KNAJPA II

Angel

A co ja mu ma powiedzieć? Nie kochasz mnie, nie możemmy byc razem, to spierdalaj?

Joan P.

No!
(pije)
Ale ja bezduszna...

Evil Yuki

nie znam całości sprawy Angel, wiec Ci nei powiem...

Angel

I za to cie kocham, Jo!

Joan P.

Idź mi z tym kochaniem! Mnie można lubić, nienawidzić, bać się, ale nie kochać!
(pije)
Pijąc zagraniczne wina, oszczędasz polską siarkę!

Angel

A co na to remus? On cie chyba kocha, i jednocześnie sie boi...

Ale ja się najbardziej boję chyba pomyłki. Że nie będzie tak, jak mogłoobybyć przez cały Czas. A może być.

Trilby

Nie, bo zagranicą wina robią z winogron xP

Joan P.

Moze, może, może. może to mi już przełyk nie działać od alkoholu.
(pije)

Trilby

na pewno. I od keidy jesteśmy w Unii europejskiej, to np. wino marki Wino nazywa się Wivo. Bo wino to tylko napój z winogron xD

Angel

Jo, nie martw się, wstrzykniemy dożylnie

Joan P.

Ta. a nasze wino nie ma winogron...
(pije)
Ja zawsze mówiłam Luckowi w knajpach na Nokturnie, żeby sie nie wydurniał z tymi eleganckimi winami - wszakże ''Czrem PRL - u'' Lepiej można się upić.

Evil Yuki

la, la, la, la...

jak nie umiecie złopać taniego wina, to nie wiecie co to za radocha... ;P nei pije sie do dna, ap omiedzy łykami czeka sie, aż siarka opadnie ;P

DZOŁK.

Ceres

Skoro już można pić te siki, to niech chociaż będą szlachetnego pochodzenia, a nie jakieś... ekhm... proletariackie siarkowce.

Kira

A ja proponuję wprowadzić do menu likier figowy. Uczta dla zmysłów!
*siada przy barze z kieliszkiem w ręku*

Joan P.

Jak chcesz wprowadizć, to wporwadx, droga wolna.
(pije)
A te siki lepsze są proletariackie. O.