|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 17:12, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a gdzie nieznajomy?
edit:
nie ważne, zostawmy nieznajomego w spokoju. Bawmy się i cieszmy <otwiera następną butelkę>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Czw 17:39, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ze światem...? Ze swiatem tak, ale raczej ze youkaiem, który wygląda tak: [link widoczny dla zalogowanych] i takim (po transformacji) [link widoczny dla zalogowanych] Jest on bardzo kawaii, zarówno przed, jak i po ^.^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Czw 18:06, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz zaraz, halo! Jakie zaręczyny? Jaka przygoda? Jaki... dobra, nie wgłębiam się...
Wiesz co, Angel? Jeśli tak wygląda Kirara, to absolutnie możesz mnie z nią mylić. Jest słodka (słodki)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 18:10, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kira. hm...jaky to powiedzieć, no chyba sprawa jest oczywista:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Czw 18:27, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, Kiriruś! Jest słodka! A jakie słodkie odgłosy wydaje! Łiik!
Tiak... Wiecie co? To trochę głupie, ale przez te zaręczyny mam ochotę napisać fanfick...to jest, opowiadanie, ale, hmm... Nightwish, Twoja charakterystyka kogoś mi przypomina, bohatera z książek typu..., no takiego typowatego, nie pamiętam, jakiej akurat, ale pewno sobie przypomnę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:47, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Na krzywe łapy mastodonta, człowiek idzie se do czytelni, wraca i musi nadrabiać w Knajpie ładnych parę kartek. A-grrr, co tu się dzieje? I w ogóle gdzie moja flaszka?
No.
Jest.
Jakieś zaręczyny, ło macierzy, znowu? Uprzedzam, że na sami sobie będziecie sprzątać po kolejnym weselem. Już i tak boję się jak knajpiątko przeżyje to pierwsze... chociaż generalnie nie takie imprezy się kładło, no nie?
Dalej nie mam pomysłu na prezent, a dodatkowo dostaje z gorąca głupawki.
Aaaaaaa!
(podskakuje szaleńczo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 19:50, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Sprzątnie Wielki Elektryk, a Peter dostanie wolne tylko ze względu na noc poślubną .
Ktoś ma jakieś obiekcje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 19:51, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy barzo za użyczenie knajpki:D i za zauważenie tego drobiazgu przez głónodowodzącą. flaszkę już szykujemy, prosze bardzo <podaje>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:51, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak sprzątnie Elektryk, to znowu będę przez miesiąc szukać ulubionego, zielonego kałacha...
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 19:52, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A wiecie, co mi się dziś przydarzyło? Umówiłam się z kumplem na Rynku Mariensztackim, ale omal się nie spóźniłam, bo się zaczytałam w parczku przy Bednarskiej Najpiękniejszej Ulicy Warszawy. No to biegnę i na rogu zderzyłam się z panem Wodeckim. Zaśmiał się i odpowiedział "Dzień dobry". A potem, kiedy dotarłam do biblioteki, spotkałam dwoje ludzi z mojego roku i potwierdziły się ploty, że większość z nas będzie się bronić we wrześniu. Tylko około pięć osób teraz. Ha! Jaki ten MSOŚ kochany - nikt się nie śpieszy, nikt nie jest nadgorliwy. Hihihi.
Czy ja napisałam poprzednio, że masoni tworzyli zakon? To oczywiście bzdura. Chodzi o lożę. Przytrafiają mi się takie historie, kiedy się śpieszę.
E:
Kto się zaręcza??? Chyba nie moja siostra z Panem Nightwishem, bo coś widziałam, że się mocno zaczęli kumplować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:53, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nightwish, nie doceniasz mojego sokolego wzroku. Ja widzę wszystko, ha! Jakbym mogła nie zwietrzyć szykującego się wesela numer 2?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Czw 19:57, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo. a można się dowiedzieć co głównodowodząca sądzi na ten temat? a poza tym chyba się nie przywitałem, jako tutejszy kot- więcej informacji o mnie jest w armii lunatyczek
edit- można prosić o udizelenie odpowiedzi na moje pytanie w dziale "pojedynków"?
Ostatnio zmieniony przez Nightwish dnia Czw 20:00, 22 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 20:00, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, czytałam i na dodatek zdążyłam sobie wyrobić opinię
Co sądzę na temat burzliwego romansu V/N? Khem... a co ja tu w ogóle mam do gadania?
(wyciąga drugą flaszkę glizdogońskiej)
Napijmy się i tyla!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Czw 20:03, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rękawica może zostać rzucona w tłum lub pod nogi konkretnej osoby. Można to zrobić na Placu Wyzwań w dziale Rękawice rzuć. |
Co oznacza, że możesz wyzywać (na pojedynek, oczywiście) kogo chcesz, a jeśli się zgodzi, to is gud.
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Czw 20:17, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Co to ma znaczyć? Czy nikt mnie tu nie widzi?!
(łapie się pod boki)
Sama musiałam się cofnąć w stronach, bo nikt mi nie odpowiedział, a ja przecie rodzinnie w to zamieszana. I ten oto hrabia nic nie mówi swej być może przyszłej szwagierce! Co to ma znaczyć? Ja się pytam!
(marszczy nos po wilkołaczemu)
E:
Hm, hrabio, czy to w twoim podpisie to przypadkiem nie jest cytacik z SOAD?
(przysuwa się z krzesełkiem)
Możemy się dogadać. Muszę coś o tobie wiedzieć. Z kwestionariusza rzeczywiście ja też popieram awersję do hip hopu, choć trochę mnie martwi brak umysłu... Z drugiej strony, jak masz serce, to już dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|