|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 19:36, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się bawiłam w następczynię milady . Kobiecy szpieg się zawsze przyda, czyż nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 19:54, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hehehehehehe ;] Na pewnio.
a to pewnie instynktowna niechęć do konkurencji te kobiece zcarne charaktery ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 19:57, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Może i niechęć, ale uzasadniona. Nikt nie lubi być kopiowany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 20:01, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Prawde mówiąc, ja nawet lubię. Jestem aktualnie na bierząco kopiowana, i po prostu kwiczę z radości (choć dzisiaj przeklnęłam siarczyście na widok jednej rzeczy). Aż niedługo zrobię tabelkę z podobieństwami *jej* i *mojego* fika. brrr, aż mi się słabo zrobiło przy jednym kawałku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Śro 20:06, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A to Menda! Wiesz czo na to mam jedne do powiedzenia - chamstwo i drobnomieszczaństwo!
A tak wogle to lubię ironicznych i złośliwych bohaterów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Czw 0:15, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ochrzciłam ją imieniem Blerwa.
A ja lubię przyćpanych i dziwnych. Dziwna - Luna; przyćpana - Mamimi z FLCL. Anime. Przyznaję się bez bicia, acz z tego okresu w moim życiu już wyszłam xD Teraz lubie wyjątki, właśnie np. FLCL. Ze względu na Mamimi. x)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
lunatykująca wampirzyca
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: komoda
|
Wysłany: Czw 15:11, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a tak ni ma jak dziwny
*z samouwielbieniem patrzy w lustro*
i taki po którym nie wiadomo czego się spodziewać
Atos po pijanemu - jupi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Czw 17:07, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Na listę chyba dopisuję Geja Perry'ego z filmu "Kiss Kiss, Bang Bang". Trudno mi opisać, jaki to typ... Jest bombowy, po prostu xD "gej-detektyw" nie brzmi zachęcająco
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Czw 17:53, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
NIe powiem nieprzewidywalni... lubię takich Jedyne czego mozna się po niech spodziwać to tego, że będą nieprzewidywalni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pon 19:21, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
W tej chwili mogę napisać tylko o jednym typie bohatera, który mnie szczególnie pociąga.
Wciąż jestem pod ogroooooooooomniastym wrażeniem książki Zimna Góra (na jej podstawie powstał film Wzgórze Nadziei).
Książka ta wywoływała u mnie spazmy wzruszenia, a trza zaznaczyć, że czytałam ją w większej części (dopóki nie zakupiłam...) w księgarni...
Chodzi mi o Inmana. To jest właśnie mój ulubiony typ. Bohatera.
Skomplikowany. Był to raczej prosty człowiek, ale jak zaczął filozofować...! Uuuu! To, jak wpłynęła na niego wojna, to co zobaczył i w czym uczestniczył, pokazuje, jak bardzo człowiek może się zmienić. Jakie pokłady... zła w nim tkwią. Inman - człek niesamowicie moralny - potrafił zabić, patrząc w oczy ofierze.
W czasie podróży do domu miał wiele przygód, czesto mało przyjemnych, a wręcz dramatyczno-tragicznych, które powodowały u niego zastanowienie nad światem, pomału likwidowały nadzieję. Robił się ponury, smutny, wyobcowany. Ironiczny. Zaczął uwalniać gniew...
Taki też jest - mój szczególnie - Remus.
Taki też był, tajemniczy, nieodgadniony, mroczny i skomplikowany, skłonny do ironizmu i gwałtowności, bohater cudownej książki Cień wiatru, Julian Carax.
Polecam Wam gorrrrrrąco obydwie te pozycje (bez skojarzeń... ).
Zimna Górę i Cień Wiatru. Ja podeszłam do nich tak emocjonalnie, że nadal przeżywam spotkanie z opisanymi wyżej bohaterami jakby byli moim ukochanym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 13:38, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lubie podobnych do mnie. Dajmy na to taki działający na dwa fronty, tak bez przesady, sprytny, wie czego chce i po to idzie, buńczuczny, pomysły poza granicami rozsądku, taki u którego pozory mylą, potrafi się dobrze ustawić, może zdradzac ile chce- ale zawsze pozostaje lojalny. brawurowy. nonszalancki, pamiętający o tym co było
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Cieni i Mgły.
|
Wysłany: Czw 14:34, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Inman taak!!! Polubiłam go, chociaż nie był to mój ulubiony bohater... Jeszcze pamietam (ja o Judzie Law), Alfiego, też fajny bohater... W Alfiem i Wzgórzu nadziei Law podobał mi się najbardziej!
Co do moich ulubionych, w przeciwieństwie do wyżej istniejącego, nie lubię bohaterów do mnie podobnych.
A lubię złych. Takich, tajemniczych, cichych, którzy czasami wbrew sobie muszą pomagac tym dobrym. Bohaterowie sprytni, obdarzeni jakims urokiem wewnętrznym. Dlatego, naprzykład ze wszystkich lostów, najbardziej polubiłam Sawyera, bo on właśnie taki był.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 14:40, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, przy mojej wrodzonej skromności , właśnie ci "sprytni i obdarzeni jakimś urokiem wewnętrznym" są do mnie podobni:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 17:57, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Z twojego opisu wynika, że masz słabość do pana Blacka... przynajmniej w HP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ladie Padfoot
wilczek kremowy
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:09, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie potrafię wymienić żadnych cech, które składają się na typ mojego ulubionego bohatera. Każda postać interesuje mnie swoim całokształtem, złożonością cech. Każda ma "to coś". Potrafię uwielbiać typy całkowicie odmienne: mroczne i radosne, samotne i towarzyskie... Wiele postaci jest dla mnie wyjątkowych. Jestem do nich przywiązana, przeżywam to co oni, a przez pewnien czas po przeczytaniu książki jestem nawet skłonna zastanawiać się, co w takiej sytuacji zrobiłby ... (tu wstawić imię) Co gorsza, czasami postępuje wtedy jak on (-:
Przykładem takiej postaci jest Bohun. Ja po prostu przywiązałam się do niego emocjonalnie. Kiedy on jest smutny, ja jestem smutna, kiedy on jest wściekły, ja kłócę się z całą rodziną. Wywiera na mnie niesamowity wpływ. Na mnie i na moją osobowość. Pozwolił mi stać się bardziej wolną, mniej ograniczoną przez te sztywne reguły. W czasie czytania "Ogniem i mieczem" często książka wysuwała mi się z rąk, a ja po prostu rozmyślałam o jego losach. O tym, jaką tragiczną jest postacią. I wymyślam sposoby uśmiercenia Skrzetuskiego. [;
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|