Knajpa III

Joan P.

Krajste panie... Jak ja uwielbiam takie tematy...
(pije)
No, a co mamy kończyć? TYermometry są takie ciekawe... A swoją drogą, Mać dzisiaj jakoś ode mnie nie zaządała mierzenia.

Remusek17

to sobie rozmwiaj o nich sama....

Joan P.

Rem, stary chyba się nie obraziłeś, no? W końcu faceci się nie obrażają... Chyba. Golliat, Jachu, Galin, Mamut i Gołab jak dotað się na mnie ni obrazili, więc nie wiem, jak to z innymi facetami.

Remusek17

nie obrazilem....
no co ty....
tylko mam dosyc rozmwowy na ten temat..
i tyle..

Joan P.

A, no to miło wiedizeć. Bo nie weim ,jak traktować obrażonego faceta. Wink

(pije)
Proponujesz zatem inny temat? Tylko porszę nie O: szkole, rodzicach,. zaległościach, średniej, etc.

Remusek17

o niczym
ide na obiad
wybacz
szkola wzywa

Joan P.

A, no chyba że tak...
(pije)
No i kurna znowu siedz ę na forum sama. Pietrek! Wyciągaj karty!

Solariss

kurcze, szybko tu przybywa stron.

Nie wyszło mi najgorzej? Miłe pocieszenie:)

Joan P.

Szybko jak szybko - zależy z kim, o czym i kedy się gada. Bo na rpzykład jak w Knajpie jestem tylko ja i Piotrek to stron nie rusza. Wink

(pije)
A no, najgorzej nie wyszło, nawet ładnie powiedizałabym. Spytaj Lory albo Hekate co ja robiłam. i to prze znacznie dłuższy czas. I wcaleni nie omyłkowo.
(pije)
A, ja głupia, zapomniałam! Nie dałam ci Glizdogońskiej! Masz, napij się, w końcu musisz się tak zdegenerować jak reszta.

Solariss

przeżyje jak się napije?

z tego co widze to gada się tu z wszystkimi i o wszystkim:)

Niedługo muszę iść do szkoły... kurcze, kto wymyślił szkołę...

Joan P.

Nie wiem.

Czy przeżyjesz, rzecz jasna.
(pije)
A teraz pozwól, że ci przedstawię twórcę tego napitku i przy okazji pomoc kanjpianą, mojego kuzyna Petera Pettigrew. Tylko nie rozpowaidaj, że mu nie płacę, bo jak nas kontrola dupnie...
Nie idź! udaj chorą! wymów się huraganem i pozwalanymi drzewami!

Solariss

u mnie nie ma powywalanych drzew, a niedawno byłam już chora więc to nie przejdzie:) Poza tym moja starsza sis była w szkole wię cm inie pozwolę nie iść....

z drugiej strony i tak dzisiaj nie ma matmy...

Lena

Nie ma powywalanych drzew? A wichura była? Jeśli tak, to powiedz, że boisz się, że się przewrócą.

Aurora

szkołę wymyślili Sumerowie, z tego, co pamiętam Wink

pretensje do nich.
<przypomina sobie, że ma robić mapki konturowe>
dostałam dyplomik za prowadzenie konkursu recytatorskiego dzieciów z klas IV-VI, dojadam czoko.
u mnie trochę wiatr się uspokoił, ale w nocy... ciągle się budziłam, tak waliło. byłam pewna, że okno to wyleci z ram i spadnie prosto na mnie.
i miałam przeżycie z radiem, które o 3 w nocy włączyło się dosyć głośno i zaczęło zmieniać kolory, brrr. horhor norhmalnie
w okolicznych wsiach nie mają prądu i gdzieś tam zerwało dach, z tego, co słyszałam...

Lena

W nocy wyłączyli prąd zupełnie nagle. I zmuszona byłam siedzieć przy świecach z moją bezsennością. Przynajmniej miałam trochę opowiadań Kossakowskiej do przeczytania. Wink

Ale było niesympatycznie, kiedy koło trzeciej włączono zasilanie, włączył się komputer, radio i suszarka.

A teraz dalej mam problemy z zasilaniem i internetem. Pada co kilka minut. Rolling Eyes