KNAJPA II

blaidd

No tak, facet musi mieć trochę muskli, nie myślę o takich flaczastych, gdzieżby! Chodzi o taki typ, który... hm... no dobra - jest szczupły. Po prostu. Tylko zwyczajowo mówi się "chudy". Nie przepadam np. za zapadniętymi klatami. Poza tym, jak brzuch, ramiona, uda (i cosik jeszcze, łoczywiście Wink

) jest twarde, to jest kul.
Ale, ale, Jo, ja po obiedzie mam zwykle wielką ochotę na gwałzenie, więc nachódź swój przybytek i ruszamy na sklep z hamakami, trzeba się z sąsiadami zintegrować, a Billy jest tak slodki, ze szkoda go gwałzić.
(gładzi Billy'ego po podbródku)

Joan P.

Dobra, ale ja na razie idę z Atjecem do mediamarktu.
(pije)
Później najwyżej pójdziemy gwałzić.

Ceres

Nie ma sprawy, Aurora, Blaidd.

Rrrany... właśnie sobie zdałam sprawę, że za niecałe dwa miesiące kończę osiemnaście lat. Koszmar.

Nightwish · Gość

Osiemnaście to jeszcze nic- gorzej jest dalej kiedy człowiek boleśnie uświadamia sobie że się starzeje.

Kira

*wchodzi zdechłym krokiem*

Na wypolerowaną laskę Merlina, co tu się dzieje? Miała być impreza urodzinowa, a mnie to wygląda na co najmniej orgietkę Very Happy

Ech, Zielonoskarpetkowcy...
Pozwolicie, że sobie czegoś chlupnę!

*bierze pierwszy kieliszek z brzegu*

Tak tak, Ora, wszystkiego naj jeszcze raz. A pozostałym życzę miłego gwałzenia, skoro już się tak napalili Wink

Joan P.

Byłam z Atjecem w MediaMarkt, Praktikerze i Ikei i naciągnęłam go na płytę Survivora Eye of the tiger, którą kupiłam w zasadzie tylko dla utworu o tym samym tytule. Niahnianiah. Twisted Evil

(pije)
Ceres, ja z niecierpliwością czekam na osiemnastkę - Mać stwierdziła, że mnie nie wypuści z domu przed osiemnastką, chyba że do Gdańśka albo Poznania, gdzie mam krewnych.

Lu

UWAGA!

Konkurs KRYPTONIM: CZERWONA SKARPETA rusza z pełną parą WE WTOREK 22 sierpnia!
Do jutra wieczór będą przyjmowane zgłoszenia.

Mod

Maggie

KOCHANA ORECZKO TY MOJA!
Cóżem za wyrodna macierz, nie zdążyłam pierwsza złożyć Ci życzeń! Kajam się...

Niniejszym:

Wszystkiego najnajnajlepszego! Samych długich, szalenie ciekawych i zabawnych filmików z Billy'm, Dominiczkiem i Wybałuszkiem na YouTubie (oraz tych bardziej sprośnych też Do you kick ballz Mr.Wood?). Mnóstwa pomysłów twórczych: pisz, pisz, pisz. Wspaniałego okresu liceum, zadowolenia ze swoich planów, z życia i z tego kim jesteś.

A to dla Ciebie:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i na koniec... (coś dla Twoich slashowych upodobań Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]

*przysysa się do Dominiczka*
Wiem, moja droga i kochana córeczko, że dzisiaj są Twoje urodziny, ale Dominiczka Ci nie odpuszczę Wink

Aurora

Łiiii!
<kwika>
Mi i Kath bardzo się rysunki podobały xD Bardzo bardzo bardzo xD xD xD <ten ostatni baaaardzo silnie wypływa na moją wyobraźnię w związku z sleszykiem xD>
Dziemkuję po raz kolejny, kłaniam się nisko i częstuję tortem...
<Pietrek, gdzie napoje, no? Jo znowu ze sobą wszystko wzięła?...?

Joan P.

Chwila! Ja niczego nie brałam! To Pietro wszystko wychlał! A teraz leci po następne!
(pije)
Jak chodzi o wódę, tozawsze do mnie, kurczę blade...

Maggie

*Rzuca się na Orę i tuli* Tul! Tul! Tulitul!!! TUL!!!
Zaraz ślem SMSa. Cóż ze mnie za wyrodna śmonda. Nie moge tego sobie wybaczyć... Argghhh!!

PS: Mam wrażenie, że wszystkie znacie swoje nr. komórek, tylko ja jedna nie mam zadnego, oprócz Ori. *foch*

Atra

Aurorko! Masz urodziny?
Wszystkiego najnajnajlepszego! Żeby Ci wszyscy fajni faceci (oprócz mojego) do nóżek padali! I wielu hobbitów na własność! IU dużo glizdogoskiej! I duuużo wena! Aj low ju!
*ściska Ori*

Aurora

Dzięki, Atra Smile

<Meg, maj dir, ja mam namber tylko do ciebie i Jo, więc bez fochów Razz

xD>
Niestety, ymprezę urodzinową trzeba zamknąć... I dojadać resztki po wczorajszym Razz

Oficjalnie jestem 16-latką, gorrrącą i chętną na wszystkich hobbitów. Wczoraj napisałam kilka... wierszy, które można potraktować jako pożegnanie z tym, co już nie wróci. Nie będzie już słodkiego od czoko dzieciństwa i malutkiej Ori, która nigdy nie trafiała do celu, biegała za wolno i śmiała się najgłośniej.
Tzn. wczoraj Kath powiedziałam, co zaobserbowałam - mianowicie jestem duszą towarzystwa, kiedy przebywam z ludźmi mi znanymi. Cały czas gadam głupoty i śmieję się najgłośniej <mam przerażający śmiech>. A przy ludziach, których nie znam... albo znam za mało... albo przy chłopakach...
<kręci głową>
No cóż. Biorę się za wrzucanie wierszy i przepisywanie slasha.
<dopija szampana, który cudem się zawieruszył koło Ororkowego stolika i leci do Szuflady>

Zaheel

Witam wszytskich!
Ja się zaczynam was bać. Wszytskie takie dorosłe i wogóle. POwiem Ci Ora, że swego czasu i ja miałam coś takiego, ale wyleczyłam sie z tego bardzo szybko. Na szczęście dla moich kontaktów towarzyskich. Teraz gdybym mogła to trudno by mnie zastać w domu.
Piter polej no Glizdogońskiej, bo ja juz niec nie znalazłam pod stolikiem.

Aurora

<pije kawę>
No, zobaczę, czy ja się z tego 'wyleczę'. Jak mnie wkurzyła ostatni jedna kuzynka, lat prawie 12, oglądamy te misski polski i ona nagle - 'Ile masz lat? Do któej klasy idziesz?'
16, do I LO
'Ech, ciekawe, czy jakiś nas zechce... chociaż - ty pewnie już masz?'
A ja w brecht. I po chwili - Co ty, ja?
I poszłąm do stołu. Dżizzzzz, jak ja nie lubię tych wszystkich tekstów o chłopakach. Ciągle tylko cała rodzina o 'kawalerach', o 'wspinaniu się do Agusi pokoju przez okno' etc. ZBywam to śmiechem zwykle, ale często mnie denerwuje.
ALe wczoraj coś rozkwiczyło mnie do reszty - mówili o jakimś facecie, ma dużo od siebie młodszą żonę i ktoś tam dla poparcia swych argumentów - 'to tak jakby Agnieszkę wydać za trzydziestolatka!'
Ja patrzę na Kath, ona na mnie - i obie w brecht.
Dom Monaghan ma (niecałe, niecałe) 30 lat xD xD xD
Pierdolnięta jestem xD