|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pon 12:12, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie jakoś nie ciągnie do komiksów. Nie lubię półśrodków. albo film, albo książka.
(pije)
Rozchorowałam się w szkole. Gardło mnie bolly, katar mam i jeszcze cuś. Ekstra, bo mi dwie fizyki (pod rząd!) odpadły
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Pon 12:47, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ej, Cerere, a była w ogóle seria o Nicku Fury? W sensie, sam jego komiks tylko o nim? Bo te Wolveriny to po prostu zebrane wydanie tych wszytskich starych komiksów o nim, tych pierwszych dwóch serii. (Ja w temacie sie orientuje tak daleko jak daleko sięga mr. Logan ) Dobra, rozejrzałam się, i jedyne co na amazonie widzę to 'nick fury: agent of the SHIELD', wydane prawie 10 lat temu. hm.
Dla mnie Thorgal to jest komiks ktory byl taki dla dorosłych i ja go czytałam w wieku kilkunastu lat i to było takie... Takie przeżycie. Bo tam były czasami na pzykład gołe baby! no i to po porstu... sentyment pani. Z komiksow polsich to ja kocham też takie cuda jak Mikropolis albo ostatnio nabyty 'Romantyzm'.
JOAN bluźnisz mówiąc półśrodek. Komiks z filmem niewiele ma wspólnego. I mi możesz wierzyć, ja się znam! To jest po prostu INNE MEDIUM.
Ostatnio zmieniony przez Trilby dnia Pon 12:50, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 14:02, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Była. "Nick Fury, agent of SHIELD", i jeszcze coś o komandosach z nim w roli głównej.
Co się zaś tyczy komiksów dla dorosłych, to zaskakuje mnie, jak takie coś jak na przykład "Justyna", która jest komiksem stricte erotycznym, leży sobie spokojnie na półce tuż obok Asterixa, i jakoś nikt nie zauważa, że to chyba jest pogwałcenie paru ustaw...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:55, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja komiksów nie czytam. Jakoś tak mnie nie kręcą, zresztą, zawsze uważałam je za zbyt drogie, jak na Ori kieszeń. *wzdycha* Cóż.
I w ogóle, jestem martwa, zdołowana, czyli standard. I trochę zaziębiona. I mój wewnętrzny hipochondryk sugeruje, że bóle głowy świadczą o tym, iż mam guza mózgu (a wręcz musku) i niedługo zejdę na śmierc. Tak. *mamroce do siebie*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Pon 18:06, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ororo, wewnętrznego hipochondryka proszę związać i podpalić.
No a jeśli chodzi o komiksy dla dorosłych, to w empiku w Galerii Bałtyckiej były bardzo daleko od siebie. I to tak, że rzeczone asterixy oraz tytusy i inne kajka i kokosze znalazlam w dziale dzieciecym bez problemu, a jak sie o te takie powazniejsze nawet pana zapytałam, gdzie bytują, to krążyłam w kółko chwilę w poszukiwaniach . Ale znalazłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:22, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Boru, ale pustki. Hej, hej, żyje tu ktoś?
*z sufitu spada martwy, wyschły pająk*
Ech. Bywało lepiej. *przysysa się do Gellertówki*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Wto 17:39, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No ja tutaj niesmialo zagladam od wczoraj, ale pustki.. A nie chce robic posta pod postm
I jak sie tam zyje Ororko? Ja tutej sie pakuje pani, przeprowadzka... Dlaczego, do jasnej ch musze miec tyle ksiazek? To jest chyba jedyny nałóg którego nigdy nie opanuję. trdno się mowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 17:54, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Buuuu, padam. Kręgosłup mnie boli i ogólnie rzecz biorąc - niech szlag trafi wtorki. Lubię zajęcia wtorkowe, ale pogody takiej jak to COŚ, no i TYCH cholernie niewygodnych krzeseł, już nie bardzo.
Jestem zmęczony, biedny mały żuczek
No i zaraz znowu zaszywam się w Antyku. Antyk zawsze poprawia mi humor.
(chyba jednak się złamię i napiszę pierwszy w życiu slash...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 18:39, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Ja jeszcze żyję, co prawdę skokow, kiedy nie jestem przysypana akurat książkami, ale jednak.
<siada na parapecie i macha stęsknionym wilkołakom>
Komiksy... Pamietam jak to było wyciągnąć Rodzicielskie kolekcje Thorgala albo Dardevila z półki i przeglądać. Jakoś zawsze te dwie serie najbardziej mnie pociagały z tych wszytskich, jakie udało mi się znaleźć. I jeszcze taki jedne, ale tytułu za Chiny Ludowe sobie nie przypomnę. Wiem, że było o magu, który mógł przenociś się między wymiarami, jego dom czasami się rozpadał i uciekał przed kimś tam bo chciał poznać jego tajemnicę... Mętne, ale pewnie i tak nie zwraca uwagi na moje maudzenie
Idę zakopać się we wszelakich organizacjach międzynarodowych itp, ale przedtem zajrze jeszcze, co tu ciekawego napisaliście jak mnie nie było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Wto 19:10, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wlasnie zapelnilam pierwszy karton książkami. Co jak co, ale JA to tego nie bede nosila ;p ciezsze niz moja walizka jak latalam, wiec tak 20 kilo to pewnie toto ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 20:47, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Heloł wszystkiem.
Ja właśnie przeżywam drugi dzień tygodnia beznadziei - nie dość, że mój ogólny nastrój jest kiepski, to jeszcze praktycznie na wszystkich płaszczyznach odnoszę porażki. Do biblioteki jeżdżę albo jak jest zamknięta, albo jak już jest otwarta, to oddaję to, co jeszcze mi jest potrzebne, czego innego, co mi jest potrzebne, nie ma, a to, czego nie potrzebuję, leży i zatyka mi miejsce w szafce. Poza tym cały uniwersytet ma w tym tygodniu godziny rektorskie z okazji wyborów nowych dziekanów, a my pewnie nie będziemy mieli, bo nasza obecna dziekanica to świnia. No i chyba nawet nie muszę wspominać, że mam roboty po uszy i jak tak sobie myślę i wszystko podsumowywuję, to dochodzę do wniosku, że taki zapieprz będę miała jeszcze przez najbliższe trzy miesiące. Bardzo optymistyczna perspektywa.
Polejta Glizdogońskiej, litościwe dusze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:02, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie podjęłam kilka decyzji na temat matury i poryczałam się, oglądając "M jak miłość". Ludzie, ratujcie.
*kryzys*
|
|
Powrót do góry |
|
|
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:06, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja, namówiona przez kolegę, miałam okazję dzisiaj poznac bliżej środowisko streetworkerów.
Dziwni, wspaniali ludzie. Przynajmniej Ci których udało mi się poznać.
I mam coś na tapecie, artykuł czy coś. Jak skończę pisać - pochwalę się, chociaż pewnie nie będzie czym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:16, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam brak wena, literki po prostu z siebie wymuszam, nie jestem w stanie nic swojego napisać, nie zdam matury, i jestem tak cholernie leniwa, że nawet z mostu nie będzie mi się chciało rzucić. Nikt mnie nie kocha, nie lubi, nie zauważa, zgniję w swoim pokoju, nienawidzę siebie i tego, w jakim świecie żyję. Mam ochotę złapać za pistolet i rozstrzelać wszystkich dokoła. I w ogóle, dnodnodno.
*Chińczyki rozłażą się po knajpie*
*ironia*O, chociaż jakiś ruch nareszcie! */ironia*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trilby
świtezianka
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto z piaskowca
|
Wysłany: Śro 0:00, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja padam na pysk. ju tak bym powiedziaa, 90% gratow mam spakowane. Jednakowoz nie pociesza mnie jakos bardzo to, bo jak widze ile tego jest (jakies 50 kilogramow ksiazek, a to TYLKO KSIAZEK) to, no coz. bedzie wesolo ;p
I jakos w ogole nie ciesze sie z przeprowadzki, jakos tak smutno mi ze wybywam z domeczku na obczyzne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|