Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Knajpa III
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 911, 912, 913 ... 998, 999, 1000  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM / Piwnica
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Pon 14:35, 24 Mar 2008    Temat postu:

Dziekuję ;]
W sumie nie wiele, ale bynajmniej nikt nie gada o jakiś nielegalnych rzeczach Wink
Też chciałą ogladać Stowarzyszenie, niestety tabun gości skutecznie mi to uniemozliwił. Nie mniej było całkiem znośnie. Umarł mnie mój chrzent przychodząc z 0.7 xD Stwierdził, że teraz legalnmie moge zarzadzać tym wszytskim. Zastanawiam się co miał na myśli.
A teraz trzeba by nadrobić fikaton., bo mnie sporo ominęło, ale juzmam przynajmniej jedne takst, jeszcze dwa xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Pon 15:19, 24 Mar 2008    Temat postu:

Oj, Joe, w "Stowarzyszeniu" nie chodzi o tych kołków, których on uczył (bo to faktycznie były kołki pierwszej wody, jak na siedemnastoletnie osobniki płci męskiej przystało) tylko o samego Keatinga. Bo on, jak by na to nie patrzeć, jest bardzo remusowatą postacią. Rozumiesz, charyzma i inteligencja - bez sarkazmu, za to z uroczym uśmiechem. Wink

Ech, lipa, zapomniałam zupełnie o tym, że dzisiaj lecieli "Czterej muszkieterowie" Lestera. Muszę się napić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Pon 15:22, 24 Mar 2008    Temat postu:

Oj tak, Keating to wręcz Remus o zmienionym nazwisku... Ale jeśli mam być szczera, gdyby mój nauczyciel wyczyniał takie numery, wybiłabym mu zęby. Nie ufam belfrom, którzy autentycznie lubią swoją pracę. Z nimi musi być coś nie tak.
(pije)
EDYTA: A Neil zachował się jak debil.


Ostatnio zmieniony przez Joan P. dnia Pon 15:23, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 15:22, 24 Mar 2008    Temat postu:

Pal sześć z Keatingiem, mnie tam zawsze najbardziej wzrusza odwaga Todda i... i Neil. Którego kocham pasjami, i którego och jak bardzo sama chciałabym sprać po pysku.
Grr i buu.

Zah, spóźnione życzonka!
<ściska>


Fikaton, fikaton, fikaton, cholera. Nie wiem, czy mi się uda dzisiaj wyrobić, ale będę się starała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Pon 16:06, 24 Mar 2008    Temat postu:

Mój Gadzie, to dzisiaj było Stowarzyszenie Umarłych Poetów?! Ja pierdykam, przegapiłam! I to jeszcze teraz, kiedy znowu naszło mnie na jego oglądanie, a płyt z filmem jak na złość nie mogę znaleźć!

Za to dzięki mojej mamie, która się wręcz podejrzanie bardzo chce oglądać HP, zaraz siadam przed telewizorem i pochłaniam Więźnia. Hmm, muszę przyznać, że ta część coś w sobie ma. Taki specyficzny klimat, może nie do końca harrypotterowy i magiczny, ale... ciekawy ^^ Oczywiście jeśli nie liczyć dubbingu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szatanista
wilk rumowy



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek piekła

PostWysłany: Pon 17:06, 24 Mar 2008    Temat postu:

Witajcie spowrotem^^ <wchodzi do kanjpy i kładzie nogi na stolik> co u was słychać??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
merrik
złyś



Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 23:07, 24 Mar 2008    Temat postu:

SZAT maszkaro piekielna! Wróciłeś! Jak miło ^^

A ja nie daje rady.
Przepraszam, niemniej odpadam z Fikatonu.
Ale...STAWIAM
bo oto psze państwa Merrik ma co świętować
Jestem laureatką konkursu recenzjii teatralnej podlegającym pod ARLEKINADĘ. mrumruuuu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szatanista
wilk rumowy



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przedsionek piekła

PostWysłany: Pon 23:20, 24 Mar 2008    Temat postu:

Wow a ja mam swoja pierwsza recenzje w której pani redaktor się rozpływa nad moim talentem^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smagliczka
szarak samozwańczy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto nad Wisłą

PostWysłany: Wto 0:51, 25 Mar 2008    Temat postu:

Witam postświątecznie (alleluja, że się to cholerstwo skończyło! Very Happy).

Nie znoszę świąt za stołem ($^%W@%$&*&%X* śśśćprrr...!)
I zostałam wyklęta, bo zamiast pochłaniać kolejną porcję żarcia, chwyciłam aparat i poooooszłam sobie w diabły Razz

Śpóźnione życzenia wielkanocne wszystkim ^^
A Zah spóźnione urodzinowe!!! Smile

Ja chyba też przegapiłam 'Stowarzyszenie...'
W ogóle to będę musiała się w dvd zaopatrzyć, ale nie czekać na łut szczęścia, albo przeklinać pecha, kiedy puszczają w TV, a ja o tym nie mam pojęcia :/


Gratuluję wygranym! Smile




A co do mnie, to mam - mówiąc bez ogródek - głęboko w dupie wszelkie konkursy...
Za często człowiek w swoim życiu uderzał głową w mur, by nadal bawić się w szopkę pt. "jesteśmy super jury, dyktujemy zasady, kto nie tańczy jak mu zagramy, może nas pocałować".
Wystarczająco często brałam udział w podobnych rozgrywkach i zawsze odnosiłam takie samo wrażenie (a może to po prostu ludzie oceniający projekty mają siano w głowach zamiast mózgu? a do tego ta cała zgraja obrzydliwych oportunistów i pozerów, bleh).

Zresztą... ja nigdy nie lubiłam kokursów, nawet w dzieciństwie. Żadnych. Dla mnie sama idea konkursu i porównywania ludzi jest... chora Razz
Rozpływania się nade mną nie znoszę... to też jest chore Razz
Rywalizować takoż - to też jest chore Razz


Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Wto 1:20, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 1:12, 25 Mar 2008    Temat postu:

Na konkursach się zarabia, Smag. I dostaje się dzięki nim na łamy czasopism. Pewnie, że niesprawiedliwe, pewnie, że częstokroć jury wie mniej, niż ci, którzy w konkursach uczestniczą, ale... Ale jak się nie próbuje, to się nie ma. Proste.

Swoją drogą konkursy na odległość mi nie przeszkadzają (wysyłanie gdzieś czegoś), jak nie wygram, to co z tego?
Natomiast wszelkie potyczki, w których musiałabym pojawić się osobiście, najczęściej omijam szerokim łukiem.

Gratulacje Merrik! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smagliczka
szarak samozwańczy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto nad Wisłą

PostWysłany: Wto 1:37, 25 Mar 2008    Temat postu:

Ja na konkursach nie zrabiam, Hekate (najwęcej szmalu to zbierają ci, co zabawę organizują).
I nie dostaję się na łamy czasopism, bo nie w literackich brałam udział.
I szczerze powiedziawszy, nie interesuje mnie dostanie się na łamy czegokolwiek, jeśli ludzie, którzy dyktują mi prawa, i owe "łamy" mają we władaniu są idiotami. Z idiotami to ja pracować nie mam chęci. Njet.

Konkursy zawsze psuły mi krew, nic ponad to.
Nic z tego nie miałam, nawet jak gdzieś tam zaszłam, to samopoczucie miałam podłe, bo widziałam, co się wyrabia na górze... ergo: mam to teraz w dupie i mam święty spokój, dobry humor, i doceniają mnie ludzie mądrzy, a nie stado zidiociałych dupków, u których trzeba mieć plecy, bo inaczej nie raczą splunąć ci pod nogi... ewentualnie podetrą sobie tyłek twoją pracą, ciebie nawet nie zaszczycając spojrzeniem (albo, co ciekawsze, ukradną twój pomysł, który za dwa lata zobaczysz w gablocie "osiągnięć mistrzów", a ty i tak z nimi nie wygrasz, bo za krótki jesteś i za smarkaty).

Oczywiście, Merrik, nie bierz tego do siebie (ja mówię tylko własnych doświadczeniach Wink)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trilby
świtezianka



Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto z piaskowca

PostWysłany: Wto 1:43, 25 Mar 2008    Temat postu:

ooo, brawo Merriiiik!

A ja na ten przyklad uwazam ze takie konkursy to wygodna rzecz, bo wlasnie w konkursach nie zawsze musz abyc plecy. Np moja mamuna swoja kariere literacka rozpoczela od wyroznienia w konkursie, bo przedtem ja wszytskie wydawnictwa olewaly, a po tym wygraniu nagle zaczeli sie jednak interesowac.

No i ja na takich na odleglosc tez bym sie chetnie 'pojawiala', ale publiczne robienie z siebie debila we wlasnej osobie... bueeeeeeee. fuuuu. Nie dla mnie;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smagliczka
szarak samozwańczy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto nad Wisłą

PostWysłany: Wto 1:48, 25 Mar 2008    Temat postu:

Haha... no to fajnie, może w środowiskach literackich jest nieco inaczej.
W środowiskach popieprzonych projeknantów ja spotkałam się tylko ze śmietankami (różnego rodzaju) i... alkoholikami Razz (którzy pieprzyli takie bzdury, że głowa mała, a uchodzili za 'ekspertów').

To ja dziękuję za takich ekspertów Razz
Pójdę sobie własną ścieżką. Może nie będę doceniona, ale przynajmiej nie zdradzę własnych ideałów.



A moja mama, nie brała udziału w żadnym konkursie, a wiersze wydawała! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez smagliczka dnia Wto 1:52, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Wto 10:18, 25 Mar 2008    Temat postu:

A ja się nie odzywam, bo smarkata jestem i na żadnych konkursach, literackich czy nie, się nie znam. I dobrze. Wolę żyć w nieświadomości.
(pije)
I w ogóle z pisania jest kupa roboty, a mało kasy. Chyba że ktoś jest światowej sławy pisarzem. Chyba. Ale jak nie jest, to się nie opłaca.
(bredzi)
Hmmm. Chbya święta się kończą. Z ciast został już tylko kawałek bloku i resztka mazurka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:36, 25 Mar 2008    Temat postu:

Konkursy. Nie umiem pisa na konkursy, nie znam się na konkursach, na zadupiu nikogo nie obchodzą konkursy.
*mhroczny dołek*
No to na miesiąc zostaję bez łazienki. Witaj Wizjo Kąpania Się W Zlewie.
*próbuje pisac, ale nie ma 'c''*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM / Piwnica Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 911, 912, 913 ... 998, 999, 1000  Następny
Strona 912 z 1000

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin