|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 13:44, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O. To moja sympatia nigdy nie przebywała po Ciemnej Stronie Mocy.
Moja puchońska natura jest do tego niezdolna.
Od samego początku byłam Snaperką wierzącą w Severusa nawróconego. Może nie aż tak przerysowanego, jakim stworzyła go Jo, ale moim skronym zdaniem "Severus - mistrz kłamstwa i zdrajca Czarnego Pana" był znacznie ciekawszą osobowiścią, niż "Severus - tchórz, ukrywający się śmierciożerca i zdrajca Dumbledore'a"
Jedyny zuy osobnik, na którego widok (widok, bo kocham filmowego), kwikam z zachwytu, jest... Lucjusz, rzecz jasna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 13:50, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Co do Seva popieram Cię, Smag^^ co do Lucka już mniej, ale fakt - wyszedł im^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 13:57, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyszedł?
Filmowy Luc jest obłędny! Arystokratyczne, wcielone zuo
Isaacs jest idalny, moim zdaniem. Jeśli już brać pod uwagę szczegóły, to lepszy on na Lucjusza niż Rickman na Severusa (Ricman za stary, ale za to jego głos i gra rekompensują wszystko ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 13:57, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Smag, polubiłam Severa, ale nie dzielę go na dwa rodzaje. Kocham go za samo ''Severus - mistrz kłamstwa'', którym i tak jest, bez względu na to, czy go wybielali, czy nie.
(pije)
Wiesz, Smag... Tak dla odmiany jedyny zuy, którego nie lubię, to Lordzio Voldzio. Taka antypatia.
Ha! wreszcie ktoś zauważył, że mimo wszystko, Rickman jest za stary.
Ostatnio zmieniony przez Joan P. dnia Czw 13:58, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 14:03, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bo jest. Nie da się tego ukryć niestety...
ale gra świetnie^^ i mnie mimo wszystko na Seva pasuje ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 14:07, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Łeee... Waldemar to szaleniec (i nie będe już się rozwodzić, że popełnił masę strategicznych błędów, więc jest do tego głupcem).
Upośledzeni umysłowo mnie nie pociągają
A Severa dzieleno na dwa rodzaje, odkąd ludzie dowiedzieli się, że ma Mroczny Znak. Szanujący się Snaper nie mógł pozostać obojętny i musiał zając stanowisko (a do wyboru były dwa obozy, trzeci - gdzie Sever nie jest ani po jasnej, ani po ciemnej stronie - był obozem nieciekawym dla mnie; Sev to nie Mundungus).
Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Czw 17:22, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 14:15, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie. Sever to nie yyy Mundungus. Zawsze źle zapisuje to imie..xP
Waldemar?
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 14:17, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Waldemar - spolszczony Voldemort.
Taki mój mały kaprys
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 14:24, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa^^ pojęłam załapałam i chwyciłam xPP
coś takiego już słyszałam ale nie o szanownym Voldziu, a o Sevie... z litości raczej pominę jak go spolszczono Stefan
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:57, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam zawsze lubiłam Ciemną Stronę Mocy.
Dzisiaj moja wychowawczyni-polonistka pogrążyła się w moich oczach. Już nie mówię o nieomówieniu Nie-Boskiej komedii, Fausta, Ślubów Panieńskich i połowy rzeczy, które naobiecywała.
Dzisiaj powiedziała, że Harry Potter jest najnudniejszą książką, jaką w życiu czytała i go nie skończyła <wymowne milczenie>
Mój wewnętrzny Ślizgon żąda zemsty. Krukon też. Ja czytałam wiele nudniejszych książek. Przeogromne ilości, w tym lektur. Pfff.
A w ogóle, to nie szyję i kręci mi się w głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
smagliczka
szarak samozwańczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto nad Wisłą
|
Wysłany: Czw 16:03, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sever - Stefan? A co ma się piernik do wiatraka?
Waldemar do Voldemorta jest podobny fonetycznie.
Natomiast Severus to Seweryn, wiec nie rozumiem skąd tu Stefan
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 16:47, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie nie pytaj. Proszę... ja to TYLKO usłyszałam. I omało z krzesła nie zleciałam...ale pszeszyłam...Nie wiem skąd to, ale wiem, że do Seva się odnosiło bo było zestawione z Czarnym Nietoperzem xP
Edit
Dzisiaj to mnie nawiedza ksiądz...Ahah. Będzie suuuper zabawnie;/
Ostatnio zmieniony przez merrik dnia Czw 16:50, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:44, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A wiecie, kto by mi na Severa pasował filmowego? Ten aktor, co grał Septimusa w "Gwiezdnym Pyle", normalnie mruuu! Jak zwykle niepedagogicznie - czarny charakter jest najprzystojniejszy
"Nocna straż" filmowa ma Klimat, ha ha, aczkolwiek z książką ma bardzo, bardzo niewiele wspólnego. Całe szczęście najpierw obejrzałam film, a potem dopiero przeczytałam, bo w przeciwnym razie mogłoby mnie coś strzelić.
Film jest zdecydowanie bardziej psychodeliczny, chociaż to akurat nie jest wada.
Czytam "Iliadę". Znam oczywiście mity na blachę, albowiem opowiadano mi je w dziecięctwie na równi z bajkami, ale - wstyd, wstyd, wstyd! - w całości nie czytałam ani Iliady, ani Odysei. Nie było okazji. I może dobrze, bo teraz się napawam.
KoHam Menelaosa, tak, tak, tak! I Odysa, ale Odysa, to już od dawna, Menelaos, to news
Grzańca plizzz!
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Czw 18:45, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 18:48, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(nalewa grzańca)
Szefowo, racja. Wiele czarnych charakterów, męskich i żeńskich, jest niepokojąco atrakcyjnych. Zupełnie jakby bycie zuym upiększało. ''Przejdź na Ciemną Stronę - zafundujemy ci operację plastyczną''.
(pije)
Stefan? Niet, nie Stefan. Faktycznie prędzej Seweryn. A Syriusz to Sergiusz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:54, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zresztą ta Zła Strona Mocy zwykle wcale nie jest taka Zła, a Dobra bywa perfidna, że strach. Dlatego tak polubiłam "Nocną straż", tam bardzo trudno wyczuć, które to dobro, a ktróre zło, w każdym razie ja na pewno byłabym Ciemną, a nie Jasną. Jaśni mają przesrane
<napawa się grzańcem - wrzuca do niego miód i cytrynkę, napawa się jeszcze bardziej>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|