Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 21:05, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bajeranckie. I nie trzeba już się martwić o ekawiczki chociaż wszyscy mi o nich przypominają.
<pije>
Wiem, rozumiem. Ja muszę mieć chociać poduszkę, ale nogi na kaloryferze. tak fajnie.
<pije>
Joan tak się zastanawiam jak trafiłaś na posadę naczelnej bimbrowniczki i barmanki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 21:35, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To długa historia.
(pije)
Na początku tylko sprzątałam, względnie zastępowałam Indygo i Piekiełko. Potem jakoś dorwałam się do aktywniejszej funckji. A teraz jakoś Indygo i Pikeiełko rzadko są, więc mam najwięcej roboty.
(pije)
A co do bimbru: Piotrek wynalazł Glizdogońską w Hogwarcie, a potem ja podstępem zdobyłam przepis. I zmeiniłam skład, dolewając więcje esencji gryfońskiej. I tak oto zosałam bimbrownikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 22:15, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To dziwne, w sumie. Po Piotrku możnaby się spodziewać, że będzie potrzebował więcej Esencji.
Napoleona, Joan.
Wróciłam z "Jana Pawła II". Zabawne, bo retrospekcje o młodości były po amerykańsku patetyczne i, w pewnych momentach, śmieszne, ale przy "Pontyfikacie" się wzruszyłam. Dziwne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 8:39, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że pójdę na to! Może być z klasą, jak trzeba... ale z nimi nie da się pogadać o filmie, ehhhh...
Uważam, że przejęcie władzy barowo-bimbrowniczej wyszło Knajpie na dobre. Bo te samogony!... yummy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:14, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
25 stopni w domu. Jo, ty chyba w Afryce mieszkasz xD U mnie przy 21 rodzice jęczą, że duszno...
Ha, i mamy Dzień Bab. Ja tam lubię spódnice. Dokładniej - tę, którą mam właśnie na sobie.
No i wo ogóle spódnice. Oprócz dżinsowych (ach, te spolszczenia). Nienawidzę dżinsowych. Wyglądam w nich jak dwa balerony, a nie jeden...
Oglądałam skróconą powtórkę Oscarów.
Brokeback powinno dostać za najlepszy film. Mimo ze żadnego z nominowanych w całości nie oglądałam
Na Jana Pawła II nie pojadę, w ogóle do kina nie pojadę. Miałam nadzieję, ze wyrwiemy się z Kasią, ale ona jedzie na to ze szkoły...
A u nas żadnych wyjazdów. W dupę. Czekam na wakacje. Albo na maj przynajmniej - może w Radomiu puszczą Kod Leonarda da Vinci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Śro 9:43, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiesz przypadkiem, kto gra Sylasa?! Uwielbiam go i płaczę gdy umiera, za każdym razem heh. I dobrze, że wzięli Hanksa, to znakomity aktor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 13:08, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No, wstaaaałam (przeciąga się), acz jeszcze siedzę w poranniku - takim mięciutkim, błękitnym Wykład mam o pierwszej, nareszcie mogłam się wyspać. No i łeb przestał prawie boleć.
Hecuś, czytam, że nie ja jedna cierpiałam wczoraj. Łączę się w - mam nadzieję - wygaśniętym bólu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 13:15, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nie w Afryce, tylko na zadupiu.
(wchodazi tylnymi drzwiami)
Ceres, kto powiedział, że Piotrek się CHCE zgryfonić?
(podaje Napoleona)
Szefowo, farciaro., ja to w szkolę siedzę. I jeszcze tę cholerną fizykę mam, grrr... I będę musiała półgodziny na pekaes czekać... chamstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Śro 14:31, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja już po szkole. Heh, balet był niezły, chłopcy nam z okazji 8 marca odwalili taki striptiz że szok No i oczywiście obowiązkowe tulipanki były. Nie ma co, spisali się.
Joan, rzuć się... herbatką
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 15:41, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
(rzuca herbatkę. Ku uldze publoczności, trafia)
U mnie tulipanki też były. Ale co się stało z moim to długa historia z punktkem wzrotnym na łbie Lewego. Tak więc nie ma o czym mówić.
(pije)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:46, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
U nas były tulipanki. Czym jestem zdziwiona, bo zarzekali się, że nic nie będzie...
Ach... nawet czoko nie mogę pojeść na pocieszenie po takim Dniu Bab... echu, echu, ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 15:53, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dniu Bab, Niewiastk, tudzież Kobit.
(pije)
Uch. Jak. Ja. Tego. Nie. Cierpię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil Yuki
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mego małego świata
|
Wysłany: Śro 17:11, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jak co roku, wracam do domu ze zwiedlym kwiatkiem, który dał mi mój kolega z ławki...
Dostałam 2 z kartkówki z angola... wpisane jako odpowiedź z gramatyki. Heh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 17:51, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hekate napisał: | jeszcze siedzę w poranniku - takim mięciutkim, błękitnym |
Jakiem poranniku?!
No na litość boską co Wy tam na tych Kujawach (i w Wilkopolsce) macie za zwyczaj? Rano w poranniku, a nocą to w czym? Nocniku?!?!
Poza tym - na Dzień Kobiet dostałam jeno wiśnie w likierze. Nawet habazia żadnego... Jejć. Co tam, najwyżej się upije tymi wisienkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 17:58, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, no co chcesz od porannika? Ładniej porannik, niż dojczowski szlafrok
I nie, teraz już w nim nie siedzę. Z wykłdu wróciłam, słucham jazziku fortepianowego i odpoczywam. Ha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|