Knajpa III

Aurora

blablabla, lekcji nie odrobiłam, historii się nie nauczyłam, ćw z francy nie ruszyłam

tylko czytam "Zbrodnię i karę" i wpadam w panikę, bo nic się nie uczyłam etc., etc. (patrz wyżej)

je-stem gu-pia
(okłada się po łbie)
obżarłam się słodyczy, że chce mi się rzyyygać

o, chcecie czekoladkę? imieninki Ori dziś, proszem
(rozdaje czekoladki)

Galathili

A dzienkować, dzienkować Smile

Dziś imieninki?? Ajm soł sorry, nie pamiętam o imieninach, gdyż:
a. u mnie w domu się tego nie obchodzi,
b. obchodzi się urodziny.
<nalewa do kieliszków czekoladowego ajerkoniaku>
Zdrówko!

Aurora

a u mnie jest coś takiego, że urodziny obchodzą tylko dzieci hucznie, rodzice hucznie obchodzą urodziny, a ja niczego hucznie nie obchodzę, bo jestem ani to, ani to.
ale czekoladki od dziadków dostałam, więc częstuję

yadire

Niach, Aguś. U mnie też dziś imieniniki, Babci szanownej. Ma szczęście, bo hucznie obchodzi imieniny, urodziny, wszystki święta, jakie powinna obchodzić. I w jej barku zawsze można znaleźć ptasie mleczko z wedla. : )

Zlinczujcie mnie, ale "Zbrodnia i kara" ciężko do mnie dotarła. Nie mogłam, za nic nie mogłam przez to przebrnąć, chyba z tydzień się męczyłam. Nie wiem, chyba powieść psychologiczna jako gatunek do mnie nie przemawia.
Nie to co "Mistrz i Małgorzata"...

Czekoladkę chętnie, taka wirtualna to przynajmniej nie utuczy.

Angel

Lo, Ty jesteś na epulsie?! Shocked

Nie wiedziałam, że ktokolwiek stąd tam jest...

Shocked

blaidd

Dzień doberek!
(tuli Ori)
Oru, kochanie Ty moje, ty się tak nie złość przeze mnie, tudzież Paciuta na facetów ogólnie. Oni są fajni. I potrzebni.
(kiwa głową)
Najt miał rację, że nie siedzi się w głowie każdego faceta i się nie wie, co on myśli i co zauważa. Ja czegoś takiego nie wiem na przykład o Paciucie. Kiedyś wiedziałam, teraz nie.
I to on sam się przypałętał, ja go nie szukałam. Najpierw mi się spodobał po prostu, ale to on mnie pierwszy od pierwszej chwili zauważył (na stówę), a ja dopiero po kilku tygodniach stwierdziłam: On się na mnie gapi, może coś z tym zrobić, bo i niezle ciacho...

Wczoraj przyjechałam z Warszawy. Dyplom w ręku, oblany już u Wujków, teraz i w domu znowu - i objadany też będzie, już się łupią orzechy do tego cudnego tortu, jaki Mam przyrządziła po obronie. Heh, nie ma to jak okazje do oblewania, najpiew obrona, potem uzyskanie dyplomu Wink

.

Puszczałyśmy z Asią 'Dzienniki...' w akademiku, ten egzemplarz, który mi zgrała ostatnim razem i u niej idzie normalnie. Zaraz spróbuję u siebie. Dodatkowo przegrała mi też 'Brokeback' i 'Magnolię'. Mam nadzieję, że wszystko będzie okej.

Najt, maj dir, wiem, że Paciut robi, co chce, ale Ty, zakochany, też zdolny jesteś do jeszcze większej histerii, niż ja - doświadczyliśmy tego na Forum Smile

.

Mrrrrrrr - 'Zbrodnia i kara' i 'Mistrz i Małgorzata'... Mrrrrr.

Hekate

Witam bractwo lunatyczne! Ja w przelocie, między jednym zagadnieniem teoretycznoliterackim, a drugim. Czy już mowiłam, ze jak przeżyję tę sesję, to się upiję? Nie?
he he
Co za novum Wink

Pozdrawiam, przytulam, odtulam i ściskam. Pan Ingarden mnie wzywaaaa!

Kira

Powodzenia, Szefowo Wink

Ja osobiście nie żyję. Nie no, moje nogi nie żyją. Jeśli umiejętność chodzenia w butach na obcasie jest wyznacznikiem kobiecości, to ja się do bab nie zaliczam, przykro mi bardzo ^^ Boli, boli jak jasny gwint! I jak dalej tak pójdzie, to do soboty nawet nie dożyję.

*westch*

Stawiam dziś wszystkim Wypełniacza - dla zdrowotności Cool

yadire

Kiruś, studniówka?
Smile

Ja chętnie tego cytrynowego napoju, bo jakaś tak poddenerowana chodzę. Trza by się czymś wypełnić.
Szefowo, kciuki trzymam. Blaiddi, jednakowoż zazroszczę. Przynajmniej świstek w ręku pewny trzymasz, a to jednak podstawa jakaś jest Smile

Kira

Oj niestety, niestety Wink

Właściwie to się cieszę, chociaż co przecierpię to moje ^^

Tak w ogóle to znów nic mi się nie chce.

*załamka*

U Was też taka psia pogoda?

*tryka się kieliszkiem z Dircią*

yadire

Pogoda? Osz... Weź nic nie mów. Jak poszłam do sklepu nawet świeciło słoneczko, ale jak wraqcałam to lunęło. A ja oczywiście wzięłam dziurwae buty.

Wogóle jedyne na taką pogode mają kosmiczne obcasy. Brak słów normalnie.

Aurora

a u mnie łądnie do tej pory.
koleżanki miały wielką uciechę, kiedy czytały na 2 polskich i religii mój 'prezencik' dla Magdy W. hyhyhyhy Very Happy

jutro 2 sprawdziany, a mi jakoś to dziwnie wisi...
hyyyyh wielki

Joan P.

Plusy dnia Dziadka- ja i Djeduszka tak smao lubimy chałwę.
(pije)
Mi tam nawet palanty z klasy nie są w stanie zepsuć humoru - w piątek wyje żdżam do Gdańska, w tygodniu odpadnie mi dużo lekcji, zdałam... Żyć, nie umierać.
(pije)

Nightwish · Gość

Dni kiedy podsumowuje moje życie są najgorsze, mogę się zdołowac na śmierć przy "Without you i'm nothing" "Centrefols" albo "I'll be yours"

Joan P.

Najt, nie sm ęć, tylko napij się.
(pije)
Ewentualnie możesz się dołować z Piotrkiem, on też ma doła jak Hecy nie ma.