Knajpa III

Noelle

<wyciąga z szafki wszystkie słodycze i podsuwa pod nos> I Glizgogońśkiej.

Chyba się zaczyna robić szansa za zwolnienie z wf-u, trochę lewe, ale zawsze.

Kira

*tulka, tulka, tulka*

Don't worry, be happy! Smile

Jutro dezerteruję. Zostanę sobie w domku i doedukuję historycznie, sese ^^

Trilby

prosze zajrzyc do dzialu pod miotla, zaraz zarzuce tam linki do dwoch fylmykow: pewnego rudzielca w tancach i mnie jedzacej kanapke... lol. Wink

Aurora

Trilll, filmiki obejrzy się później (tzn. na stacjonarze), lalalalala.

Do szkoły, hej, do szkoły, hej, jak mi się nie chceeeee...
W radiu wyje Ciechowski i tak ogólnie jestem dosyć hepi. No. Chyba se wezmę Kinga do szkoły i poczytam na lekcjach. Tzn. na informatyyykach.
<ziew>

Doły som be i fe. O.

Joan P.

Zomb mnie bolly.
(pije)
Golliat i Mać wyszli już z domu - nie muszę robić na kompie referata, póki Atjec z pracy nie wróci.
(pije)
Kurde, była Ceres, a mnie nie było.
(pije)
Lo, gratulieren, a to dizewczyna czt chłopak? Mam być zazdrosna? Wink

Lora

Chłopak. Ale nie w sensie - mój chłopak, więc nie musisz być zazdrosna ;) (jestem cała twoja, sasasa)
No, ostatecznie, gdyby to była dziewczyna, to ja kupowałabym jej prezenty i mówiła komplementy non stop... Z jakiegoś powodu zawsze tak jest?

Joan P.

Możliwe...
(pije)
Atjec kejm bak. A trudno. Referat w końcu muszę zrobć, nie?

Aurora

Lo, szczęściaro Wink

<ziewa, odrobiła już wszystko, tylko trzeba z polskiego przepisać na czysto. lenię się absolutnie>

Joan P.

Chłopak, a nie twój chłopak, Lo? Przyjaciel? Czyli też homo? Bo żaden hetero się z dziewczyną nie przyjaźni... Chyba że dziewczyna nie jest hetero.
(pije)
Ja siedzę na kompie... A co m itam. Złażę. Jeszcze tylko dopiszę kilka akapitów do referatu. Nudzi mi się, a i nie lubię tłumaczyć się rpzed Atjecem, nawet jeśli siedzę na kompie w szczytnym, referatowym celu.

Lora

Kumpel? Przyjaciel? Nie jest homo, wiem tylko, że mial 4 dziewczyny, ale z drugiej strony nie zaszkodzi zapytać ("Chciałabym cię o coś zapytać..." xD)
Miałam "przyjaciela" homo i dzięki niemu wyleczyłam się z ciotolubstwa, bo okazał się być strasznym kutasem. Tia...

Aurora

jak żaden hetero z dziewczyną się nie przyjaźni?!
<oburzenie>
ani ja, ani Kolmop nie jesteśmy homo, ani Ilonka, ani Ewelina, heee... i nie czujemy do siebie miety, onienienienie

ja chcę faceta. o.

Lora

Po co?

Joan P.

No, ja jeszcze nie widziałam, żeby się hetero z hetero przyjaźnił, jeśli nie są tej smaej płci. Nie bliżej.
(pije)
Generalnie u mnie wszystkie chłopaki są raczje hetero, ino ja nie. I nie, nie jestem chłopakiem. Laughing

Aurora

Lo =>
odpowiedzi:
a) R. - bo go wielbię i chcę i pożądam itede
b) jakiegokolwiek, zeby wkurzyć R. i uświadomić mu, ze mnie też wielbi i właśnie jakiś głupek mu mnie zwinął spod nosa

<ale jestem głupia>

Joan P.

Popeiram. Po co facet? Znalazłabyś sobie dziewczynę.
(pije)
Zara, głupek? Płci męskiej?