KNAJPA II

Joan P. · Wysłany: Czw 18:19, 16 Mar 2006 Temat postu:

(pije)
A fakt, że po studniówce się nie przydają. Ale mimo wszystko kiedyś trza złapać męża. A Piotrek jest akurat bardzo nieśmiały...
(pije)
Miotłe, kredens i ''Sioooo!'' pomijam milczeniem...

Ceres · Wysłany: Czw 18:22, 16 Mar 2006 Temat postu:

Jego problem.

Ja bym nie wytrzymała z facetem, który ma mniejszy temperament ode mnie. Albo z pantoflarzem. Koszmar to by był, i tyle, zwłaszcza dla niego.

I gdzie tu dreszczyk emocji?

Joan P. · Wysłany: Czw 18:26, 16 Mar 2006 Temat postu:

Dreszczyk emocji... Ta, to by się przydało. Szkoda, że Rem i Sev wyjechali. A Syriusz nie rusza swojego ektoplazmowego tyłka zza zasłony.
(pije)
Innymi słowy, mamy deficyt facetów, którzy nie skaczą na kredens z miotłą i okrzykiem ''Sioooooo!''.

Ceres · Wysłany: Czw 18:38, 16 Mar 2006 Temat postu:

A tu się z tobą zgodzę. Sever, ach Sever, gdzieżeś ty...

Kira · Wysłany: Czw 18:44, 16 Mar 2006 Temat postu:

Nasi panowie to się drogie panie po prostu lenią! Nawet nie pamiętam, czy na Dzień Kobiet jakiekolwiek kwiaty na barze stały! Osobiście proponuję złoić im tyłki w krwistej orgii jak tylko znów odważą się tu pokazać Twisted Evil

Hec · Wysłany: Czw 18:51, 16 Mar 2006 Temat postu:

Angel · Wysłany: Czw 19:01, 16 Mar 2006 Temat postu:

No a co! żęgnam si.ę, gdyż niedługo mama wraca. KW. Cya.

Ceres · Wysłany: Czw 19:07, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ja myślę, Hecu, że tyłek nie jest najważniejszą częścią mężczyzny.

A w "seksownej zdzirze" nie zgadzam się tylko ze zdzirą, więc jedno neutralizuje drugie i jakoś z tym żyję. Poza tym, druk mały, w oczy się nie rzuca.

Roots bloody roots wujaszek mi wrzucił do winampa przez przypadek. Wyobraźcie sobie moje przerażenie, kiedy gdzieś między Scorpionsami a Smokiem włączyło mi się to ROOTS, BLOODY ROOTS!

Koszmar.

blaidd · Wysłany: Czw 19:09, 16 Mar 2006 Temat postu:

Heco - ja! Ja chętna na kolejeczkę!
Blaidd ładne? Mam nadzieję, że mnie napadnie niedługo Wen i dowiecie się, co znaczy blaidd Wink

O - ja też preferuję mena temperamentnego! Jak już pisałam - czekam na bestię.
Kireczko - jak tylko któregoś z naszych panów złapiemy, to ja też chcę łoić im tyłki (mmmmm...) Tylko chyba z ektoplazmatycznym będzie trudno...

Jest jeszcze Bloody Sunday kochanych U2 Very Happy

Hec · Wysłany: Czw 19:16, 16 Mar 2006 Temat postu:

Proszę uprzejmie
<nalewa Blaidd szklaneczkę Glizdogońskiej i przy okazji stawia przed Ceres burbona>

Hmm, na prawdę nie sądzisz, że Sever to taka trochę zdzira? Mnie to jakoś do niego pasuje...chociaż, moze to kwestia tych wszystkich sleszy (sleszów?), które ostatnio pochłaniam pasjami- mam jakąś taką dziwną wizję Severa i Harry'ego, jak z jakiegoś yaojca, ale takiego SM- Harry leży przyczepiuony łańcuchem do hydrantu, a nad nim stoi Sever w skórzanych stringach z pejczykiem w łapie- taka seksowna zdzira właśnie;)

Ceres · Wysłany: Czw 19:23, 16 Mar 2006 Temat postu:

Moźe to wynika z faktu, że ja mam bzika na punkcie zupełnie innych fików - są HG/SSy S/m, ale tam Sever nie nosi skórzanych stringów, nawet jeśli używa pejczyka Very Happy

. A Miona na zdzirę też się nie nadaje.

Hec · Wysłany: Czw 19:25, 16 Mar 2006 Temat postu:

Ej, Ceresko, daj mi linka do jakiegoś fajnego fika SS/HG, dłuugiego najlepiej i skończonego. No i po polsku, bo sobie nie radze z ingliszem.

Ale pomyśl tylko, jak on fantastycznie prezentowałby się w tych stringach! Wink

blaidd · Wysłany: Czw 19:29, 16 Mar 2006 Temat postu:

Eeeee... no to ja zdecydowanie wolę RL/SB, albo...
(rozgląda się, czy przypadkiem nie ma Yuki)
...RL/JP/SB - jeśli chodzi o "Dlaczego za mną idzie niepokój".

Strrrrrrrrrrasznie nie cierpię Harry'ego w sleszach! Bue!
(pije)

Ceres · Wysłany: Czw 19:31, 16 Mar 2006 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ness pisze i tłumaczy chyba tylko HG/SS-y, ale jedynie "Czysta Karta" jest skończona, bo biedaczka ma kłopoty ze zdrowiem. Tak czy owak, mam do tego opowiadania stosunek sentymentalny, bo od niego zaczęła się moja przygoda z tym fandomem.

Hec · Wysłany: Czw 19:39, 16 Mar 2006 Temat postu:

Dzięki, dzięki, szczerze, to nigdy nie czytałam niczego dobrego z Severusem i Mioną. Poczytam sobie dzisiaj w takim razie, bom chora i jutro na uczelnie się nie wybieram.

Blaidd! Co, jak, gdzie?! RL/JP/SB? Taa, widzę, amatorka mocnych wrażeń, ekhem Wink

Ja chyba jednak pozostane przy bezpiecznych stosunkach dwuosobowych. Raz czytałam takie cudo, gdzie był trójkąt, ale to był fik do Gravitation i normalnie nie mogłam doczytać do końca- w połowie, wielce zarumieniona i zawstydzonma, przerwałam Embarassed