KNAJPA II

Ceres · Wysłany: Nie 19:23, 19 Mar 2006 Temat postu:

Wczoraj wysłałam swoje Rej do zbetowania, od tamtej pory nic nie wiem. Pretensje zgłaszać do moderatorstwa (Pusz i Lu).

Kira · Wysłany: Nie 19:30, 19 Mar 2006 Temat postu:

Hmmm... tak czy siak czekamy, bo pojedynki to bardzo oryginalna i wciągająca rzecz.

Kurczę, ja się w tym momencie powinnam uczyć o węglowodorach aromatycznych. Czy kogoś dziwi fakt, że wolę siedzieć tutaj? Nie? Wiedziałam Very Happy

*siada przy barze z butelką kremowego*

blaidd · Wysłany: Nie 19:31, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mhm, rozumiem.
(drapie się w czubek głowy)
Acha - poczyniłam podpowiedź do pytania w Przybytku komórek.. eee... szarych.
Co by łatwiej było znaleźć odpowiedź. Mam nadzieję, że naprawdę teraz będzie łatwiej Wink

Kira · Wysłany: Nie 19:49, 19 Mar 2006 Temat postu:

"Kiedy Asia będzie miała o rok mniej niż Becia będzie miała, gdy Asia będzie miała 2 razy mniej lat niż Becia będzie miała,gdy Asia będzie miała 2 razy więcej lat niż Becia ma teraz, wtedy Becia będzie miała 3 razy więcej lat niż miała Asia, gdy Becia miała tyle lat, ile Asia ma teraz.Po ile lat mają obie dziewczyny teraz, jeżeli wiadomo, że jedna z nich jest nastolatką, a wiek każdej z nich jest liczbą całkowitą."

"Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają). W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim?"

Zadanka z testów Mensy. Nigdy się tam nie dostanę Laughing

*pociąga z gwinta*

Lora · Wysłany: Nie 20:29, 19 Mar 2006 Temat postu:

pierwszego nawet nie doczytałam do końca, bo się przestraszyłam.
drugie... eee. włączyć wszystkie jednocześnie!!! jeśli tak się nie da, to można powiedzieć kumplowi (no co? nie napisali, że jest się tam samemu), żeby poszedł do drugiego pomieszczenia i krzyczał, czy się pali, czy nie. ewentualnie - po co w ogóle palić tę żarówkę? można wyciągnąć z kieszeni latarkę Laughing

no cóż. ja chyba też się nie nadaję do mensy.

Hec · Wysłany: Nie 21:05, 19 Mar 2006 Temat postu:

Komp odmawia posłuszeństwa- z dokładnoscią minutową, się wygasza. Co jakieś 15 minut, wiec za jekieś ...<zerka na kukułke> 5 minut sie wyłączy.

Nie wiem ile potrwa naprawa.
Muszę się streszczać.
zaraz zgaśnie .
To straszne- przymusowy odwyk...

Odezwę się z kafejki- jak znajdę jakąś rozsądną w pobliżu szkoły, bo na inne niemam czasu.

Do momentu naprawienia kompa z weseliska nici.

Gud baj, majne libe.

Trilby · Wysłany: Nie 23:08, 19 Mar 2006 Temat postu:

Pierwsze mi się podoba! wystarczy ułożyć układ równań zkilkoma niewiadomymi... Tak. Układy równań, niewiadome.. To było coś, co lubiłam najbardziej :>

Drugiego nie chce mi się czytać Wink

Co do młodego Syriusza - uch, zapewniam was, że martwy jest sto razy fajniejszy ;P No a poza tym tak jak teraz może się wydawać jakiś za lalusiowaty (ale Bożę broń, NIE JEST on w żadnym razie jak z Tokio Hotel), choć moim zdaniem wygląda dosć normalnie, to jednak wydaje mi się, żę go i tak ucharakteryzują całkiem nieźle. Tj porównajmy sobie np Barty'ego Croucha Jr. bez charakteryzacji i tego w filmie. Dla mnie to zupełnie dwie inne osoby Wink

No i miejmy nadzieję, że ten Syriusz młody jest dobrym aktorem.. Bo moim zdaniem ma potencjał, zęby go zagrać Razz

Ta dam. skończyłam! xD

Aurora · Wysłany: Pon 9:13, 20 Mar 2006 Temat postu:

O, i co do rozmiarów nosów facetów - hm, jakoś nie zwracam na to uwagi, hm, sama mam ogromny noooochal, więc mi tam wisi (wspomina upokarzającą scenę na jednej z lekcji 'hej, Kuros, ona ma większy nos niż ty!').
A Syriuszek zbyt lalusiowaty. Nie podoba mi się, brrr. Kogoś z charakterem raczej się spodziewałam, a nie niedorosłego 'plejboja'...

Rej · Wysłany: Pon 11:27, 20 Mar 2006 Temat postu:

Uch, z przykrością zawiadamiam, iż mała Marianna, bądź Adrian zawrócili w pół drogi na świat.

[*]

Nienawidzę tego. Tak bardzo się boję.
Oby zabieg się udał.

Noelle · Wysłany: Pon 11:55, 20 Mar 2006 Temat postu:

Trzymaj się...

<tuli>

Rej · Wysłany: Pon 12:01, 20 Mar 2006 Temat postu:

Na moim blogu można znaleźć notkę pożegnalną. Nie umiem bowiem inaczej, niz słowem wyrazić tego, co się we mnie kłębi...

Kira · Wysłany: Pon 15:37, 20 Mar 2006 Temat postu:

Piękna notka Rej. I naprawdę bardzo Wam współczuję Sad

Trzymajcie się obie.

*tuli*

Rej · Wysłany: Pon 15:42, 20 Mar 2006 Temat postu:

Dzięki, będziemy Sad

Aurora · Wysłany: Pon 15:55, 20 Mar 2006 Temat postu:

Ojej, wyrazy współczucia...
[*]

Joan P. · Wysłany: Pon 16:14, 20 Mar 2006 Temat postu:

Nie wyrazy współczucia, bo nie mam bladego pojęcia, jak się możesz naprawdę czuć, ale trzymaj się.