Knajpa III

Remusek17

rozumim
jakbym mogl bym z toba poszedl
mi tez by sie przydal
i to koniecznie
nie boj sie
/tulilekko by bez skojazrzen/
bede sie za ciebie modlil
nic ci nie zrobi wszak

Atra

No, wiem że nie zrobi....
<kuli się>
Ale się czuję tak jakoś... przybita tym...

Remusek17

nie zrobi
on nie gryzoie
na pradwe
wierze
bo to mimo wszytsko takie dzikie....

Atra

Mhm...
<pociąga nosem, obciąga rękawy>

Remusek17

lady....
/przysiada sie i tuuuuli/
bedzoie ok
zobaczysz

Trilby

Blaiidzieeeeeeeeee! gratuluje magustry Wink

tez bym chciala Razz

Rej

Trillllllllllllllllllllll!

Debilu mały, maile mi ślij! Razz

Angel

Haha! Grałam w BoŚ, i muszę przyznać, że dopiero tam polubiłam Gondor. Ot, co.

Trilby

ja tylko na maile ODPISUJE. jak chcecie wiedziec dco u mnie, to zagladajcie na bloga - wkrotce zaloze xD

Hermiona Granger

Taak...mnie na tyle odbiło że zgłosiłam swój na konkurs o bloga roku... Shocked

Acha i jeśli chodziło o języki to i ja mogę bez wahania przyłączyć się do tych co to niemieckiego uczą się już dłuuugo dłuuugo a nie bardzo wiedzą o co chodzi...Ja uczyłam się od piątej klasy szkoły podstawowej...I na widok odmian przypadków końcówek i tłumaczenia tekstów robi mi się troszkę nieswojo...

Co innego jeśli chodzi o angielski...Kocham ten język i jeśli trzeba by było dogadałabym się z takim przeciętnym anglikiem pod warunkiem że nie wpadłby w słowotok...

blaidd

A nie możesz, Trilllllllllllll? [jak to pięknie wygląda, nieprawdaż? Wybacznie, autentycznie wstawionam - nic nie jadłam dzisiaj, tylko pół... Bueno (jaki jest pierwszy człon tego słodycza? Kinder? Ten taki fajny batonik, co można do części czekoladki język wsunąć, a tam gęsty krem... heh, to takie jakieś perwersyjne, jak american pie i 'ja i jajecznica'... No a teraz jestem po mieszance piwa z portugalskim winem i czekoladą z 99 % kakao - jest niesamowita, gorzka oczywiście, super wytrawna, o niezapomnianej konsystencji - przepyszna!]
Bo właśnie ja też dokładnie nie wiem, co Ty tam robisz zagranicą? Uczysz się w Szkocji, czy pracujesz tylko?

Paciut ani nie odpisuje (rzadko, co innego rozmowa na żywo - wtedy to przekopie cały swój grafik, żeby tylko znaleźć wolny czas), ani nie pisze sam. Niekomputerowe z niego stworzenie.

Próbowałyśmy z Asią oglądać 'Magnolię', ale nie działały napisy i dialogi polskie, więc słuchałyśmy po angielsku, polegając też na własnej pamięci, bo obie oglądałyśmy już ten film (kocham!). Potem jednak zrobiło się głośno, Asia padła pod wpływem wina, zmęczenia i stresu jutrzejszym seminarium (w tym samym Instytucie, co ja robiłam specjalizację, tylko o Brazylii ona pisze, więc u innego promotora) i uznałyśmy, że dokończymy jutro. Jutro też muszę polatać po paru biblipotekach po wspisy (mamy ich dużo, bo jako międzywydziałowe studia mogliśmy korzystać z bibliotek jakichś ponad dziesięciu róznych wydziałów), oddać jeden egzemplarz pracy do biblioteki naszej ochroniarskiej, przejść się na spacer po Warszawie oraz skopiować przynajmniej 'Dzienniki motocyklowe' od Asi, bo za nimi tęsknię [nie owijaj w bawełne, tęsknisz za Gaelem i rewolucyjnym nastrojem!].

Taaaaa... Co za dzień, co za emocje...

Zee · Gość

Witam!
Blaidduś o wielki mistrzu sztuki i ochrony środowiska! <bije pokołony>
Gratuluje! To już mogę do Ciebie mówić Pani Magister? Wink

Wczoraj właśnie mysłałam o twojej obronie i trzymałam kciki. Tak ogólnie to jestem odcięta od neta i troche mnie nie bedize,. Mój rodziciel stwierdził, że trzebaby przeinstalować windowsa i coś, że to tak kulturalnie ujmę skopał i teraz nie działa. Może w weeked przyjdzie ktoś mądrzejszy i naprawi.
Co do jezyków tom za angielskim zdecydowanie, chociaż francuski to ładny jezyk, ale bardzo dużo zależy od nauczyciela, a ta jest straszna. Poprostu jak mam iść na franca i pomyślę, że muszę przez 45 minutna tą babę to mnie aż telepie.
Tril! Jak ciebie dawno tu nie było! Ja jak zwykle wiem najmniej, czyli w tym wypadku tylko tyle, że Cie nie ma w Polsce i kesteś na Wyspach. Zabierz nas do siebie. Razz

Noelle

Gratulacje i brawo! a niedługo się zrobi pani doktor magister inżynier rehabilitowany Wink

Więcej pisać nie mogę, bo się wściekam na głupotę tego świata. Ot...

Kira

*tuli Blaiddusia niemożebnie*

Stokrotne gratulacje Pani Magister!!! Taka jestem dumna z Ciebie!

*taniec radochy*

Łeeech, znów uciekłam ze szkoły. Mnie się chyba włączył w mózgu taki specyficzny alarm, którego przekaz brzmi: "Ten semestr trwa już zdecydowanie za długo, najwyższy czas ograniczyć naukę do niezbędnego minimum bo inaczej się przegrzejesz". Amen, mózgu ^^

Joan P.

(wchodzi z dużą torbą)
Komu Alkaprimu? Laughing

(pije)
Ja preferuję klina.
Jak poprawię pewną klasówkę, mogę mieć z wosu piątkę na koniec. Zawsze to jakiś sposób na podciągnięcie sflaczałej średniej. A dobre oceny z wosu mam tylko dzięki pracy z Konstytucją - wystarczy tylko pisać jak leci. Wink

Jak z Blaidi będzie doktor magister inżynier rehabilitowany, to nie weim, czy zdołam tyle bimbru przesz miesiąc napędzić.