|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 18:33, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Się rozwiń, bo ja absolutnie człowieka nie znam. Ani jednego filmu nie oglądałam chyba. Albo oglądałam tak dawno, że nic nie pamiętam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Nie 22:12, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Możliwe, że nie oglądałaś
Teraz do kin NIE wychodzi (nie w Polsce, oczywiście) Moonrise Kingdom. Wcześniej był Fantastyczny Pan Lis, animacja poklatkowa. A jeszcze wcześniej, kolejność losowa: Klan geniuszy, Podwodne życie ze Stevem Zissou, Pociąg do Darjeeling (mam nadzieję obejrzeć w następny weekend) i Rushmore. Są jeszcze ze trzy mniej ważne.
Facet niesamowicie wizualnie podchodzi do filmów. Zresztą, do wszystkiego: do dialogów, postaci, akcji... Jak zobaczysz jeden jego film, będziesz rozpoznawać styl A poza tym, zazwyczaj pracuje z tymi samymi aktorami: Bill Murray, Anjelica Huston, Owen i Luke Wilson, Jason Shwartzman...
No i kocham pana, panie Anderson :3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Wto 21:31, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Boże, moja dusza weszła w intymną relację z filmami Wesa Andersona. Oglądam "Pociąg do Darjeeling" i kurde, no. Zaczynam się cieszyć, że "Moonrise Kingdom" nie ma w Polsce w kinach, bo doszłam do wniosku, że nie przeżyłabym faktu, iż ktoś oprócz mnie patrzy na ten film, ogląda go, słyszy, śmieje się i płacze. Jestem niesamowicie skąpa, jeśli chodzi o Wesa Andersona. Sama myśl o tym, że ktoś go może uznać za zbyt sztucznego, zbyt niezgrabnego, zbyt wszystko, budzi we mnie chęć destrukcji wszechświata. Po raz pierwszy mam coś takiego i... czuję się z tym bardzo dobrze Te filmy to jakby mój sekret.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 12:49, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
O, znalazłam ładny [link widoczny dla zalogowanych]. Ładny? Celny. Bardzo celny, dobrze zamyka w słowach to wszystko, co się wyczuwa oglądając, a czego ja nigdy nie umiem wyodrębnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 0:29, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba mi się smaży nowy ulubiony reżyser. [link widoczny dla zalogowanych]. Co prawda jestem dopiero po "Annie Kareninie", ale jak słucham o "Hannie" i "Pokucie", to zaraz się na to rzucę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:07, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Omg, NIE WIDZIAŁAŚ POKUTY??? Jak ten film Ciebie ominął, kiedy nawet ja byłam na nim w kinie. o_O No i jeszcze on jest od tej nowej Dumy i uprzedzenia (której fanką nie jestem).
A Hanna jest bardzo specyficznym filmem, który mało kto oglądał, ale np. mnie się podobał niesamowicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 12:46, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Czuję, jak mi się paradygmat rozsypuje .
Tak na serio natomiast, to nie cierpię nowej Dumy i Uprzedzenia. Generalnie Keira mi nie przeszkadza, ale w tym filmie jest wyjątkowo irytująca... a poza tym cały film mnie wkurza. Jest taka ekranizacja DiU z bodajże 1940 r., z Laurence'em Olivierem jako Darcym - ja nie wiem, że wtedy można było zrobić fajną, skondensowaną adaptację, a teraz się nie da?
No ale z drugiej strony, Macfayden to nie Olivier, nie można mieć wszystkiego.
Ostatnio zmieniony przez Ceres dnia Śro 12:51, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 17:12, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Byłam wtedy chora i leżałam w łóżeczku, więc pokutowałam na swój sposób
"Hannę" chcę też z innych powodów, których teraz nie pamiętam, chyba ktoś tam gra czy coś. Tylko kurcze, jak Tobie się podobała, to się boję, że mnie się nie spodoba XD
Nie cierpię Jane Austen. Przemęczyłam raz "Emmę", bo była adaptacja ze Strongiem, i tyle. Zobaczę, jak mi pójdzie "Hanna" i "Pokuta". Ale chyba już prędzej polecę na Lawrenca Oliviera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea Xilocent
wilk rumowy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jak wiadomo każdy lubi co lubi Jednak moje ocena Hanny jest zdecydowanie negatywna. Obejrzałam ją, bo po opowieści kolegi dotyczącej tego filmu pomyślałam, że może to być coś ciekawego. I niestety zawiodłam się. Oglądałam to razem z moja współlokatorką, i po obejrzeniu filmu obie miałyśmy ten sam komentarz: oddajcie mi moje 2 godziny z życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:22, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"Hanny" nie oglądałam, natomiast bardzo lubię "Pokutę". Bardzo, bardzo, bardzo lubię, to taki... europejski film. Z ulubieniem detalu. Z motywami, które lubię. Z opowieścią o opowieści. I Jamesem McAvoyem.
Do "Dumy i uprzedzenia" w wydaniu Wrighta też w sumie nic nie mam, ten film posiada jakąśtam koncepcję. To znaczy ręce i nogi. Prawda, mało w nim z ducha oryginału (to stary miniserial BBC jest o wiele bardziej Austenowski - swoją drogą uwielbiam tamtą wersję, mru, mru, bardzo mi kiedyś poprawiła humor), a uroda Keiry jest cholernie międzywojenna, ale mimo wszystko nie mam nic przeciwko. Nie czuję się źle, patrząc na te obrazki, dużo w nich subtelności. Chociaż jasne, rozumiem wewnętrzny sprzeciw niektórych odbiorców.
Hmm, muszę obejrzeć wreszcie tę "Annę Kareninę", może w weekend wreszcie mi się uda.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Śro 20:23, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:22, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Hanna ma bardzo minimalistyczny, a zarazem okrutny (?) klimat. Nie wiem, głównie ta atmosfera mnie uwiodła w tym filmie chyba, bo była gęsta, ale nie jak melasa, tylko za dużo kostek lodu w drinku. Mhm.
Ja i mój odbiór filmów, heh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea Xilocent
wilk rumowy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:17, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wracając jeszcze na chwilę do Hanny, choć o filach jest w innym dziale, to dla mnie ten film, wyglądał tak jakbym oglądała kalejdoskop. Przez większość filmu nie wiedziałam, co sie dzieję, a jak już wiedziałam, to nie rozumiałam dlaczego. No i zachowanie głównej bohaterki było poza moim zakresem rozumienia. Choć Aurora ma rację że klimat jest oziębły. A ja wolę klimatu w stylu Legend z sowiego królestwa, więc może stąd mój negatywny odbiór filmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:12, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przez większość filmu nie wiedziałam, co sie dzieję, a jak już wiedziałam, to nie rozumiałam dlaczego.
Dokładnie
A Legend sowiego królestwa nie widziałam, jednak gdzieś czekają na dysku, więc może wkrótce obejrzę i będę mogła się wypowiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 21:05, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A tak zmieniając temat...
nowy Smarzowski jutro wchodzi do kin. Szczęśliwam wielce. To znaczy no dobra, to może nie jest najlepsze słowo na określenie mojego stosunku do filmów Smarzowskiego, ale wiecie, SMARZOWSKI. Tak. Jutro i pojutrze nie dam rady się wyrwać do kina, więc zostaje niedziela /nuci fałszywie: niedziela będzie dla naaaaaas/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|