Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:05, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
witam...
Ori, zarzuciłabyś linkiem do tego molocha, którego teraz czytasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Azaheel
wilczek kremowy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyzima
|
Wysłany: Pon 0:07, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<siedzi i dalej smaruje ostrze, po chwili przygląda mu się i chowa do pochwy, wyjmuje drugi miecz, stalowy i powtarza operację. gdy skończył połozył miecze na kanapie i położył się obejmując je rękami> Głupie te dzisiejsze wampiry, smaru na nieumarłych od smaru konserwującego nie odróżniają. <połozył n sobie tabliczke "Budzić tylko w nagłych wypadkach" i zasnął>
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 0:08, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<cofa się od drzwi>Żebys sie nie obudził z kołkiem między żebrami...to działa na wszystkich<prycha i odchodzi>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azaheel
wilczek kremowy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyzima
|
Wysłany: Pon 0:10, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<otwiera oko> Wampirzyco, nie na wszystkich, mam immunitet przed chorobami zakaźnymi, oraz przed ostrymi przedmiotami z drewna.<zamyka oko>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 0:12, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwszy dzień, i już polerujesz przy nas swój miecz? Zawsze myślałam, że wiedźmini wyciągają tę broń tylko do walki...
*nagle nabiera ochoty na gorzałkę z mandragory*
Cóż, faktycznie robi się późno. Życzę miłego wieczoru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azaheel
wilczek kremowy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wyzima
|
Wysłany: Pon 0:14, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jestem specyficzny xP mam jeszcze pare tajemnic.... a co do mieczy, tłukłem sie z paroma nieumarłymi. Ich kwasy lubią srebro<zasypia>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:00, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Na pięty Morgany, a co to za indywiduum?
<siada przy barze>
Z tym mieczykiem, to ostrożnie, bo się jeszcze pokaleczysz Od mieczyka lepsza flaszka, szczególnie choinówki i szczególnie przed snem. Rozbudowane sny gwarantowane(ale poranne wstanie niekoniecznie, ha)
<łyka>
No dobra, ja tylko na chwilę. Idę spać, skoro jutro spać nie będę. Adieu!
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 1:01, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusiątko
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szuflada na skarpetki.
|
Wysłany: Pon 1:02, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[smętnie sunie ku parapetowi]
Mee, czy myślisz o tym samym, o czym ja myślę?
[smętne klapnięcie na parapet]
|
|
Powrót do góry |
|
|
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pon 1:20, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to działa na wszystkich |
Dobre, Merrik!
No właśnie, ja nie wiem, czy iść spać już teraz, czy jeszcze poczytać w łóziu. W Sylwka zwykle chodzę spać koło czwartej. Ale - raz się żyje! Niby wcale mi nie żal tej jednej czwartej, czy dwóch trzecich - jakoś tak - z naszego życia, które poświęcamy na sen, ale za bardzo mnie ciągnie do dalszego czytania, zwłaszcza po takim zakończeniu ostatniego rozdziału:
Tym razem nie musiałam prosić o kontynuowanie opowieści. Sam tego pragnął. A historia miała być jeszcze straszniejsza. [Elizabeth Kostova, Historyk, Świat Książki, W-wa, 2006, s.70]
I jak tu nie czytać?
Aha. Nie przepadam za gładkimi facetami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 1:23, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No, ja mam podobnie. Cholernie mnie ciągnię do Brandysa, koHam Brandysa, ten facet, to ZUO. Nie można się od niego oderwać. I coś mi się wydaje, że zamiast spać wgryzę się w ciąg dalszy "Ronda". No i oczywiście jutro będę żałować, że się nie wyspałam
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 1:24, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:26, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle ostatnio stwierdziłam, że nie cierpie\ę Lupina spairingowanego w ogóle xD
Luna/Snape? Hm, na to bym nie wpadła. A tamto, co wszystkich rozwaliła, to chyba na przyjęciu u Slughorna? Jak Harry się zapluł, a potem poleciał zobaczyć, co też znowu Draco zmalował?
<tak, ma fazę na drarry>
Witam, panie wiedźminie. U nas się nie walczy. I proszę zostawić te wilkołaki na podwórku w spokoju, od kilku dni zaczęły praktykować wegetarianizm. A moja mantykora jest super-grzeczną mantykorą. Nie gryzie/zjada nikogo w zasięgu mojego wzroku
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 12:12, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<powraca> jeśli sądzisz że masz na to immunitet to się mylisz, chłopcze...<mruży oczy> Taak. dobra mantykora. I kochane wilkołaki...A gdzie strzyga? Była tu gdzies..
Nie wiedźminie. Jeślis w poszukiwaniu pracy tu przybył...nie radzę o nią pytać. Bo obawiam się, że pracodawcy nie znajdziesz, a coś przypadkiem może Cię trafić. Bo widzisz gdzieś tu się szlaja szanowny Pustynny Gaara(pamiętacie to widmo, co się kiedyś za mną przywlokło?) a na niego nie ma immunitetu. Hmm.
<szczerzy kiełki i pije choinówkę, do której podobno nie ma entuzjazmu...xDD>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Pon 12:51, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witam!
Ree, nie wiem jak reszta, ale chyba myslimy o tym samym...
W pierwszym monmencie przeczytałam twój nick nowy Lunartyku jako Azarel xD Ale zaskakująca zbierzność nicków.
<siada na parapecie przesuwając kaktus>
Pieterku kończymy ten rum?
Gładcy faceni mówsz Blaiddko? Czemu nie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 13:00, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Historyk jest MRAU.
naprawdę^^ zakończenie jest..ujmujące xD tak to określę, innego słowa nie znam..^^
tak zaskakująca zbieżność nicków...może zdradzisz nam drogi Wiedźminie...skąd Twe miano?
Ree TAK myślimy o tym samym...<zwala kaktusa i siada na parapecie obok Zee>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusiątko
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szuflada na skarpetki.
|
Wysłany: Pon 14:45, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie myślałam, że myślimy o tym samym.
[konsternacja]
Mleka proszę.
A te wilkołaczki to trza wyczesać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|