak dużo- postanowił grać hrabiego Stauffenberga! Ja protestuję! Ja go zniszczę, zjem i wydalę! Nie to, że nie uważam go za godnego (a nie jest godny, nie jest, nie jest!), ale po prostu uważam to za głupi pomysł. Ja w roli hrabiego nikogo nie widzę. On jest jedną z postaci mojego prywatnego panteonu. Ja nie chceeeee... ratunku... ratunku... Oni to schrzanią... Ja się boję Amerykanów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:23, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zakon Feniksa. Z dubbingiem.
(czyt. kwik)
O samym Zakonie Feniksa dowiedzieliśmy się praktycznie zero - tyle, co Hermiona powiedziała, gdy Harry przybył na Grimmauld Place. Amen, koniec i kropka.
Ukwiczałam się jak głupia przez cały seans.
Co mi się podobało?
Trampki Luny i ogólnie Luna. Walka Dumbla z Voldim. Voldi próbujący posiąść Pottera. Lucjusz. Bella. Umbridge. Bliźniacy.
I choć wiem, że to tak maksmaks specjalnie - Filch mnie ukwiczał do reszty.
Na czym najbardziej się zawiodłam?
Śmierć Syriusza była beznadziejna. Najgorsze Wspomnienie Snape'a - przepraszam, nic tu nie wyłapałam praktycznie, tylko Jamesa małego sadystę i ślicznego Sevika (chociaż z dużym nosem).
Ogólnie - wszystko cholernie beznadziejnie po łebkach. Seria obrazków i kuniec.
Ron nic nie mówiący to porażka. Hermiona jak już się odzywa, to pieprzy głupoty, zero hermiony w hermionie. Cho zdrajczyni (wyje ze śmiechu).
Nie, przepraszam, pomyłka ten film. Jedna ogromna pomyłka. A zwiastun dawał mi nadzieję na 'coś ciekawego'... :-/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 22:08, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie wyszłoby lepiej dla fabuły, gdyby faktycznie nakręcili dwa. Pójdę jednak jutro, ale to bez znaczenia... ważne, że sama. Ale ten dubbing...
*jęczy*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 22:14, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale Snape'a nic nie przebije, nawet w dubbingu! Jednak dopiero w oryginale...
"Concentrate Potter... focus!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 10:58, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Idę na to dzisiaj i już się boję :/
No dobra, przyznam się: idę dla Tonks i Alastora. I Lucjusza.
Zobaczymy czy wyżyję.
Dubbing?! AAAAAAAA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 13:38, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Isaacs (Lucek) był pierwszym, który potwierdził udział w filmie. Stwierdził, że nie jest w stanie oddać nikomu innemu swojej peruczki a la Paris Hilton, bo nie zniesie jej na innej niż jego głowie.
CIekawy motyw, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:48, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy, czy nie, ale ja nie umiałabym znieść kogokolwiek innego w roli Lucjusza. Jasona uosabiam z Malfoyem nawet czytając książkę czy fanfiki Jest jednym z plusów tego filmu, moim skromnym zdaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 20:02, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem.
Ach, Luuuciu!!! Miłości moja! Był cudny.
A dubbing swoją drogą też nie taki zły. Szczególnie Luna była świetnie dobrana. jej głosem jestem zachwycona.
Uważam, że było warto. Dla Luny i Lucia Za mało była Rema i Alastora, ale za to, ilekroć A. stukał laską o ziemię, wydawałam z siebie kwik.
W momencie śmierci Syriusza w kinie zapadła przeraźliwa cisza, a ja spytałam teatrlnym szeptem: Ewa, można się już śmiać? A Ewa: Spytaj tego pana przed nami. Ogólnie chyba ludzie byli zgorszeni naszymi ciągłymi komentarzami. Chociaż byłyśmy bardzo cicho i tak!
Scena walki Albus/Voldzio wspaniała. Podobnie jak przelot na miotłach na GP. Jedno ale: Alastor nie pozwoliłby na wyścigi wzdłóż promu!!!
Z minusów oczywiście koooszmarne pocięcie wszystkiego, co było możliwe i powiedzenie minimalnej ilości koniecznych informacji. No cóż, minimalizm jest w modzie
/ironia bucha uszami/
Ogólnie jednak jestem na tak
PS. Do sukcesu twórców należy zaliczyć fakt, że nareszcie zaakceptowałam Oldmana jako Syriusza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 20:20, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Może jestem lewa, ale za każdym razem kiedy Syriusz tulił Harry'ego wzruszałam się Tego mi właśnie brakowało w książce - wzajemnego okazywania sobie uczuć.
A walka była faktycznie bezbłędna. W filmie wczułam się w nią jeszcze bardziej niż w książce! Dzięki niej dość porządnie przekonałam się do Gambona i Fiennes'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 21:39, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie rozumiem, czemu jak Knot wpadł do MM-u, to Dumbledore klęczał przed Voldiem, a przynajmniej tak to wyglądało. Fuj.
Luna faktycznie świetna, i cieszę się, że jej raczej nie okroili. Szkoda, że nie było Hermiony stawiającej się Umbridge, poza tym "przestać myśleć".
Na seansie, na którym byłam, najwięcej śmiechu wywołała tekst Knota "On wrócił!". Widać większość widowni obeznana z tekstem .
A wracając z kina, wymyśliłam przemowę do Rowling, żeby mi pozwoliła nakręcić Potter-musical HG/SS.
EDIT: zapomniałam o najważniejszym. Severek! Jaki on był słodki, jak siedział taki wściekły koło landryny! I to pacnięcie Rona, i afera z veritaserum, kocham tego faceta!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
lunatykująca wampirzyca
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: komoda
|
Wysłany: Nie 10:30, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w całej rozciągłości, Cerere, Sevik był cudowny... xD
Tylko za mało go troszkę...
I Lunatyka za mało, niestety...
Wspomnienie Snape'a - beznadzieja -_- Chociaż młody Sevik był słodki... xD
Luna cool, te trampki, to spojrzenie, ten taneczny krok... ^^
Przy jakże dramatycznej scenie, kiedy Harry miotał się po podłodze opętany przez Voldzia chichotałyśmy z Nagz głośno i złośliwie. Siedzące obok dzieciaczki patrzyły z oburzeniem
Walka Dropsa z Voldziem bardzo malownicza.
Tonks miała fantastyczne ciuchy, zwłaszcza rękawiczki.
Ogólnie - pół filmu chichotałam, ale fajnie było. Tylko to okrojenie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 12:47, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak Sev huknął Rona książką w głowę, to myślałam, że zejdę z tego świata ^^
I jeszcze ilekroć Luna odchodziła podskakując. Ja też się tak poruszam po szkole dosyć często
|
|
Powrót do góry |
|
|
|