Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:15, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Taak, powietrze, oczywiście.
<posłusznie robi herbatkę i podsuwa Kirze>
Ja wróciłam do czytania Uzależniacza. Um. Bo się zdenerwowałam po rozmowie na gg. Nie lubię, jak mi się mówi, co jest dla mnie najlepsze, skoro ja wiem, że to nieprawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 18:18, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nu, za piętnaście minut znikam, dlatego życzę Fajnego Sylwestra i Nowego Roku obfitującego w niespodzianki. Przyjemne, rzecz jasna. A jak kto niespodzianek nie lubi, to niech będzie tak, jak jest, tylko lepiej
Nara pozdro, mru!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 18:35, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I nawzajem, Hekate.
A w ogóle, to życzę wszystkim jak najprzyjemniej spędzonego Nowego Roku, pełnego barku, przyjaciół celujących raczej w jakości niż ilości i końskiego zdrowia, żebyśmy mogli pić tyle, ile nam się chce, bez oglądania się na wątroby czy inne takie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pon 19:01, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Thx, Ori.
*pije*
W sumie to też mogę już wszystkim życzyć słodkiego, beztroskiego i pełnego radości Nowego Roku, bo znając moje szczęście to mnie o 12.00 do kompa nie dopuszczą ^^
No więc: Życzę wszystkim Lunatykom słodkiego, beztroskiego i pełnego radości Nowego Roku!
Zdrowie... każdego, kogo tylko chcecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:05, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
<wyciąga kilka butelek szampana>
No cóż, ja zmykam. Myślę, że może później wpadnę.
Ale, jakby mi nie wyszło:
Wszystkiego najlepszego w nowym roku, zdrowia, szczęścia i ziszczenia najlepszych dla nas samych marzeń.
I, rzecz jasna, dostępu do Knajpki i zapasów Jo
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Pon 19:13, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również życzę szampańskiej sylwestrowej zabawy!
Wystrzałowego Nowego Roku!
I braku kaca
*też się ulatnia... robić sobie makijaż ;P*
(wpadnę za rok o godzinie bliżej nieokreślonej )
Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Pon 19:14, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:05, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I sto lat w nowym roku.
I dużo fajnych fotografów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pon 22:26, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mm...
Pustka! What a surprise
Sylwester nie jest jednak taki kiepski - zatopiłam się w koHanych beatlesowskich filmach. Nie mogę uwierzyć, że jako dzieciak podkochiwałam się w Paulu McCartney'u! Przecież to Ringo jest przesłodkim, uroczym chłopaczkiem! Cukieraś mój!
*stara się uspokoić rozdygotane serce*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 22:50, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ooo... jedyne, co kocham w wyglądzie Beatlesów, to okulary Lennona. Od dwóch lat próbuję takie znaleźć, ale to, niestety, niemożliwe, bo od trzech panuje moda na kwadratowe. Udało mi się u jakiegoś okulisty odkopać Oxfordy, ale bez jaj, wyglądałam w nich jak sowa.
Ech, nienawidzę mód. I tego, że jedyne bojówki, jakie są teraz w sprzedaży, są albo moro albo mają ściągacze na dole.
*nalewa sobie pepsi z rumem*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:13, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie aktualna moda dosyć odpowiada.
<popija colę>
Jestem sama do picia, więc mam zakazane przez ciocię otwieranie wina. Chlip.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Wto 0:23, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam tę modę gdzieś, delikatnie mówiąc
(pije)
(wyciąga z piwnicy Sowieckoje Igristoje)
Łapy precz! To dopiero za jakiś czas! A póki co, życzę:
Wanny szampana, seksu do rana, niech ciała swawolą, głowy nie bolą, pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi. I nie spełnią się marzenia, jak rok cyfry zmienia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 1:30, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ech, 2008. To trochę... no... dziwne, mieć dwadzieścia lat. Nawet, jeśli tylko rocznikowo. W dodatku to samo będę przeżywać w październiku.
No, ale dość tych czarnych myśli - Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:36, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja rocznikowo jestem dorosła. Straszne.
I właśnie jedna z kuzynek schowała się pod moim łóżkiem. Phehe, zabawny ten sylwester.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remusiątko
lunatyczny amator soczku
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szuflada na skarpetki.
|
Wysłany: Wto 13:32, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Już po:
było śmiechawo, a to chyba najważniejsze.
Okazało się, że ja mam najsłabszą głowę, a może po prostu największą głupawkę, a kiedy biegłyśmy przez ulicę w czasie puszczania fajerwerków, to stwierdziłam, że całkiem podobnie ludzie musieli się czuć pod zaborami. Mam na myśli te wystrzały pod stopami.
W połowie byłam przekonana, że chyba jest ze mną źle i potrzebuję wanny, ale to była tylko chwilowa niedyspozycja.
Posypało się trochę sekretów i mnóstwo życzeń po tej dwunastej.
Kiedy klapnęłyśmy na łóżko to mi się zebrało na wspominanie
"A pamiętacie, jak facet od fizyki się spocił? Caaaałą koszulkę miał mokrą, a jak siedziałam bodajże w trzeciej ławce to też go czułam..."
Oczywiście kazano mi się zamknąć.
Głowa nie boli, ale czuję się wymięta.
A Iv latała w różowych skrzydełkach i machała różdżką, bądź ja machałam różdżką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 15:11, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kwik ja też po.
Nie spałam ani sekundy.
Miałam przy sobie Ktosia i było..cudnie^^
Mrau.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|