KNAJPA II

blaidd

(koHa Kirka i Rej)
Oł, wynagradzacie mi brak uwagi Paciuta.
(tuli powyższe i jeszcze Najta i Angie zaciąga do uścisku)
Co za wieczór...

Kirciuszku, mówiłaś mi, że mię koHasz. Ale mów nadal. To miód na me udręczone serce Wertera w spódnicy... Wink

Nightwish · Gość

Blaise musi się dowartościować Very Happy

<tuli>

Rej

<cmoka Najta w policzek>

Nawzajem ^^

Lecim, lecim już naprawdę! :*

blaidd

Mhm, i Wy mnie dowartościowujecie! O!
Bo: za głupia jestem... no, może za leniwa, żeby napisać szybko pracę, nie wiem, jaka (nie wiem, czego mi brakuje), że Paciut mnie olewa, to zostajecie mi Wy.

Angel

<< Odtula mocniutko blaiddi>

Kira

Głupia? Leniwa? Oj Myszek, bo jak Cię pyrgnę to się w miejscu zakręcisz!

*tuli wszystkich*

blaidd

No dobra, głupia nie jestem, ale leniwa - o, tak!

Nightwish · Gość

ale to wszyscy są leniwi <a przynajmniej większość> Very Happy

Trilby

Jutro już będę miała zmienione location Wink

I jak myślicie, na jaki film musialam trafić jedząc kolację? Katastrofa lotnicza. Hyhy.
Chociaż na forum moja obecność raczej się nie zmieni, jeśli chodzi o częstotliwość Wink

Nightwish · Gość

no to dobrze, to dobrze Trilly

blaidd

Tril? To Ty już do Edynburga startujesz...?
[Zabierz mnie ze sobą, zabierz, będziem polować na Irlandczyków! Mrrrrru...]

Ha, wiem, że tu wszyscy leniwi, ale Heca pisała mi niegdyś, że ja to już całkiem, zważywszy na to, ile mam pracy. Zdawało mi się, ze zwatpiła w mój zdrowy rozsądek...

Trilby

Przeraża mnie to, zę będę tęsknić za górą moich rzeczy materialnych... Skanerem, PCtem, płytami z muzyką, tabletem, drukarką... nie wspominając o stosie rupieci które mama zapewne będzie chciała wywalić w momencie gdy przekroczę próg domu Wink

(aaach, będę musiałą od nowa mój sprzęt komputerowy kompletować! nieeeeeee!...)

trochę to przykre Razz

Najt- niezalogowany · Gość

A właśnie, co z Hec?

Angel

Najt, już idziesz?

<Rzuca się na Niego, tuli i całuje w ucho, na wszelki wypadek>

blaidd

Nie mam zielonego pojęcia, co się dzieje z Hecą. Zeszłym razem, kiedy nie było jej bardzo długo, zdążyła mi jeszcze napisać, że ma kłopoty rodzinne (zdrowie Babci - nie chciała o tym mówić nawet, kiedy wróciła do sieci ostatnio, więc nie pytajcie o to, kiedy wróci teraz...).
Tym razem niestety, nic nie napisała. Brakuje mi jej. Niesamowicie.
(siada w kąciku)
To ona jest Pierwszą Oficjalną Redaktorką "Instynktu", to ona była pierwszą powierniczką w sprawie Paciuta i w ogóle, niesamowite emocje mi się z nią wiążą.
Już to komuś pisałam: od teraz będę wyciagać od wszystkich, na których mi zalezy, numery telefonów, czy oni lubią dzwonić, czy tez nie. Bo ja potem się zamartwiam, kiedy znikną z neta.