KNAJPA II

Zaheel

To ja zamykam się w sobie i nie wyjdę. Na znak protestu. Ora 49/50 to mało, załamujesz mnie i wychodzi na to, że jestem niedoukiem przy Tobie. Zdrowiej nasza lunatyczna dumo. Smile

Joan ja siezałape na Glizdogońską. Nie mozna przecież zmarnować tak wspaniałego trunku.

Joan P.

Petera czy moją?
(pije)

Evil Yuki

Ło dzizas... ciekawe jak mi pojdzie maturka, ksoro bardziej mnie obchodzi kwestia bielizny ROnalda Weasleya niż problemy egzystencjalne Kordiana oraz ciągi... XD

Zaheel

Poproszę dwie na raz. Jak szaleć to szale, ale najpierw Twoją, a potem dla porównania Petera.

Kira

Pójść pewnie nie pójdzie, ale masz za to odpowiednią hierarchię wartości Evil Laughing

Joan P.

Dobra, Zee.
(nalewa swojej)

Zaheel

Mmm... cudna!
<popija>
Nie ma jak małe wzmocnienie po ośmiu godzinach katorgi. Poprostu żyć, nie umierać. Nie przejmuj sie Evil może trafisz na tema; " Kolorystyka bielizym Ronalda Weasleya"

Joan P.

A teraz Petera
(nalewa)

Zaheel

Hmm.. Trochę insza, ale dobra. Czy napewno Peter nic do niej nie dolewa, bo taki jakiś posmaczek ma? Po głębszym namysle to co mi tam... Człowiek wie od czego umiera.

Joan P.

Umiera? Mnie i Piotrkowi Glizdogońska na zdrowie wychodzi. I to bardzo.
nie wiem, czwego Peter dodaje, ale ja esencji gryfońskiej, dlatego się różnią.

Zaheel

Już się uodporniliście jak tak hektolitrami popijacie Glizdogońską. Pewnie to przez tą esencję gryfońską, ale to mi tylko na zdrowie moze pójść.

Joan P.

Hektolitry? Tak ood razu? Nie, to są małe łyczki.
(pije)
A ostatnio sie z Piotrkiem nie widizała. Któraś wie, gdzie może być?

Zaheel

Może podsłuchuje pod drzwiami. Raczej nie, takie jakiś skrzywienie mi zostało od wczoraj. Widział jak szwenda siepo piwnicy, ale to było wczoraj. NIe mam pjojecia gdzie jest teraz... i wolę w to nie wnikać Laughing

Evil Yuki

Ano mam dobrą hierarchię wartości... najpierw majtki Wisiela, potem dopiero nauka... ;P

ciekawe co mi w takim razie na angolskim zasadzą... a co na histori... ło dżizas.

Joan P.

Zee, ja musze wiedizeć, czy on jeszcze w Knjapce jest... A podsłuchuje pod rzwiami cały czas, paranoik jeden.
(pije)