Nowości- NIE SPOJLERUJEMY!!!

Natalia Lupin

Nie byłam, ale slyszałam opinie zapalonych horrorowców: marne, nie warto. Chociaż, jakbym miała kasę, tobym poszla sprawdzic na własnej skórze Wink

Kira

Jeżeli ktoś się przypadkiem wybiera na [link widoczny dla zalogowanych] przed połową przyszłego tygodnia to niech się później podzieli wrażeniami Wink

Podejrzewam, że film będzie niezły - ostatecznie Sierociniec był, a oba filmy to hiszpańskie kino grozy, więc pewnie będą podobne - ale wolałabym się przedtem skonsultować z jakimś obiektywnym źródłem ^^

yadire

Sierocinieć był świetny! Tak samo jak Labirynt Fauna. Ja się nie wybieram, ale przymierzam się do ściagnięcia. I obejrzę na pewno, bo zaczynam lubić hiszpańskie kino grozy.

1408 widziałam. I wiesz, nie idź. Lepiej sobie ściągnij, żeby nie pluć w brodę za wydaną kasę.

Natalia Lupin

Opinia, którą teraz mam zamiar wygłosić, miała brzmieć:
Nie żyje, nie żyje, nie żyje, zabili gooo!!!
Będzie jednak brzmiała:
Żyje! Tak! KoHam go! Kocham!

Dziecko było na Batmanie. Co prawda, to prawda: Jocker steals the show. Ale jest przy tym tak wspaniały, tak szalony, tak barwny! Szkoda dzieciaka, który go grał.
Bale jest wymarzonym Batmanem. Niech Keaton się schowa!
Aaron Eckhart: toż to drugi Redford! Na takiego Dwie Twarze to bym poleciała bez wahania!
Rachel nie bardzo. Niech się trzyma z daleka od obydwu!
No i oczywiście Komisarz Gordon. Ostatnio mam straszną fazę na Oldmana (po Draculi). Jest wspaniały jako komisarz. O maaatkoo... /rozpływa się/Przez tą cholerę płakałam dwa razy! W kinie! A niech go. To znaczy, niech żyje długo i szczęśliwie.
Kocham policjantów.

Aurora

Iiik, ja definitywnie kocham Jokera. Co do reszty, to zasadniczo zgadzam sie z Nat. Wyłączając Bale'a - Batmana. Bo ja Bale'a nie trawię i w "Mrocznym rycerzu" bardzo mnie cieszyło, że było go tak mało. A jak był, to z tym swoim śmiesznym głosem "ktoś mi wepchnął coś do tchawicy i próbuję odkrztusic, Alfredzie, co cię tak śmieszy?" i w pełnym rynsztunku, więc ok.
Właśnie, Alfred <3 Very Happy

Bo Batman i Alfred to prawie jak L i Watari xD

(i rozwala mnie ciekawostka z filmwebu:

Natalia Lupin

LoL XD Ale tak na marginesie, ona grała tragicznie. Jak spadała z dachu muhahahaha to było fajnie!

Ceres

Pomijając fakt, że cały "Mroczny Rycerz" mi się podobał, rozbroił mnie burmistrz (grany przez niejakiego Nestora Carbonella, który pojawił się również w "Lost"). Był uroczy...

A Bale'a lubię w tej roli, nawet, jeśli moim ulubionym Batmanem pozostanie zawsze M. Keaton.

Jeśli coś mi się w tej nowej batmanowej konwencji nie podoba, to to, że jest stanowczo za jasna. Batman działa w nocy, tak jak Superman działa w dzień. I tak powinno pozostać.

*lekki foch*

Trilby

Boze, dla mnie Bale jest ohydnie sztuczny! W ogle wszyscy sztuczni poza moze Jokerem i Gordonem. Strasznie sie wymeczylam i zaczelam sie smiac w glos jak:
a. Harvey sie przewrocil i upadl twarza w benzyne
b. twarz Harveya zajela sie ogniem.

dostalam lokciem w zebra za to od kolegi w ktorym bylam Razz

Aurora

Ale trzeba przyznac, że Mroczny rycerz jest lepszy od Batman: początek. Pliz, tamto było tragiczne. Po Mrocznym rycerzu nie wierzyłam, że to ten sam reżyser. xD

Natalia Lupin

Ja Początkowi zawdzięczam tyle, że po raz pierwszy zauważyłam Oldmana. Bo to obejrzenia tego Bmana, to żywiłam do niego szczerą acz bezinteresowaną nienawiść za Syriusza Wink

Tril, gdzie ty masz serce, kobieto?!

A z Ceres się zgadzam. Dla mnie to nie było Gotham, tylko jakiś, kurde... Nju Jork. Gotham jest czarne, mrohne, kanciaste, a w zaułkach czai się złooo... I jeszcze ta kolejka nad miastem! W tej części jej nie było! Oficjalny protest!
(A właśnie, w Początku był Neeson i kolejka, elementy zdecydowanie zachwyciaste dla mnie, więc nie było tak źle.)

/przypadkowo zerka na swój własny avatar i mdleje, więc posta wysyła Ageliza/

Trilby

Chyba wlasnie serca nie mam. Mam 'heart shaped box' wypelnione cynizmem xD
W sensie, Harvey mnie denerwowal od samego poczatku filmu. Caly czas. Jakos nie wiedzialam czy on byl ten dobry, czy to hcodzilo o to ze on chce dopasc batmana czy nie, a potem ni z gruchy ni z pietruchy - bach! Jeszcze mnie rozsmieszylo jak go ta laska pocieszala ze bedzie dobrze i ze ona go kocha i ze tak, po czym nagle batman wpada do nie tego pomieszczenia co oni oczekiwali. No sory. Ona tez mnie strasznie iytowala, ale i tak najbardziej Christian Bale.

No i o co chodzi z glosem Batmana a la Darth Vader?!

a dzisiaj mialam isc na hellboya ale jakos mi nie wyszlo ;)

Natalia Lupin

Ja w tym momencie jęknęłam rozpaczliwie. Ona była koszmarna, taki klusek, ale Harvey to jednak teges Smile

Mi się najbardziej właśnie podobało, że nie wiadomo, czy jest calkim dobry, czy zły.
Ja jestem skłonna twierdzić, że on miał jakiś zmieniacz głosu. Przecież gdyby mówił normalnie, to ktoś by się zorientował, że Bman ma taki sam głos jak Wayne Wink

Ale dlaczego wybrali akurat Lorda, to nie wiem. Może to tribute?!

Ja się zastanawiam nad Babylon A.D. Podobno film marny, ale ten trailer, trailer!

PS. Co myślicie o ostatniej scenie? Wszyscy wygadują, że to zło, szajs amerykancki, łopatologia do ostatniej potęgi, ale mnie się, kurcze, podobało. Może dlatego, że było dużo Oldmana XD

Ceres

Była niejednoznaczna i to mi się podobało. Ale skoro już o scenach mówimy, to ta, w której Bruce wchodzi na przyjęcie z dwiema modelkami uwieszonymi jego ramion jest moją ulubioną.

Tym się różnię od męskich fanów Batmana, że dużo bardziej lubię jego dzienne alter ego. Very Happy

Natalia Lupin

My w tym momencie tak zaczęłyśmy się śmiać, że z tylnych rzędów poszły psykania Very Happy

Ale jednak w pierwszej części jest lepsza - z tym basenem.
Moją ulubioną jest powrót Gordona do domu. Po prostu... przypomina mi wiele rzeczy. Moje dzieciństwo. Kocham tą scenę. Ryczałam na niej jak bóbr. Chyba nawet bardziej niż przy jego "śmierci".

Hej ludzie, macie przewalone. Ja teraz będę o tym filmie gadać godzinami i kilometrowymi postami. Współczuję wam XD