Knajpa III

Ageliza

Noelle,nie pamiętam kiedy miałam ostatni raz sprawdzian, test, lub cokolwiek innego na religi. Jakoś mi tego brakuje ;P
Ostatnio na religii siedziałam na kolanach znajomej z klasy i czytałayśmy sobie żywota świętych.
Byłyśmy najbardziej ucywilizowane w całej sali lekcyjnej, przy czym nie zwracałyśmy uwagi na różne postacie klasowe wreszczące bądź pełzające pod naszymi nogami.
<siada prz ladzie, zdając sobie sprawę, że mówi do pustki>
Jakoś nikogo nie ma, więc ukradkiem wychylę się przez tą oto ladę...
<oczywiście wychyla się>
...iii...JEST! Piękny, mętny advocat! Mrauuu...
<nalewa także do kieliszka obok, gdyż nigdy nic nie wiadomo>
Wasze Zdrowie!

Maggie

A mnie kto, kurna, po główce? Prosze mnie pokiziac i pomiziać. Czuję się niedopieszczona (bez skojarzeń tylko Razz

). A, i o, byłam dzisiaj na zajęciach z tańca irlandzkiego Wink

Muah

Mogę zatuptać, ale najpierw proszę pokiziać.

Aurora

Biedna Meg. <tulka>
Ja odpoczywam znowu od histy. Ajjj, ajjj. Już mi się te konstytucje i deklaracje mieszają.
A ja, czytając o, dajmy na to, Austerlitz, zastanawiam się, w co się ubrać na połowinki... <beznadzieja>

Kira

Aurora

Rzecz jasna jak słońce - skopałam biednego Napoleona. Ech.
<smętnie siada i popija Gellertówkę>
I mam dosyć spotykania Janka z jego laską-która-nie-jest-nawet-chuda-ani-ładna, kiedy wychodzę ze szkoły. Ech.
Nie uczę się. Nie mam siły. No i co że jutro na zastępstwo wcisnęli nam historię. O. Olewam. O. Spać. Odpocząć...

Ageliza

Czemu nie mam połowinek, albo chociaż balu, kurde, gimnazjalnego?
hmmm...
och, chyba się potnę! xD
<imoł, imoł, imoł>
Dzisiejszy dzień ogłaszam Światowym Dniem Nabijania Się Ze Wszystkich I Ze Wszystkiego!
Jeee!!! ;D

...
Pierwsza wojna światowa i frony i wszystko na pamięć.
Zabijcie mnie!
<imoł, imoł, imoł>

Maggie

<tulka Kirę> No jaha! Siostro! Wink

Aurora

Szyję. Nagle mama uznała, że potrzebuję ubrania na połowinki i w efekcie mam nową bluzkę. Lol. Very Happy

Przeszyłam. I przez pół dnia umierałam z powodu bólu głowy. Przeszło mi po dwóch proszkach. Brr.

Ageliza

Jak to mówi Nat "prochy są dla słabych!"
Tak więc gdy tylko coś mnie strzyknie, zaboli alboco, faszeruje się garściami proszków xD
<tuli>
bieeeeedna główka Ori, bieeedna...

smagliczka

Bidny Orulec.
*tuli*

Ja na przykład się nie faszeruję.
Ja cierpię pokornie.
Żartuję.
Cierpię pokornie jeśli wytrzymać idzie Razz

Nie miewam co prawda bólów głowy, chyba tylko od wielkiego dzwonu, jak przedawkuję dobową normę komputerową Wink

. Miewam bóle egzystencjalne za to. I jeszcze inne... hmm... lunaryczne ;P - ale na te proszki średnio mi pomagają.

Hekate

<wspiera Ori>

Jak ja bym się nie faszerowała, to już dawno byłabym trupem - bardzo często dopadają mnie migreny. Czasami bardzo silne. Dlatego wiem co za potwór i że bez porządnej dawki przeciwbólówek zdzierżyć nie sposób Sad

Poza tym jestem straszliwie niewytrzymała na ból.

No. Koniec tygodnia. Ale jutro cholerna jazda, nienawidzę samochodów, bleeee. Idę się odstresowywać serialowo.
("Pirvate practice")

Maggie

Mnie też proszę powspierać. Mam załamanie osobowości. Wszystko robię głupio, beznadziejnie i boli mnie głowa od kręgosłupa (+nudności) ;/ Afu.

Hekate

Ejj, Maggie, to powspierajmy się nawzajem. Ogólnie rzecz biorąc humor mam niezły, bo na jeździe było w porządku, ale...
... ale hmm. Powód jest jeden konkretny i może nie będę się publicznie wyżalać, i tak bidna Ori musiała wysłuchiwać moich zawodzeń. Co za dużo, to niezdrowo.

<zawodzi>

Za to zapowiada się przyjemny łikend, ze "Ślubem" Gombrowicza w niedzielę. Łiii, cieszę się z tego teatru. Nawet bardzo.

A dzisiaj teadycyjny wiedźmi zlot przy fajce Wink

ps. ciągle nie ma napisów do private Practice. Zatrzelę się, no.

Hekate

A, jeszcze jedno.
Co myślicie o tym, żeby w święta zorganizować kolejny fikaton? Bo ostatni przegapiłam i trochę mi łyso... Wink

Ageliza

Coś dla Meg Wink

[link widoczny dla zalogowanych]